Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

Ziuteczko dziewczyny maja racje.Musisz glos oszczedzac .Jesli jestes chora i nie mozesz to terapia musi poczekac,na ciebie jak bedzie lepiej,bo jak nie to glos calkiem stracisz

jej sterydy?? uważej na siebie!!

... no właśnie ... ja też się przeraziłam tymi sterydami

Prednisolone.
Mam brac dwa razy dziennie przez trzy dni. Jedna tabletka pomogla na tyle, ze moge mowic. Brzmie jakbym pila non stop przez ostatni miesiac, ale przynajmniej jestem w stanie pracowac i nawet przez telefon ludzie mnie rozumieja.

Ten steryd ma pomoc na obrzekniecie strun glosowych. Wydaje sie dzialac, mam jakby mnije tego czegos w gardle, no i nie szeptam, a chrypie. Dodatkowo mam pic duzo wody i oszczedzac glos. Staram sie ile moge, gadam tylko w trakcie terapii. Pije tez duzo.

Lekarz tradycyjnie po singapursku najpierw mi poweidzial, ze to od wirusa i ze trzeba te sterydy, a potem zaczal sugerowac, ze moze jeszcze do tego antybiotyk. Pomyslalam sobie: "antybiotyk na wirusa?" i powiedzialam, ze sterydy wystarcza. Dla ulatwienia dodam, ze ten lekarz pochodzi z Kanady. Jednak chyba pobyt w Sg wyrobil w nim uwielbienie dla antybiotykow, ktore tu daja na wszystko. Po zeszlorocznych przygodach, to ja antybiotykow bede unikac jak ognia...

doczytalam, ze polski odpowiednik to encorton i ze sie po tym tyje
No, ja mowie, wszystko przeciwko mnie.

Ziutuś, dobrze, że pomaga, ale od wszystkich sterydów się tyje ....

cholera Ziutka! ale sie porobilo!

swego czasu, kiedy pracowalam w radiu, to bym moj nagminny problem. Struny glosowe wiecznie nadwyrezone. Latalismy wtedy wszyscy z takim sprayem do gardla..cos z anyzem chyba..nazwy nie pamietam W kazdym razie dzialalo cuda. Polecam na "codzien". Idz do apteki i spytaj o jakikolwiek spray do gardla (na struny glosowe) dla osob pracujacych glosem
Kiedy dlugo czytam na glos, lub mowie kilkadziesiat minut bez przerwy, zawsze gardlo siada - Nic przyjemnego -- i zawsze taki spray mi ratuje glos.
sterydy maja zmniejszac tez stany zapalne...ale z tym to juz naprawde nie ma zabawy....

Mimo wszystko dla mnie to dziwne, że lekarz tak od razu zlecił sterydy ... naprawdę ...

Mój Tomek od wiecznego darcia paszczy też tracił głos, ale dostawał antybiotyk i leki przeciwzapalne, dużo witaminy A do rozgryzania i głos odzyskiwał ... i nie chodzi tylko o to, że był dzieckiem, bo sterydy i dzieciom się zleca, ale sterydy, to naprawdę bardzo inwazyjne dla organizmu leki ...

Na szczęście masz je brać krótko :P więc nie utyjesz ... zresztą to chodzi głównie o zatrzymywanie wody w organizmie, bo sterydy zaburzają gospodarkę wodną organizmu.
Powinno się więc w trakcie ich stosowania stosować dietę bezsolną i coś moczopędnego

... ale wiesz, co Ziuteczko? ... wyczytałam w ulotce tego leku, że nie można go brać bez jednoczesnego stosowania antybiotyków ciekawe, co to znaczy? ../

Nie wiem, dziewczyny. Juz wole nie grzebac wiecej w interneci, bo sobie zdiagnozuje Bog wie co i dojde, ze lekarz chce mnie wykonczyc. Grunt, ze ta pierwsza tabletka pomogla, oby nastepne podzialaly jeszcze lepiej.

sniadanie: wasa, wiejski, salata, ogorek
lunch: kalafior i wieeeeelgachny kawal lososia
kolacja: groszek

Kalorii 998, B=93, T=50, W=29

cwiczen dzis nie bylo, bo wrocilam z pracy jeszcze pozniej niz zwykle, a to dlatego ze jedna mamuska nie zwracala uwagi na moja chrypke, tylko gadala, gadala, gadala i zadawala pytania

Ziutka, no po prostu zdębiałam. Od razu sterydy? Przez kilka dni na pewno nie przytyjesz, ale to kaliber leczenia na makabryczne i chroniczne stany zapalne. Przestaję Ci się dziwić, że niekoniecznie lubisz tam do lekarza chodzić.
Dużo zdrowia i głosu jak dzwon.