Ziuteczko wyjazd do Polski to dobra motywacja ,na schudniecie
Ziuteczko wyjazd do Polski to dobra motywacja ,na schudniecie
Polska zawsze mnie motywowala do odchudzania.....tylko ze zaczynalam zawsze z 2 tygodnie przed
Ale Ziutka - luzik! Do marca mozna jeszcze duzo zrobic
Ziutka, witam w nowym tygodniu i bardzo mocno Ci życzę, abyś znalazła czas na ćwiczenia :P :P :P
Trzymaj się dzielnie!
TRZYMAJ SIE ZIUTKU W TYM DIETKOWYM NASTAWIENIU
W NOWYM TYGIODNIU ZYCZE CI LEKKIEJ PRACY I ZAPAŁU DO ĆWICZEŃ
Czesc Ziutka . Moze sprobujesz nie jesc za pozno, przynajmniej przez okres kiedy nie masz czasu na cwiczenia. Oj! Bardzo bym chciala widziec nasze ubytki na wadze i w obwodach.
Pozdrawiam poniedzialkowo.
No nie dosc, ze pracowalam dzisiaj do 19:00, to jeszcze potem 45 minut rozmawialam z matka dzieciaka i do domu dotarlam z takim poslizgiem, ze nie pocwiczylam
Jadlam dzis:
sniadanie: wasa, pomidor
lunch: papryka czerwona i zolta, losos wedzony
kolacja: groszek i dorsz
Rybnie dzis byo ale po tym obzarstwie wrecz mnie ciagnie do ryb, przez dwa dni weekendu jedlismy sushi na kolacje
Jutro mam nadzieje dotrzec do domu te 45 minut wczesniej, zeby moc pocwiczyc.
Anisku kochany, ale jak ja mam to zrobic? Wychodze do pracy kolo godziny siodmej, biorac ze soba lunch. Lunch zjadam w czasie jedynej przerwy. Normalnie pracuje do 18:00, jak mam intensywny tydzien (wlasnie sie zaczal) to do 19:00, najszybciej wiec w domu jestem o 20:00. Dodaj jeszcze czas na upichcenie i oto juz.Zamieszczone przez Anise
Jak ja mam to zrobic, zeby nie jesc za pozno?
Ryb nigdy nie za wiele. Ja mam na dzisiaj suma i omulki (czy jak to sie zwie, 'mussels' po angielsku).
Cos sie mijamy z postami . Ziutka, no nie wiem jak... Moze maz powinien juz czekac na Ciebie z kolacja. Wsiadasz w taksi, telefonujesz do ukochanego "jade!", on leci do kuchni wrzuca lososia do pieca, przygotowywuje duzo zieleniny typu salata, papryka, pomidor, troche czerwonej cebuli i co tam jeszcze lubisz. Ty przyjezdzasz, odswiezasz sie, siadasz do stolu i jesz.
Tak to widze
I ja dzisiaj mam rybkę na obiad w postaci kotleta rybnego, a do tego surówka z marchewki i jabłka z odrobiną chrzanu
Zakładki