Strona 362 z 451 PierwszyPierwszy ... 262 312 352 360 361 362 363 364 372 412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,611 do 3,620 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #3611
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Czesc Ziutkowa . Ja jestem generalnie mniej waleczna u lekarzy. Pokornie reke nastawiam i mnie kluja. Nie patrze, bo od tego mnie mdli i krew z glowy odplywa. Jak to sie dzieje, ze u Ciebie ciagle z problemami? Czesto mdlejesz i jestes wsciekla z tego powodu. Nie wiem na co Ci te badania robia, ale wszystko bedzie dobrze, zobaczysz.

    Wspanialego pobytu w Polandzie Ci zycze.

  2. #3612
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Ziutka niezłe rano przeżycie miałas..

    ale co do pakowania to ja bym radziła jednak się spakowac hehe przecież w czwartek juz wylot!! na pewno bardzo sie cieszysz

    pozdrawiam Cię gorąco!!

  3. #3613
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anise
    Jak to sie dzieje, ze u Ciebie ciagle z problemami? Czesto mdlejesz i jestes wsciekla z tego powodu.
    Prawde mowiac, Anise, nie bardzo wiem, co mam Ci odpisac.
    Wybacz, ale nie mam najmniejszej ochoty tlumaczyc sie DLACZEGO mam problemy ze zdrowiem i DLACZEGO prawie zemdlalam przy pobieraniu krwi. To stwierdzenie, ze czesto mdleje to mi na mysl przywodzi Twoje ostatni podsumowanie mojej osoby, ze mi NIGDY nie da sie nic powiedziec. Gdzie ja Ci na odcisk, Anise, nastapilam?


    _ _ _ _ _

    No i walizki nie ruszone, dzis trzeba juz bedzie przeprowadzic akcje, bo jutro prosto z pracy na lotnisko. Ciesze sie na ten wyjazd, oczywiscie, ale z drugiej strony jakos zupelnie nie mam do tego glowy. No, ale glowe trzeba bedzie odnalezc Musze sie zaczac nastawiac na ten koszmarnie dlugi lot i jeszcze bardziej przykry tranzyt.

    Jeszcze sie pewnie odezwe

  4. #3614
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ziutka, nie wiem na co jestes chora. Cholercia, z drugiej jednak strony jak juz nie przyznalam jaka glupia byla ta pigula, jaka biedna jestes, to juz jest zle... Nie chce zebys mi tlumaczyla co Ci jest, piszesz tyle na ile masz ochote i tez ostatnio nie jestem za bardzo na biezaco.
    Wszystko sie dobrze skonczy, zobaczysz. Przejdziesz swoje, pokluja Cie ile wlezie, ale to dla dobra sprawy, dla Twojego dobra.
    Prosze Cie, nie badz taka. Przeciez nie trzeba byc w jakims chorze pochwalnym zeby jakos wspolnie wspolgrac, co?
    Nie podsumowuje Cie, tylko czytam co piszesz i odpisuje i chyba dobrze, ze coraz zadziej, co?
    Wyobraz sobie na przyklad, ze czytaja Cie ludzie ktorzy sa na codzien w warunkach polskiej rzeczywistosci w tym skazani na polska sluzbe zdrowia. Nie moga sobie wybierac lekarzy, poniewaz sa przypisanie do jednego (nie wiem dokladnie jak dziala ubezpieczenie), a na prywatne wizyty ich nie stac. Ty mieszkasz w Singapurze, miejscu gdzie pewno nie jeden chcialby pobyc, moze popracowac. Nie wiem, odnosze wrazenie, ze nie ma w Tobie jakiejs wewnetrznej pokory, sily i cierpliwosci (co wcale nie musi byc zle, prawda?) Pamietaj, forum to tylko forum i slowo pisane moze byc roznie odbierane.

    Nigdy Cie nie podsumowywalam i nie mam takiego zamiaru. Fajna jestes Ziutkowa, a to ze sie wsciekasz i wymagasz to jest jasna sprawa. Ciezko Ci jest cos powiedziec, bo przewaznie masz juz za soba duzo doswiadczen i wiekszosci spraw jestes swiadoma. Jestes jaka jestes i nie rozumiem dlaczego znowu wymyslilas, ze ja Ci tutaj na zlosc chce zrobic. Ech!

  5. #3615
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    To, co mnie ruszylo to raz, ze dlaczego u mnie ciagle problemy. A dwa
    czesto mdlejesz i jestes wsciekla z tego powodu.
    Pojecia nie mam Anise, skad to wzielas. Jakie czesto? W Singapurze zemdlalam raz, wtedy chciano mnie na 38 godzin zatrzymac w szpitalu, bo mi spadlo cisnienie. Wczoraj zrobilo mi sie slabo i znowu (podobnie, jak wtedy) pielegniarka zamiast uzyc zdrowego rozsadku, to mi ciagnela strzykawke az do bolu. Moze i ja jestem jakas przerwrazliwiona, ale mam jakeis nieodparte wrazenie, ze common sense mowi, ze jak ktos blednie podczas pobierania krwi i mowi, ze mu slabo, to warto przedsiewziac jakies srodki ostroznosci, ot obnizyc tej osobie glowe.
    Wscieklam sie wiec nie o fakt, ze mi sie slabo zrobilo, ale o to, ze ktos do kogo przychodze jak do osoby wykwalifikowanej, nie zna sie na swojej robocie w stopniu tak pdostawowym. I wsciekalabym sie tak samo, gdybym za te usluge zaplacila o iles zer mniej.

    I nie o chorek pochwalny mi chodzi, tylko o TWOJE slowa kompletnie nie poparte argumentem. Skad Ty wzielas, ze ja mdleje i sie wsciekam i to jeszcze czesto?

    Dlatego porownalam do tego , ze NIGDY nie przyjmuje argumentow. Jak w ogole mozesz budowac takie zero-jedynkowe zdania?

    Poza tym, nie gniewaj sie, ale wpadlas tutaj po jakims czasie, u siebie napisalas, ze wszedzie choroby i ze przez to nie chce Ci sie na forum pisac (totez nawet na to nie zareagowalam, bo nie wiem - przepraszac Cie powinnam, ze i u mnie sie posypalo?
    ), nie cofnelas sie nawet trzech stron, zeby poczytac, ze moje problemy zwiazane sa z gospodarka hormonalna, a po przeczytaniu mojego opisu wydawalo mi sie, ze jasno widac, dlaczego sie wscieklam na te pielegniarke.

    Sama sie sobie dziwie, ze sie wdaje w te rozmowe, bo sie czuje jakbym udowadniala, ze nie jestem wielbladem.
    Zwyczajnie Anise, wisi nade mna wizja bardzo powaznej choroby ************************


    Nie, nie dolaczaj sie prosze do chorku, jesli tak odbierasz slowa Dziewczyn, wez jednak pod uwage, ze i ja odpowiadam tylko na to, co piszesz. To jest internet, tu nie widac twarzy i nie sposob odczytac wszystkie intencje.


    * Tu napisalam, co mi ewentualnie grozi, ale wykasowuje. Ostatnia rzecz, jakiej chce to wzbudzac jakas litosc. Tym bardziej epatowac problemami.

  6. #3616
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Ziutka a ile trwa lot z Singapuru?
    miłego wiec pakowania
    pozdrawiam

  7. #3617
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    No to miłego lotu i mam nadzieję, że odezwiesz się z Polski
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #3618
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziuteczko, mam nadzieję, że lot upłynie w miarę przyjemnie i szybko :P

    Pakuj się kochana, pakuj, bo samolot nie poczeka

    A przede wszystkim życzę spokoju i opanowania w trakcie pakowania

    Wielki buziak

  9. #3619
    flex007 Guest

    Domyślnie



    JAK TAM PAKOWANIE ????

    PRZYNOSZE SWOJA WALIZKE NA WYPADEK GDYBY CI TWOICH NIE STARCZYŁO.

    PRZYJEMNEJ PODRÓZY, OBY SZYBKO UPŁYNEŁA A ZIUTEK BEZPIECZNIE WYLADOWAŁ

    NAPISZ COSIK Z POLSKI

  10. #3620
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No, dobra walizka czesciowo spakowana, ja powiedzmy, ze rowniez czesciowo gotowa.
    Wlosy sie prostuja ostatnie pranie w pralce, jeszcze tylko jutro praca i ziuuu...

    Awi, trwa to, oj trwa. Z punktu A do punktu B 20 godzin. Plus do tego trzeba doliczyc jakies trzy godziny przed wylotem z Sg. Najpierw 13 godzin (bez 9 minut) do Frankfurtu, tam czekanie piec godzin na lot do Gdanska (godzina i 40 minut). Czyli w sumie bedziemy kolo 24 godzin w podrozy. Przykrosc. Kupilam sobie melatonine i chyba wyprobuje, chociaz przedtem zapytam lekarza, czy moge. nigdy przedtem nie probowalam i strasznie sie zawsze meczylam.

    Z Polski to nie obiecuje, ze sie odezwe, ale jutro pewnie jeszcze z pracy dam znac

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •