Strona 312 z 451 PierwszyPierwszy ... 212 262 302 310 311 312 313 314 322 362 412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,111 do 3,120 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #3111
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ale tu na mnie gromy lecialy...

    Przepraszam.

    Po prostu mam taki za przeproszeniem zapiernicz, ze wszystko lezy odlogiem - mieszkanie w chaosie, nawet naczyn z suszarki po zeszlotygodniowej imprezie nie mam kiedy sciagnac i tak sie pietrza te wszystkie kieliszki, miski po salatkach itd.
    Dzisiaj zlapalam troche luzu, to grzebie w internecie, bo ja jeszcze ZADNEGO prezentu nie mam. Czasu tez nie mam, wiec zostaja mi sklepy internetowe.
    Nastepny tydzien zapowiada mi sie jeszcze gorzej niz ten... Juz nie moge sie doczekac tego 22.12 kiedy wsiade w samolot do Australii (tak, katson, lecimy) i wreszcie sie... wyspie.
    Z jedzeniem ostatnimy czasy roznie, mialam zrywy bardzo grzecznego oraz porywy grzeszenia do oporu. Nie mialam czasu cwiczyc, moze dzis?
    Nie stawalam na wadze i nie wiem, jak to sie odbilo na ww. Moze i lepiej, bo w koncu mnie szlag trafi - tyle miesiecy wazyc w granica 71-73

    Sluchajcie, postaram sie zgalaszac, ale jak sie nie bede wpisywac, to wiedzcie, ze ja po prostu haruje jak ten wol, oki?

  2. #3112
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

  3. #3113
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    OK, Ziuteczko Fajnie, że się odezwałaś! Powodzenia :*

  4. #3114
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Katson, przylatujemy do Melbourne, ale natychmiast przesiadamy sie i do Sydney. Tam spedzamy Swieta, po nich w samolot i z powrotem Melbourne, natychmiast wynajmujemy samochod (juz zalatwione wlasciwie) i jedziemy na 'objazdowke (Great Ocean Road). Potem na chwile doslownie wracamy do Melbourne (chyba w sumie 1.5 dnia) i wylatujemy do Sg.

    A dzisiaj:
    sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
    lunch: groszek z tunczykiem
    kolacja: salatka z jajka, sledzia w sosie koperkowym, cebuli, pomidora i ogorasa

    Kalorii 943, B=83, T=17, W=65

    cwiczen brak

  5. #3115
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ziuteczko ,Great Ocean Road,tam jest pieknie

  6. #3116
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kasiu, poslalam Ci priva, jesli masz ochote i czas, to moze jakas kawa?

  7. #3117
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Ziutka, dobrze ze wszystko z Toba w porzadku. Teraz juz wiem, ze po prostu Forumowo u Ciebie w zawieszeniu.
    Ciekawa jestem na jak dlugo lecisz do Australii i jakimi liniami. Tutaj znowu przypominam sobie notowania Travelera, ze singapurskie sa na pierwszym miejscu. Naprawde tak swietnie?

  8. #3118
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutka, ja mam JEDEN prezent dopiero i zupełnie nie mam teraz głowy do myślenia o świętach i bardzo mi przykro z tego powodu
    I też pozostaną mi sklepy internetowe, choć w Polsce przed świętami poczta z niczym się nie wyrabia, więc powinnam już zamawiać ...

    Takie życie! Mam nadzieję, że wypoczniesz w Australii, trzymaj się ciepło :P



  9. #3119
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Do Aus dopiero 22.12 lecimy, wiec jeszcze dwa tygodnie.
    Anise, singapurskie moim zdaniem faktycznie zasluguja na swoja bdb opinie. Zawsze milo i przyjemnie mi sie z nimi latalo. Tym razem lecimy australijskim Quantasem i to jest (tak sobie obiecalismy) drugi i ostatni raz z nimi.
    Bilety wykupowalismy online w koncowce sierpnia. Przyszlo normalne potwierdzenie mailem, wiec siedzielismy spokojnie. Zaczelismy sie niepokoic we wrzesniu, kiedy to nie przyszlo obciazenie karty kredytoej. Najpierw myslelismy, ze to wina banku i tam uderzalismy. Potem sie jednak okazalo, ze wspanialy Quantas zwyczajnie nie obciazyl nam karty, bo rzekomo nie mogl jej zidentyfikowac. Twierdza, ze poslali maila z info, tylko ze zadne z nas zadnego maila nie dostalo. No i gdyby nie nasza przytomnosc umyslu i myslenie o takich rzeczach, ze przeciez trzeba zaplacic za przelot, to bysmy sie mocno zdziwili, bo oczywiscie mysmy mieli elektroniczne potwierdzenie rezerwacji, a rezerwacja tak naprawde nie istniala. Burde taki, ze niezla awanture im urzadzilam
    Przy czym na lokalnym forum doczytalam, ze wiekszosc ludzi narzeka na obsluge naziemna Quantasa, wiec nie jestesmy odosobnieni.
    Lecimy na 10 dni.

  10. #3120
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ziuteczko kilka fotek z Melbourne

    Zolte taksowki



    katedra Sw . Pawla







Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •