Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

Witam po przerwie
Mam nadzieję, że spotkanko udane

Pozdrawiam cieplutko!

Witam sie piatkowo i bede myslec o Was w ten weekend co by przypadkiem nie zapomniec, ze przeciez dietkujemy.

"Jakos ci sie twarz wydluzyla, to chyba przez ten nowy kolor wlosow" uslyszala ziutka wczoraj.

Jest
Pierwsza widoczna oznaka chudniecia, pierwosnek tak zwany. To, ze przypisany przefarbowaniu - wybaczam

Wczorajsze spotkanie bylo b. mile, co prawda nowych rodakow nie poznalam, bo przyszlo tyle znajomych, ze ledwo sie z nimi nagadalam Za to film byl delikatnie mowiac denny ("Zakochany Aniol")- ale towarzysko bylo super Szarpnelam 3 lampki czerwonego wina, nie zjadlam nic z pysznosci na stole No, przedtem bylismy na sushi, ale szybko mnie to sushi "zaklajstrowalo"

Dzisiaj na sniadanie zjadlam wase z twarozkiem i dzemem bez cukru plus pomidory. Na obiad maz upiecze lososia w piekarniku, wiec dorzuce tylko do tego warzywka i gotowe
Po powrocie do domu wskakuje na orbitrek, potem musze moje paznokcie doprowadzic do ladu, bo sa w stanie oplakanym, a jutro... pogrom diety Tak wiec byle do poniedzialku

Super bedziesz miala. Baw sie dobrze i pamietaj, niech Monti bedzie rowniez z Toba w jakims wymiarze.
Trzymaj sie .

Hejka Ziutka
Dzięki za odwiedzinki u mnie, przepraszam iż mało tu zaglądam ale brak mi czasu.
pozdrowionka i buziaki

Dzień dobry!

Oj, tak, "Zakochany anioł" to porażka niestety.

Gratuluję szczuplejszej twarzy

Gratuluję pierwiosnka!!

jeszcze troszkę, a pochwał będzie co nie miara!

Ziutko miłego weekendu Ci zyczę pozdrawiam i trzymam kciuki - bądź dzielna!!

PIERWIOSNEK WYNIOSŁY (PRIMULA ELATIOR)

Ziuteczko, gorąco gratuluję pierwiosnka na twarzy Specjalnie dałam takie duże zdjęcie, żeby wyrazić moją radość z powodu Twojej radości!!!

Witam
miłego weekendu, melduję się - odchudzona

Dzieki Sloneczka Moje

Ufff, dzien w pracy mialam intensywny, ale tez ladujacy energia na maksa. Jakos im wiecej zasuwam, tym wieksza satysfakcja
Do domu wrocilam, z tu stol pieknie zastawiony swieczki te sprawy i pyszny losos z zielonym groszkiem Pychota obiad.

Teraz odpoczywam