Rumienie sie, bo wychodzi, ze jestem panikara do potegi n-tej.
Dzisiaj dzien oficjalnego wazenia i jest -1.8kg
Szok tym wiekszy, ze naprawde w piatek rano waga pokazywala 69.3
Tak wiec waze sie tylko w niedziele, bo potem wychodza niepotrzebne cyrki.
Przepraszam tym bardziej, ze marudzilam.
Dziwne to wszystko...
Zakładki