-
Nie mam pojecia o co chodzi z tymi tickerkami, ale tickerfactory nie pozwala mi wkleic kolejnego exercise ticker - albo orbitrek, albo weider. Jakas paranoja, bo widze, ze np. Kasia ma dwa rozne. W kazdym razie niezle sie nameczylam, zanim udalo mi sie wkleic nowy suwak. Czy to sie liczy jako wstep do A6W?
Podsumowanie dnia:
sniadanie: ogorek z tunczykiem w sosie wlasnym
obiad: papryka z piersia kurczeca
kolacja: dorsz z fasolka szparagowa i pomidorami
po orbitreku: jablko
Cwiczenia: orbitrek, 50 minut
I teraz czas na najwieksze zaskoczenie dnia:
B = 116, T = 7 , W = 41
Te siedem gram tluszczu to jakis dowcip chyba?
A poza tym to: KONIEC DETOKSU, WYTRZYMALAM DWA TYGODNIE BEZ CHLEBA, MAKARONOW, RYZU, DZEMOW I INNYCH
No i od jutra nowy etap z zalozeniami, jak wczesniej plus jednak zaczne weidera od jutra.
-
Ziuteczko, można mieć 2 tickerki z ćwiczeniami: po prostu tworzysz 2 różne i tyle, nie bardzo wiem, dlaczego Ci nie wychodziło, ale mniejsza z tym
Strasznie mało tego tłuszczu, nie przyswoisz w związku z tym zbyt wielu witamin ADEK z rybek na przykład
Nie wolno jeść tak mało tłuszczu: ja zjadam ok. 25-30 g dziennie a jem chudo
Musisz koniecznie znaleźć równowagę między BWT.
Zapraszam na nowy wątek - tam jest sporo na ten temat
Białka,węgle,tłuszcze-jak i kiedy jeść, aby schudnąć zdrowo
-
No, ale popatrz na moj jadlospis - uwazam, ze jest rozsadny. Na ogol zreszta miewam wiecej tego tluszczu, dzisiaj jakos mi tak wyszlo, ze az sie dziwie.
Co do tickerkow - klilkam "create new ticker", ide krok po kroku, jak zwykle i na koniec, jak juz sie wpisuje dane - pokazuje mi dane z orbitreka i jak probuje wpisac nowe, to krzyczy, ze podaje zle haslo.
Mysle, ze to jest troche zwiazane z systemem operacyjnym, jaki uzywam (linux, nie windows) - program pewnie zostal napisany pod windowsa i 'glupieje' jesli z tego samego komputera usiluje stworzyc nowy suwak. Tak, jakby nie rejestrowal faktu, ze chce stworzyc zupelnie nowy No nic - problem juz rozwiazalam.
-
Musisz dać nowe hasło do nowego tickera :P
Ziuteczko, co do tłuszczu, to zjadaj troszkę tłustsze rybki po prostu, no i nie ma u Ciebie żadnego nabiału
U mnie tłuszczyk pochodzi głównie z serka wiejskiego lekkiego, jogurtu naturalnego, ryb i płatków śniadaniowych :P
-
Ja jeszcze o tym sushi. Co to znaczy ze robisz papke z wasabi? Generalnie juz taka kosystencja jest podawana, no chyba ze masz takowe w proszku to wiem ze trzeba wymieszac z woda. No wiec w moim przypadku, nie odwazylabym sie wlozyc do ust nierozcienczonego wasabi, po prostu zialabym ogniem jak jakis smok i to jest dla mnie naprawde za ostre.
Sluchaj, to bedzie zabawa polaczona z rozkosza kulinarna, zobaczysz. Przypomnial mi sie taki jeden fakt. Moja znajoma Japonka (ktora juz niestety oposcila Stany) nigdy nie parala sie robieniem sushi wlasnorecznie, uwazala to za rodzaj profanacji. Jezeli juz bylo sushi to tylko zamowione do domu z restauracji w wykonaniu mistrza. W ogole jak sie jada potrawy z innych krajow zawsze mnie interesuje. Mozna takich rzeczy nie wiedziec, a kelnerka na przyklad ma w obowiazku o wszystkim poinstruowac. Ostatnio przez niewiedze nie zjedlismy takich listeczkow zielska, ktore bylo specjalnym dodatkiem do sushimi. A my myslelismy ze to taka ozdobka jest...
Widze ze startujesz z Weiderem. Nie wiedzialam co to jest az do wczoraj. Qqlka przeslala mi linka co i jak. Cos mi sie zdaje, ze to jest cos podobnego do callenticsu. A brzusio ksztaltowac juz teraz byloby najlepiej (i kto to mowi).
-
KasiuCz, dalam nowe haslo Jakis odlot po prostu - upieralo sie, zebym zostala przy orbitreku, albo go rzucila na rzecz weidera. Moze to sila wyzsza?
Nabialu dzis nie bylo, ale zazwyczaj jest.
Anise, no w Japonii podaja tylko sos sojowy. Nie podaja do tego wasabi. W Sg daja Ci sos sojowy i wasabi w pascie, wrzucasz troche wasabi do sosu sojowego i beltasz - z tego robi sie papka, w ktorej maczasz sushi.
-
Padne Sprobowalam po raz kolejny i nagle nie wiadomo dlaczego pozwolilo mi zrobic kolejny tickerek. A robilam wszystko tak samo jak wczesniej
-
Witaj Ziuteczko, pięknie Ci idzie!
-
-
JA JUZ SIE STRASZNIE KIEDYS MECZYLAM Z TYKIERKIEM I TERAZ GO NIE MAM ,OCZYWISCIE JAK BEDZIE -40 ZNOWU,A TO JUZ POWINNO NIE DLUGO BYC,ZROBIE WSZYSTKO ZEBY TIKEREK POWROCIL,A JAK KIEDYS BEDZIE -50 ZROBIE MOZE JAKIS EKSTRA WIELKI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki