Strona 175 z 451 PierwszyPierwszy ... 75 125 165 173 174 175 176 177 185 225 275 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,741 do 1,750 z 4509

Wątek: Zwalczanie dietooporności :-)

  1. #1741
    Awatar luncia24
    luncia24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ziutko oj trudn to wszystko więc ajmy spokój. Wizytę u logopedy mamy w lipcu więc zobaczy co ona mi powie i wtedy pogadamy ok? A tak dziękuję bardzo za okazaną pomoc Pozdrawiam

  2. #1742
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziuteczko, wspaniałej soboty życzę i pozdrawiam bardzo cieplutko


  3. #1743
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    I nie przesadzam, nie przesadzam, tluscioch ze mnie, nooooo
    Ziuta...wiem, ze jestem swinia, ale TYM RAZEM nie wierze Ci na slowo

    Trzymaj sie tam dzielnie w pracy dzisiaj...coby Ci jak najszybciej dzien zlecial i weekend sie zaczal Ja wczoraj i dzisiaj jeszcze laba, a jutro troche roboty za to Jednak - tak jak napisalas - sto razy to lepsze, niez gnicie w domu. Ja jak przyjechalam do Niemiec, to nie moglam piec minut wysiedziec bez roboty. A ze nie znalam kompletnie jezyka, wiec poszlam u jakiejs pani sprzatac i sie dzieciakiem malym opiekowac, byleby nie siedziec w domu Swoja droga moja mama tego przezyc nie mogla, ze nie po to konczylam studia, zeby teraz pracowac jako sprzataczka ....jakos jednak trzeba zaczac, nie i wcale sie tego nie wstydze...w koncu nie jestem jakas krolewna na tronie, zeby nie moc sobie reki pobrudzic.

    Buziaki!

  4. #1744
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Luncia, za duzo nie pomoglam, ale naprawde ciezko tak bez danych dzialac.

    Kasiu, dziekuje, Tobie tez

    Tagg, doskonale Cie rozumiem. Ja zaczelam od wolontariatu, a potem pracowalam w szkole za takie pieniadze, ze smiech na sali. Byla to szkola specjalna i nie zapomne min co niektorych na te informacje - wykrzywione buzie i tak dalej. A ja uwazam, ze to bylo bardzo dobre doswiadczenie, ktore mnie wiele nauczylo, nie tylko o dzieciach uposledzonych, ale tez o mnie i moich mozliwosciach pracy z nimi.

    U mnie juz sie zaczal weekend. Dzisiaj w pracy bylo jakos wyczerpujaco, w ogole nie wiem, dlaczego. Ale teraz pelen relaks. Dzien niedietowy, za to wedlug nowych zalozen.

    sniadanie: mestermacher, serek wiejski, dzem bez cukru
    lunch: kurczak cordon bleu z warzywami
    kolacja: sushi i zupa miso
    obecnie: winko, pewnie pozniej dojdzie troche sera

    Z ruchu byl orbitrek, mimo ze mi sie bardzo nie chcialo. No, ale jak nowe zalozenia, to trzeba je grzecznie wypelniac

  5. #1745
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Czesc Ziutka u Ciebie! Jej, jaki ladny dzisiejszy jadlospis, tak trzymaj. Wierze ze bedziemy chudnac i chudnac bez problemow wlasnie jedzac.

  6. #1746
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Spokojnej i przyjemnej niedzieli :P :P :P


  7. #1747
    Guest

    Domyślnie

    Ziuteczko, zycze ci udanego poniedzialku i calutkiego tygodnia.

    Bardzo ciekawe to o czym piszesz na temat seplenienia, w zyciu bym nie pomyslala, ze jest tego tyle rodzajow, ja pamietam najdziwniejsza wada wymowy dla mnie byla wada mojego kuzyna, kotry nie mowil niektorych literek i na mnie zamiast agnieszka mowi aniesta. oczywiscie nikt tego nie leczyl, ale z wiekiem jakos nawet nie zauwazylam kiedy, zaczal mowic normalnie. Bardzo ciekawa musi byc twoja praca.

  8. #1748
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Przez poltorej dnia nie moglam sie zalogowac na dieta.pl

    Wczoraj moj dzien wygladal tak:
    sniadanie: mestermacher, serek wiejski, ogorek
    lunch: papryka zielona, papryka czerwona, zolty ser
    kolacja: odrobina ryzu kurczak po tajsku, zielone curry i wolowina vindaloo. Morze wina (mielismy znajomych na kolacji).
    Niedziela byla wiec grzeszna, ale zgodnie z zalozeniami - cwiczylam.

    Dzisiaj juz jem bardzo ladnie, ale niestety z powodu niemoznosci zalogowania nie zapisalam dokladnie, ile czego zjadlam, wiec nie bedzie liczenia kalorii i BTW.

  9. #1749
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    jest dobrze, a będzie tylko lepiej
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #1750
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Buziaczki poniedziałkowe zostawiam i życzę miłego dnia :P :P :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •