Strona 33 z 40 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 397

Wątek: SB 0d 1-go lutego:)

  1. #321
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Alexmis - gdzie Ty się kobietko podziewałaś??? No i na wadze widze spadek...GRATULUJE
    Nie bój się II fazy...tylko grzecznie dietkuj i delikatnie sobie pozwalaj , stopniowo na pewne produkty.
    A bedzie dobrze.
    Ja sie za ok. tydzień zważe. Zobaczymy jak to poszło...i czy II faza u mnie przebiega prawidłowo Mam nadzieje, że tak.

    Buziaki

  2. #322
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! !Coś mały ruch na moim watku...czyżbyście zrezygnowały z odchudzania???
    Ja ciągle jestem na II fazie...ale niestety nie chudne na niej wcale, wiec postanowiłam zaostrzyć rygor i wrócić do fazy I.
    Oczywiście z brzuszkami naobiecywałąm sobie i na tym sie skonczyło Jestem takim leniem, że aż wstyd!!!!!!!!
    Ale dziś choćby nie wiem co IDE NA BASEN. A brzuszki zrobie wieczorem

    Piszcie co u Was??? Jak odchudzanko?

    Pozdrawiam mocno!!!!

  3. #323
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześć, słonko, dawno mnie tutaj nie było, bo nie dietowałam zbyt ładnie, ale juz jest ok! mówisz, że waga nie spada, a może za często się wazysz? słysząłam, że w fazie 2 waga spada wolnije, to chyba normalne

  4. #324
    Guest

    Domyślnie

    joannnnnn ja caly czas sie odchudzam i nie mam zamiaru zrezygnowac .
    U mnie tez zastoj i nie mogie doczekac sie kiedy zacznie spadac w dol .
    Dalej walcze z boczkami , na razie jestem konsekwentna tylko ciekawe jak dlugo .

  5. #325
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    HejXixa - fajnie,że sie juz zjawiłaś z powrotem na moim wątku. Jak znajde chwilke to polece zobaczyć co tam u Ciebie sie dzieje

    Alexmis - wiem...trzeba cierpliwości...i tak juz sporo osiagnęłąm i nie ma co narzekać ale tak to juz ze mna jest

    Ale za to , uwaga: BYŁAM NA BASENIE.
    Wypływałam sie jak szalona....niestety z brzuszków juz raczej nici bo zaraz jade spotkac sie ze znajomymi do knajpki

    Buziaki!!!!!!!!

  6. #326
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was w niedzielne południe

    U mnie paskudna pogoda....pada deszcze...ale na szczęście zapał do dietkowania ciągle jest Nie daje się zwieść brzydkiej aurze...ani też temu, że waga nie spada.
    Myśle, że w końcu ruszy i bedzie poniżej magicznego 65
    A dziś zjadłam na śniadanko :
    2 jaja na miękko, porządną garść orzechów ziemnych, kawa z mlekiem

    Na obiad planuję wołowe bitki duszone w papryce = mama mi robi...
    A na deser - wybieram się na basen...tak jak wczoraj
    Dziś ramiona bolą, ale ten ból jest baaaaardzo przyjemny

    Jeszcze tylko musze się przemóc co do brzuszków

    Miłej niedzieli!!!!!!!!!

  7. #327
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no to ślicznie ci idzie!!! ja sie pochwalę, że nie dałam się swojemu ulubionemu torcikowi a lezy w kuchni i kusi, ale wpieprzyłam kiszonego ogórka i jest ok!!! ja sięnie śpiesże, więc nie martwię, że nie spada waga, a ty jesli ładnie dietujesz, zacznie spadać na pewno!!!

  8. #328
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Xixa - masz racje. W końcu odschudzanie to nie wyścigi.

    Mądraś jest Kobieto
    Ogórek kiszony - dobry wybór!!!!!!!!!!

    A ja włąsnie zrobiłam 300 brzuszków i kilkanaście wymachów hantelkami. A zaraz siadam na rowerek. Koniec z lenistwem!!!!

  9. #329
    joannnnnn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niedziela mija wolno....ale dietkowo Zaraz zbieram sie na basenik.....ruchu mam dziś pod dostatkiem
    I o to chodzi
    Wołowinka z papryką na obiad była PYSZNA a na koalcje zjadłam serek wiejski - no i to koniec juz na dziś

  10. #330
    Guest

    Domyślnie

    joannnnnn bardzo ladnie. 300 brzuszkow no ...... podziwiam.
    przy takiej dawce ruchu wkoncu musi zaczac spadac.

    U mnie tez zastoj. Mimo ladnej dietki i cwiczen.Ale przeczekam ten zastoj i nie poddam sie.
    Wczoraj zjadlam kotleta mielonego, takiego tradycyjnego i sie zastanawiam czy na II fazie SB jest to dopuszczalne? Bo mam trochr dola po tym.

Strona 33 z 40 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •