Wątek: do Wielkanocy 55kg:)

Ja jestem na 1200 (plus dużo ruchu). Nie miałabym serca wykluczać czegokolwiek z diety, więc taka najbardziej mi odpowiada.
O Atkinsie co nieco słyszałam, ale poczytam, ot tak, z ciekawości. Może się czegoś nauczę

Mnie ostatnio jakos ciezko cwiczyc, ominelam dwa aerobiki i juz czuje zastoj Ale biore sie za siebie
wytrzymuje z ta moja dieta do niedzieli, bo mam straszna ochote na owoce i jogurty a teraz nie moge ich jesc, ale juz czuje ze jestem szczuplejsza

jestem z siebie dumna, gralam godzinke w siatke i biegalam 20 minut

Super, gratuluję! Dużo ruchu to podstawa

maggieuk dzieki fajnie ze sie odzywasz na tym temacie bo widze ze inne dziewczyny jakos nie bardzo ciekawa jestem czy schudlam ale nie mam wagi wiec sie nie zwaze Pozdro

Anastazja20 widzę że się dzielnie trzymasz

nie było mnie na forum ale już jestem, wpadne czasem cię odwiedzić

Inezza ciesze sie ze wrocilas wpadaj czesto i pisz co u ciebie
Dzis zaliczylam 50 min rowerku i 15 biegania, padam ale ejstem zadowolona

hej
muszę się jakoś pozbierać i wrócić do liczenia kalorii i trzymania się w limicie, bo inaczej będzie ze mną źle

heej dziewczyny!
Patrze, ze Wy tak ładnie dietkujecie tylko mi to nie idzie :/ Wyobraźcie sobie, ze nie chudne ani grama... ani centymetra pomimo, że tak dużo się ruszam.. Frustruje mnie to okrutnie, ale staram sie być dzielna.. Ledwo już mi to wychodzi. Dziś prawie wchłonęłam po siłowni kopytka z sosem, bo na obiad rodiznka miała.. Eh.. Nie daję sobie już razy z tym wszystkim..

pisces ja gdy mam taki kryzys mowie sobie ze bede sie trzymala bo ruch bardzo dobrze na mnie wpływa, jestem pogodniejsza i sprawniejsza a skóra jest ładniejsza A gdybys nie ciwczyla i sie obzerala to bys sie zle czula, bylabys pewnie o pare kg cięzsza i byłoby ci zle A tak jest dobrze
NIE PODDAWAJ SIE
Ja tez walcze ze soba, dzis biegalam 20 minut
a zjadłam:
- 2 małe jogurty
-talerz czystej zupki pomidorowej
-3 kromki chleba ryzowego
- spagetti
-jabłko
Mysle ze nie jest zle