Wątek: Pokonać siebie :)

witam i pozdrawiam

jestem i mam nadzieję że już nie odejdę

Dziękuje Inezz

Dzisiaj cały dzień poza domem Ale jaki przyjemny i dużo ruchu Rano zakupy,potem u koleżanki Lubię jak jest taka pogoda Aż chce się żyć

Piekłam ciasteczka francuskie dla rodzinki i dumna jestem z siebie, że nie skusiałam się ani na jedno Podobno dobre były
Dzisiaj bez ćwiczeń bo już nogi mi do tyłka wchodzą


10.03.2007 podsumowanie

I śn : serek jabłkowy,2sucharki z serem białym,kakao
II śn:actimel,banan mały
Obiad : 2 małe udka z kurczaka,surówka
Podwieczorek : mleko truskawkowe,jabłko,2 sucharki
Kolacja: serek waniliowy,2 listki sałaty,plasterek sera żółtego,plasterek szynki

Ćwiczeń : Brak


11.03.2007
I śn: kakao,serek waniliowy,2 chlebki
II śn: jogurt pitny,herbata czerwona
Obiadierś gotowana,fasoloka szparagowa,sałatka,surówka z jabłka i marchwi
Podwieczorek: 2 listki sałaty,plasterek srea żółtego,plasterek szynki,jabłko,actimel truskawkowy
Kolacja : sałatka ( jajko,makrela,pomodor,sałata zielona)

No to na tyle

Do jutra

No kochana zadziwiasz mnie z każdym dniem. Podziwiam Cię za to, że potrafisz nie licząc kalorii po prostu zdrowo i dietetycnie się odżywiać. Ja pewnie gdybym teraz przestała liczyć kalorie rzuciłabym się na jedzenie, eh

No więc tylko brać przykład
Buziaki ogromniaste :*

no przy ladnej pogodzie wraca chcec do zycia;D

i gratuluje silnej woli

buziaczek na mily poczatek tygodnia;*

Radzisz sobie cudownie.Tak trzymaj

Buziolki

Dzięki wielkie

jak dzis mija dzionek?

A w porządku Bardzo ładnie dzisiaj u mnie Uwielbiam taką pogode Już niedługo z przyjaciółką będę na rowerku jeździć jak jej się będzie chciało oczywiście

no pogoda przesliczna i tez mam zamiar wybrac sie z kumpela w weekend na rowerki

Kolejny raz zmieniłam tytuł mojego wątka, jakoś ten bardziej mi się podoba
Chodzi mi tutaj o pokonanie swoich słabości, przezwyciężenie wszystkiego tego czego kiedyś nie potrafiłam dokonać bo przecież wiem, że potrafie Ide poćwiczyć