-
wpadłam tylko na chwilkę żeby podziękować za odwiedziny jutro dokładnie przeczytam Twój post a póki co: słodkich snów życzę
-
Kizia84 dziękuje i wzajemnie
No tak wiedziałam, że tak bedzie, będziecie mnie chwalić,a ja oleje sobie totalnie wszystko i tak się stało pozwoliłam na stanowczo za wiele.Pisałam o moich wpadkach, jestem sama sobie winna.Wiedziałam, że tak będzie schudnąć, a potem przytyć ja już tak nie chce.I to na dodatek 3 kg.Zapuściłam się niemiłosiernie, wszystko co zyskałam straciłam.Kurde no koniec tego ciągłego chudnięcia i tycia nie będzie tak.Nie chce też mieć problemów z okresem bo nie będę wybierać jednego z dwóch.
Biorę się za siebie porządnie, koniec z nadprogramowym jedzeniem, zdrowe odżywianie + ćwiczenia i nie ma obijania.Zmieniam strażnika, kurcze a było już tak pięknie, ale oddzyskam to co straciłam.
Biorę się do pracy bo ne chcę powtarzać tego co zawsze dieta, tycie i tak w kółko, zamknięty krąg Ostatnio też gdzieś straciłam zapał do walki, chęc do życia ech nie będę się rozczulać nad sobą bo nie o to chodzi.Muszę się jak najszybciej wziąć w garść bo tak nie wytrzymam długo.Tak musze przyznać, że potrzebuje kopa do walki...
Na śniadanie owsianka z jogurtem jogobella winogronowym
Jeszcze wczorajsze ćwiczenia :
rower - 30 minut
a6w 8dzień zaliczony
Dobra, kończe, pewnie będę dzisiaj po południu bo do Krakowa jede więc trzymajcie się ciepło
-
Oj Skarbek mamy te sama sytuacje 58kg na wadze-bo tyle pokazał moja dzis
Wiesz nie martw sie-do Swiat pozostało 7tygodni.Troszku damy rade zrzucic Moze razem bedziemy co tydzień wskakiwały na wge Pomysl jak bedzie to mobilizacja.
Tez mam takie okropne wahania nastroju i zniechecenia do wszystkiego.Z gory zakładam,ze sie nie uda-ale nie dajmy sie. W kupie siła
Główka do góry i udanego wypadu do Krakowa
-
unforgiving też mam takie wahania, że raz dieta raz jedzenie i na zmianę, teraz na razie sie trzymam, ale nie powiem ze bez trudu i bez kryzysu
to nie takie proste
chciałam do świąt dojsć do 55 kg ale nie wiem czy są na to szanse, bo waga lecie bardzo wolno, ale na razie jeszcze w to wierzę
chcesz kopa?? więc powiem Ci tak, osiagnęłaś dużo, miałaś już śliczną wagę, ale te 3 kg szybko znikną, to nie są jeszcze takie trwałe kilogramy i łatwo sie ich pozbędziesz
potrafiłaś trzymac ślicznie dietę ćwiczyc jak mało kto na tym forum, nie zmarnuj tego nie każę Ci jeść 1000kcal bo sama wiesz że to moze Ci zaszkodzić, ale rozsądne ilości jedzenia i cwiczenia zrobią swoje
schudniesz tylko uwierz w siebie
spróbuj wrócic do ćwiczeń tak jak niedawno i będzie super
wierzę w Ciebie
i na pewno nie tylko ja
więc do roboty
wiosna nie długo, wszystkie chcemy być szczuplejsze, więc dokonajmy tego
-
Najwazniejszy jest zapał i chęć osiągnięcia celu...bo jesli tego zabraknie to i prawdopodobienstwo wygranej niewielkie. Przemysl, wez sie w garsc i z usmiechem na twarzy zapomnij o porazkach i idz dalej do przodu. Bedzie dobrze.
Pozdrawiam
-
-
Ufff co za dzień, od rana na nogach Ale wyjazd uznaję za udany Wiem teraz,że warto się starać, mam dla kogo żyć, dla bliskich, a przede wszystkim dla siebie Czuję się potrzebna i ważna,co chyba gdzieś po drodze zgubiłam.Musi wrócić ten dawny zapał, wierze w to no bo tak chce
Zmęczona jestem strasznie, niedawno wróciłam zresztą, nogi mi odpadają.
Evelinqo damy rade, wiesz wierze w nas musimy być silne,wspierajmy się najlepiej jak możemy Pewnie to zawsze jakaś mobilizacja, to co niedziele waga Tak, w kupei siła zgadzam się Dziękuje wyjazd jak najbardziej udany
Inezza dziękuje za wiare i za Twoje słowa, właśnie takiego kopa potrzebowałam Uda się, potrafimy
Dziękuje destination, tak właśnie zrobiłam przemyślałam przeszłość, zamknęłam tamte drzwi i idę dalej Dziękuje jeszcze raz.To naprawdę budujące
Nawzajem Evelinqo, po takim dniu na pewno będą kolorowe
Jutro robie owsianke Twojego przepsiu zobaczymy jak będzie
Miło jest wrócić tutaj i dostać takiego kopa jakiego dałyście mi.Mam nadzieję, że nigdy was nie zabraknie bo jak nic dajecie siłe
Do jutra
-
pewnie że nas nie braknie
ja chcę dawać wsparcie bo sama go potrzebuję
wiec wspierajmy się nawzajem a wszyscy skorzystamy
-
To dobrze ze sie pozbierałas.Bez rownowagi we wszystkich sferach zycia nie dałabys rady z dietka.Wczesniej pozniej by to wyszlo.
No ale na szczescie wszystko jest juz w porzadku,tak?
Super,ze wyjazd Ci sie udał.
Smacznej owsianki i miłego poczatku nowego tygodnia
-
Mam nadzieję że zapał odzyskałaś na dobre. Jak dzien minał? w porządku?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki