Wątek: Mysza traci kilogramy

Hej

JAk leci

Miłego dnia

Myyyyyyysza gdzie jestes?

CZEśC IMPREZOWICZKO
I DZIEKI O PRZYPOMNIENIE a6w CAłKIEM O NIM ZAPOMNIAłAM !!

POZDRAWIAM I BUZIACZKI PRZESYłAM CMOK CMOK CMOK

Buzka:**
Tusiaczek.

hmmm jakos dzisiaj wszyscy poznikali z forum
chyba nie imprezujesz dalej :> a z reszta jak masz czas i sile to nic nie stoi na przeszkodzie ...ja moge Ci tylko pozazdroscic

W sumie tez zauwazam ze wiekszosc Pamietnikow lezy u mnie na liscie nietkniete od jakiegos czasu, a liczba aktywnych zmniejsza sie z dnia na dzien. Czyli w lecie nikt nie potrzebuje za duzo sie rozczulac nad swoim tluszczykiem, tylko wsiada na rower i do widzenia.
No i tak trzymac i ja tez tak chce, tylko ze przez nastepny tydzien to ja bede nadal blisko komputera, bo roboty mam w ogrodku.
Buziolki...

HEJKA DZIEWCZYNY. MUSZE SIE SPIESZYC Z PISANIEM, BO ZARAZ PRADU ZNOWU NIE BEDZIE.
WCZORJA MNIE NIE BYLO NA FORUM TYLKO DLATEGO ZE PRAD W PRACY WYLACZYLI, TZN TRWAJA JAKIES REMONTY NA TEJ ULICY I WCZORAJ OD RANA NIE BYLO PRADU. DZIS ZARAZ TEZ WYLACZA I NIE BEDZIE AZ DO 17.

W SUMIE TO MI NA REKE, BO BEDE WCZESMNIEJ W DOMKU, HIHI WCZORAJ JUZ BYLAM O 13....

POODWIEDZAM WAS Z DOMKU.

P.S. U MNIE Z DIETKA I CWICZENIAMI WSZYSTKO OK. WEIDEREK BYL I SILOWNIA, SPALILAM AZ 320 KCAL UFFF

BUZIOLE

myszo, ciesze sie ze dobrze ci idzie ehh i jak ja was wszystkie podziwiam z tym weiderem..ja bym nie dala rady

czesc Lola!!
Widze ze ostro wziełas sie za siebie...dieta,ćwiczenia...nic tylko brac z koleżanki przykład...
ja tez dzis sobie pocwiczyłam...i chyba jeszcze pocwicze ale teraz na kręgosłup bo mnie łupie
pozdrawiam cie ziomalku...i ślę buziaki

Miłej srody i pieknego spalania kcal

Buźki :*