-
oj wierzę, że było niesamowicie. Nine Inch Nails hipnotyzują poprzez samo słuchanie ich płyt, a co dopiero na koncercie... to musiało być przeżycie! wrażen i wspomnien nikt Ci nie odbierze
Maggie, za dwa tygodnie to na pewno będziesz się miała czym pochwalić przed mamą i bratem. jestem tego pewna
-
Ba, już teraz jest nieźle Waga drgnęła, i to z pompą: było 65.5 ostatnio, teraz jest 64.2. I bardzo mnie to cieszy!
W piekarniku obiadek: ziemniaczki w ziołach zapiekane (zjem 2-3, grzechu nie będzie ) i malutkie kotleciki z piersi kurczaka (nie smażone - mój mężczyzna dziś się nawet nie buntuje przeciwko moim rygorom kulinarnym ). A pogoda taka, że chce się aż gdzieś wyjść, pospacerować po parku. Dzień jeszcze młody, kto wie
-
Maggie gratuluję utraty wagi a co do ziemniaczków, to ja nie rozumiem, czemu one są takie niedobre na diecie-fakt,kcal mają dużo...ale chyba nie chodzi tylko o to ??
A co do spacerków-zachęcam już nawet nie dla odchudzenia, ale jeśli jest ładna pogoda, to dotleniają i dodają zapału
Trzymaj się!
-
Maggie, gratulacje ,zrzucilas kolejny kg Swietnie! Tak trzymaj
A ziemniaczka tez bym zjadla ale nie nie nie!!!!( takie moje wewnetrzne postanowienie)
-
Witam i ogromnie gratuluje spadku wagi
-
Maggie ale prężnie to idzie u Ciebie, trzeba przyznać też bym tak chciała, ale chyba bez jakiejś krotkiej rygorystycznej diety sie nie obejdzie. dlatego jutro przechodze na kopenhaską, a potem wracam na 1000kcal. tak żeby cos się ruszylo
gratuluję postępów
-
Cordelciu, powodzenia na kopenhaskiej Słyszałam, że jest mordercza (od mamy - specjalistki we wszelkich dietach, zwłaszcza tych najbardziej wyczerpujących, a skoro i dla niej była "mocna", to znaczy, że musi taka być ).Ile toto trwa, tak z ciekawości?
Małgorzatko, Gru - dziękuję ślicznie
Baszek, sama nie wiem, czemu te ziemniaki są tak stanowczo odradzane Wg mojego przepisu są właściwie całkiem zdrowe, beztłuszczowo zapiekane, z dużą ilością ziółek na lepsze trawienie. I pyszne, a to najważniejsze
Jutro znów do pracy. Cholercia, ależ się nie chce Właśnie dorzucam trochę muzyki na iPoda, a potem tylko prysznic i do wyrka z książeczką. Ech, jak to jest, że w weekend człowiek nie musi wstawać wcześnie, a wstaje, natomiast w ciągu tygodnia musi, a jednak zawsze ma z tym kłopoty?
-
bo ja wiem czy mordercza... jak ktoś jest przyzwyczajony do częstego jedzenia to będzie się trudno odzwyczaić to jest też dobry trening silnej woli w sumie za pierwszym razem nie wytrzymałam tych 13 dni (bo tyle to trwa), ale wtedy nie miałam bazy z innej diety... teraz to jest taki przerywnik z 1000kcal żeby ruszyć wagę
a co do wstawania to zawsze jest na odwrót
-
Maggie jak tam poniedziałek ?
Cordelia pomysł z przerywnikiem w postaci kopenhaskiej jest niezły, bo gdy masz już skurczony żołądek to nie będzie to taka mordęga jak zwykle i może się nie rzucisz na żarełko potem bo poprawiać przemianę materii to ona rzeczywiście powinna powodzenia
-
Witam witam i o zdrówko pytam Jak tam dzisiejszy dzionek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki