Wątek: Czuć się dobrze...

czasem dobrze jest rozpropagować informację o diecie wśród znajomych - u mnie w pracy już wiadomo, że nie częstuje się mnie czekoladą (a nawet jak częstuje to często mi głupio wziąć - nawet jakbym miała ochotę, żeby ktoś nagle nie wypalił: "i Ty jesteś na diecie?")
Ja czasem w gronie pijących znajomych staram się sączyć wino rozcieńczone wodą - na dłużej wystarcza a woda wiadomo... samo życie

Witam? i jak spotkanie ze znajomymi? Dalas rade?

Ja tez wpadlam zapytac sie jak spotkanie ze znajomymi?

Fatalnie... oj fatalnie... ale na szczęście torcik był bardzo mały... a wino wytrawne.. wiecie było mi wstyd przyznać się że jestem na diecie to było straszne bo zjadłam torta i wcale mi nie smakował bo jadłam z wyrzutami sumienia.. ale dziś juz wróciłam do diety.. weekendy sa straszne po względem zywieniowym

Zgadzam sie z tym stwierdzeniem

weekendy sa straszne po względem zywieniowym

bo albo spedzamy za duzo czasu w domu i jemy z nudow lub sa jakies imprezy i tez za duzo dobrego jedzenia.

Witam
Przeczytałam twój wątek i wiesz ważymy tyle samo i jesteśmy na tysiączku
Weekendy są najgorsze, bo najwięcej smacznego jedzenia
Pozdrawiam

Chyba powinnam jeszcze bardziej się ograniczyć... jem na pewno mniej niż kiedyś ale wciąż mam świadomość małych grzeszków. Wiem że nie raz zaczynałam zmagania z tłuszczykiem i wiem że bardzo szybko się poddawałam teraz właśnie przyszedł taki moement w którym pomyślałam sobie że może to nie ma sensu... ale zajrzałam na forum poczytałam troszkę i znowusz myślę pozytywnie..ta walka nie jest łatwa..oj nie jest..zwłaszcza po weekendzie

PS. po wypłacie kupię wagę...

Witam w nowym dniu dietkowania
Nie poddawaj się kochana, nie, nie... musimy walczyć o piękne ciałka

isssabella

w sumie to startujemy z podobnej wagi.ja tez opieram moje chudniecie przede wszystkim na cwiczeniach i diecie MŻ (czyli miej żreć). oczywiscie zdarzaja mi sie wpadki, ale nie zalamuje sie i ciagne odchudzanie dalej.

zycze powodzenia

Hejka!.
Glowka do gory!.
Wekendy sa faktycznie trudne pod wzgledem dietkowym,bo wiecej jest sie w domu,wiecej czasu i okazji do imprezowania/wyjscia na miasto. Jednak mozna jesc smacznie i trzymac dalej kalorie.
Buziaki.
Pozdrawiam.
Tusia.