Strona 30 z 36 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 357

Wątek: ..."ale przytyłaś!" - ja wam pokażę!!!

  1. #291
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    MIłEGO DZIONKA żYCZę

    ps. skrbeczku trzba wziąść sie w garść ...już tyle osiągnełaś , nie możesz tego ZAPRZEPAśCIć ..........DO ROBOTY KOBIETKO

  2. #292
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Witajcie piątkowo!
    To ja plażowiczka na II fazie SB! Trzymam się jako tako, zawsze są małe wpadki, nie będę się zatruwała dręczącym sumieniem - poszło zatem w zapomnienie! To była tylko jedna gałka loda (stwierdzam, ze lody są już dla mnie za słodkie), kilka wafelków bez czekolady (w ciągu 2 dni) i maca żytnia (kilka kromeczek).
    Nie jest źle, zwłaszcza że SB jest taką cudowną dietką, że MOŻNA sobie pozwolić na małe wpadki, po czym NALEŻY się podnieść i dietkować dalej ściśle wg zaleceń p. Agatstona!
    Tą fazę zamierzam więc prowadzić tak długo jak się da, narazie jest mi SUPER!
    Nie jem zatem WCALE:
    - chleba
    - makaronu
    - ryżu
    - kasz
    - ziemniaków, marchewki, buraków
    - słodyczy
    Jogurty, kefiry, sery jem tylko o zawartości tłuszczu do 3%. (no, wyjątek stanowi czasem zjedzony kęs serka camembert, ale ograniczam go jak mogę, w końcu będę długo na tej fazie, więc nigdy go już nie spróbuję? )
    Ćwiczę codziennie od tygodnia moją 6 wiederka (znowu, już 2-gi raz) teraz zaczęłam od 15 powtórzeń i zamierzam ćwiczyc przez 6 tygodni (jeszcze zostało 5) stopniowo zwiększając liczbę powtórzeń.
    Codziennie chodzę do pracy i z powrotem na piechotkę (pół godz. rano i pół po 15-tej)
    Czsem uda mi się wyskoczyć na wodne aero ale ostatnio nie mam czasu , poprawię się o!
    Przybył mi kilogram, ale to chyba pofolgowanie sobie na początku II fazy SB - za dużo naraz dodałam węgli, jem np. sporo truskawek, ale to moje najulubieńsze owoce i niedługo się skończą, nie mogę nie jeść, po prostu nie mogę i nie chcę! Więc jem. Koniec. Kropka.
    Urósł mi brzuszek, dlatego ta 6 weiderka, może coś pomoże

    No cóż - to długotrwala dietka i dlatego na ostateczne efekty należy długo czekać, ale nie mam zamiaru się zalamywać czy kończyć z dietką! O nie! Dopiero się zacznie tania papryczka, cukinia, pomidorki, ogórki! Ale będzie raj! Łał! A ćwiczyć będę musiała chyba już przez całe życie, żeby zrobić sobie wreszcie ten płaski brzuszek .
    No cóż. Pozdrawiam Was serdecznie. Napiszcie coś. Dzięki!

  3. #293
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI ZA POWODZENIE
    BUZIACZKI CMOK CMOK CMOK

  4. #294
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    Pozdrawiam i słodziutkie buziaczki przesyłam cmok cmok cmok

  5. #295
    flex007 Guest

    Domyślnie

    bardzo ładnie idzie ci dietka
    jestem dumna, poza tymi lodami
    pozdraiwiam

  6. #296
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hejka,
    od dwóch czy trzech dni ważę znowu moje wymarzone 57 kilo, więc może po prostu ogranizm zareagował skokiem do 58 po przejściu na II fazę, a teraz sie wszystko znowu unormowało i jest OK.
    Jestem bardzo z tej dietki zadowolona. Jem wszystko to co lubię: pomidorki, ogóreczki (już są gruntowe na działce!), truskawki, wszystkie inne warzywa (oprócz buraków, marchwi, ziemniaków), czereśnie (ale nie dużo bo nie przepadam), jem kefirek odtłuszczony, maślankę 2%, szyneczkę drobiową, cycki kurze w różnych postaciach (ale bez panierki i nie smażone) i jest mi na tej dietce naprawdę SUPER.
    Czytam sobie książkę p. Agatstona o diecie South Beach i wszystko pomału rozumuję w miarę możliwości oczywiście. On jest kardiologiem, więc niektóre rzeczy tłumaczy trochę jak lekarz, ale da się co nieco skumać. Wiem na pewno czego mam nie jeść, wcale mi nie brakuje chleba, wcale. Ziemniaków również, tak zresztą jak ryżu i kluchów. Dzisiaj z zupy szczawiowej oddzieliłam na sitku lane kluchy, przecedziłam po prostu na gęstym sitku i miałam klarowną zupkę z jajeczkiem. Mniamek!
    Wczoraj byłam cały dzień na działce i jadłam: truskawki, a na obiad kurzy cycek duszony w porach i do tego fasolkę szparagową, a potem jeszcze bób. No pomyślcie, toż to dieta SB! W domu jeszcze trochę truskawek z kefirem (biorę antybiotyk, więc muszę kefir), a potem jeszcze ogóreczka, pomidorka, szczypiorek, sałata, koperek, mały kawałeczek serka camemberta (z tej radosci smaków pozwoliłam sobie a jakże!) i ... rano 57 kg się utrzymuje!
    Super dietka i nadal ją kontynuuję!
    Lecę teraz do weiderka drugi tydzień już go ćwiczę teraz mam po 20 powtórzeń. Ćwiczę 2-gi raz dlatego zaczęłam już od 15 powtórzeń a nie jak trzeba od 6-ciu.
    No to narka!

  7. #297
    Awatar kuneka
    kuneka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,352

    Domyślnie

    POZDRAWIAMK I BUZIACZKI PRZESYłAM CMOK CMOK CMOK

  8. #298
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Super, ze tak Ci lezy ta dieta. Najwazniejsz e to wlasnie znalezc cos dla siebie, wtedy jest duzpo latwiej wytrwac

  9. #299
    bedemotylkiem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2007
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Posty
    5

    Domyślnie

    Tak, leży mi ta dieta SB i to bardzo . Żarłok się zrobiłam na orzeszki, sami zobaczcie:

    DZIENNIK SPOŻYCIA 19 czerwca 2007
    Nazwa produktu Miara Ilość kcal

    X orzeszki ziemne srednio 100g 1,5 882,00
    X Truskawki średnio 100g 2,5 80,00
    X Kiełbasa drobiowa średnio 100g 2 294,00
    X Udka gotowane porcja 100g 2 290,00
    X Kapusta słodka surowa średnio 100g 2,5 75,00
    X Pomidor szt. 200g 3 102,00
    X Ogórek szt. 200g 2 40,00
    X Kawa (bez cukru) 2 10,00
    X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1 58,00


    W sumie kalorii: 1 831,00


    Wszystko byłoby ok, gdyby nie te orzeszki: 882 kcal!
    Przegięcie, ale waga dziś rano pokazuje grzecznie 57 kg! Dzisiaj jako przekaskę będę jadła pestki z dyni i słonecznik, bo czasem w pracy chwilowo gdy nie mam co robić sięgam po przekąskę. Hmmm, coś trzeba mieć pod ręką. No i do kawki. Kiedyś były to pączki, paluszki, cukierki, krówki, wafelki w czekoladzie, ciasteczka na wagę takie markizy z nadzieniem orzechowym np., więc nie jem tego świństwa juz od 4,5 m-ca, ale jem orzeszki, pestki dyni i słonecznik. Coś za coś. Trudno. Ale przyznacie, że oprócz orzeszków reszta ok?
    No, a dzisiaj mam na obiad pyszności - bigosik z cukini! Składniki to:
    cukinie, pomidory, mortadela, cebula, jajko, koperek, pietruszka natka, i trochę serka żółtego. Mniam. Ja jem bez chleba ale można z.
    No to narka pa!

  10. #300
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No faktycznie,m czadu dalas z orzeszkami

Strona 30 z 36 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •