-
Przyznam ze w NYC jeszcze nie bylam. Akurat kazdy kogo znam i rozmawialam na ten temat to chcialby sie tam znalesc i w ogole New York to takie super miasto... Ja niestety mam roznego rodzaju fobie i na przyklad jak jest duzo ludzi wokol, albo samochodow to swiruje. Duze miasta tak, bardzo prosze czyli Krakow, albo Warszawa (do ktorej sie przyzwyczailam mieszkajac tam przez jakis czas)
. W niedziele tesciowa znowu namawiala mnie na wspolny z nia wyjazd wlasnie do NYC (i Polski... ale to juz inny jest rozdzial calej historii). To jest jednak nastepna wariatka i z nia dostaje szalu jeszcze szybciej.
Ale tak na powaznie to bardzo chcialabym Ci Gduszko pomoc w jakis sposob. Wiem jak to mozna, bedac mloda dziewczyna, miec roznego rodzaju zawirowania zwiazane z niepewnoscia i niedojrzaloscia emocjonalna. Posluchaj nas kolezanek i pozostaw ten rozdzial w swoim zyciu. Idziemy do przodu! Do widzenia tluszczyku, do widzenia ludku ktory sie paletasz i chcesz czegos co moze i ja rowniez chce ale w innej formie. Mowie Ci... mozna korzystac z zycia i tez ludziska beda z Ciebie wyciskac co moga, jednak sa granice i to Ty jestes ta wlasnie ktora powie 'co za duzo to niezdrowo'.
Wybaczcie Dziewczyny ze ja w tym momencie monotematycznie do Gduszki i pewno powinnam w jej pamietniku to wszystko pisac, ale te nasze watki sa polaczone mimo wszystko i nie ma na to rady.
A siedze w kuchni przy naprawionym kompku, na wygodnym krzesle i dobrze mi. Wlasnie wykonalam trzy dania z moich ksiazek kucharskich (indyjska kuchnia, Ziutka). Jeszcze jak moja chlopina zapracowana zadzwoni, to zaczne robic placki chapati i bedzie kolacja z duza iloscia przypraw. Chociaz teraz juz siodma... ja mam dosyc pelny brzuchol to moze nic nie bede jesc wiecej. Jutro wyprawiam mezula na delegacje wiec sroda bedzie tylko moja. Musze pomyslec o jakisch przyjemnosciach babskich wylacznie.
To teraz tylko wrzucam moj dzisiejszy jadlospis z ktorego wynika, ze sobie po prostu pofolgowalam z okazji porzucenia osemki
.
9:00 - Chleb z bialym serem z rzodkiewka i cebulka, z dzemem + mleko
11:30 - Jablko
12:00 - Klops z indyka, fasolka szparagowa z pieczarkami, brokuly, kalafior, zupa cebulowa z grzankami i gruyere
14:00 - Migdaly i truskawki
16:00 - Mandarynka
17:00 - Kawalek mozzarelli
Wieczorem przy gotowaniu slodkie ziemniaki i smakowanie dan... za chwile robie placki chapati to pewno zjem jednego przy okazji (a jest po osmej).
-
Co ja widze! Balwanek z osemki poszedl w sina dal. WIOSNA
Wielkie gratulacje Anise, jeden dzien pofolgowania Ci sie nalezal
Ja juz mam serdecznie dosc wagi typu 72, 73, 71.9 - bujam sie z nia niemal od poczatku kwietnia i juz bym chciala tej szostki, ale na to to trzeba zapracowac...
Mhhhm, indyjska kuchnia, zazdroszcze mezowi, co te przysmaki wcinal
He, he a co do ciazy, to ja nie wiem, czy sie kiedykolwiek zdecyduje. Teraz caly czas mam hamulce pod tytulem "przeciez nie zajde taka gruba, bo juz nigdy nie bede przypominac czlowieka'. No i ogolnie strach mnie z lekka paralizuje przed odpowiedzialnoscia. W kazdym razie najpierw trzeba zrzucic tluszcz, a potem utrzymac dobra sylkwetke co najmniej z jakis rok
-
Ha ha ha... dobre, wiosna i balwany topnieja... Oj Ziutka, Ziutka...
-
Oj, Anise... Jak fajnie by było spaść poniżej 80, gratuluję i zazdroszczę 
Mnie się NYC nie podobało - za głośno, za brudno, za ciasno... Ale są różne gusta
Pięknego wtorku, trzymaj się dzielnie i dietkowo!
-
Cześć, ja też nie lubę tłumów, jestem zupełnie nie przyzwyczajona. Moja mieścina jest mała, a ja tak naprawde jestem ze wsi.
i lubię wieś, choć nie chciałabym żyć w gospodarstwie, takim, jak większość ( brud, smród, nieróbstwo, pijaństwo i bieda)
Do NYC nie chciałabym jechać, to musi być jak żywcem z horroru.
Bardzo fajny ten Twój jadłospis,
ale pierwszy raz zjadłam mniej od Ciebie
Można jeść mozarellę
:P i capresse też???
to by była najlepsza wiadomosć.....
-
No, co? No, co?
Niech wszystkim topnieja balwany, a mi ta kosa niech przepadnie
-
Witam,
gratuluje ubytku wagi :P :P :P :P Trzymaj sie cieplutko i oby tak dalej!!
-
No bo Agatkowa, ja wczoraj zjadlam raczej wiecej niz powinnam byla. Jezeli chodzi o sery to Montignac ich nie zabrania, ale poleca te o obnizonej zawartosci tluszczu. Z wlasnego doswiadczenia jednak wiem, ze ser to bomba tluszczowa i spowalnia mimo wszystko zrzucanie wagi. Taka swieza mozzarella w salatce z pomidorami i bazylia jest przepyszna i nie mozemy sobie kazdej przyjemnosci odmawiac. Wiec ser jak najbardziej tylko nie w za duzych ilosciach i moze najwyzej raz dziennie. Mam jadlospisy Montignaca i tam praktycznie kazdego dnia sa sery zolte i biale. Ale on to Francuz i ani wina, ani sera sobie odmowic nie moze. Dlatego to taki spryciarz, ze ulozyl diete pod swoje smaki i podniebienie.
Anczoks, slyszalam ze w NYC jest brudno (codziennie praktycznie 'garbage day'), mnostwo zebrakow i latwo mozna w pale dostac. Ale to miasto ma duza ilosc swietnych muzeow i jest co tam robic jak sie ma czas oczywiscie. Pewno dla przyzwoitosci powinnam tam jechac, zeby zobaczyc i tyle.
Mysza dzieki za gratulacje i naprawde nie chce siebie i Was rozczarowac, bede dalej walczyc. Ziutka, masz dosyc kosy? Jak dlugo ja juz masz?
-
No nie jakos koszmarnie dlugo, ale do 74 kilogramow waga spadala mi regularnie. A teraz raz pokazuje 72, raz 73 i tak juz trzeci tydzien, to cos zrzuce, to doloze
Trzeba sie ostrzej za siebie zabrac
-
Ziutka, Ty jeszcze ostrzej? Wedlug mnie to Ty dajesz naprawde duzego czadu z tym odchudzaniem. Pewno faktycznie te imprezki Ci krzyzuja plany, ale bez nich nie da rady. Badz cierpliwa, bedziesz szczupla w koncowym efekcie to pewne.
Ciekawa jestem czy na kregle sie zapisalas. Ja moze w koncu zaczne regularnie chodzic sie pobawic. Ciagle jednak cos innego wypada.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki