Wątek: Let's get it started again!!

Julcyś wszystkiego naj naj z okazji Urodzin dla Ciebie i Siostry
spełnienia marzeń i duzo usmiechu na co dzień
pozdrawiam Cię gorąco

Cześć.

byłam na basenie. 35 minut.
jutro też idę. bo wyjezdzam i na popołudniowy basen i sobotni nie dam rady pójść.

a zaraz lecę na koncert!! Strachy na lachy, hej, Coma i coś tam. mi zalezy najbardziej na Strachach i na Hey...
bedzie piwko!!


edit:
Hey nie wysłuchałam... musialam sie zmywac.
ale Strachy na lachy byly suuuper!!!!

znikam. w sensie wyjezdzam. zniklam na jakis czas ze swojego watku, bo nie mam sie czym chwalic... ech.

ale planuje po weekendzie zadzialac cos w temacie, zebym miala czym sie pochwalic...

Hi Julcyk, zatem czekam w poniedziałek na Twój uśmiech. :P

no to hop!
plan pierwszy zrzucić to co przytyłam w ciągu ostatniego półtora tygodnia [urodziny, nauka, wyjazd] - jakieś 2.5 kg. kurde!!

ale ciepło w Krakowie. uff

Cześć!

dzisiaj zjedzone:
- platki + kawa z mlekiem
- kawa waniliowa [orca latte] z coffe heaven
- sałata zielona z jakimiś warzywami w środku, szaszłyk z mięsem, boczkiem i jakimiś warzywami. w sumie zjadłam z niego chyba tylko 1 albo 2 kawałki tego boczku, restze oddałam bratu.
- mała miseczka sałatki owocowej
- mały kawałek szarlotki
- trochę ratatouille, ale mało
- małe jabłko
- fasolka szparagowa z oliwą, szparagi z masłem [ale nie jakos dużo], parę sushi [tak 3-5, nie pamiętam]

w sumie wychodzi dużo. i się czuję, że zjadłam w miarę dużo po tych warzywach wieczorem, ale to raczej więcej ilościowo niż kalorycznie wieczorem było.

Sushi! Nigdy nie jadłam, a chciałabym bardzo spróbować! Dobre to to?

Pozdrawiam

mi smakuje.
dzisiaj siostra robiła i ona robi ciut za ostre jak dla mnie, ale fajne to jest spróbuj. ja pierwszy raz zjadłam sushi w marcu tego roku

dubel

Hi Julcyk, zatem plan pierwszy w realizacji. :P Tak trzymać. :P