Strona 4 z 123 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 1223

Wątek: ... I ZACZYNAMY OD NOWA...OD LIPCA .... OD STR 121 ... :)

  1. #31
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    doroocia juz jestem!!!!
    cały czas was śledzę tylko nie miałam czasu na napisanie czegokolwiek!!
    może najpierw podsumowanie piatku i soboty!!!

    09.03.2007 PIATEK

    sn naleśnik z 1 łyuzeczka dzemu niskoslodzonego trusk i szkl mleka 3,2 [ 297 kcal ]
    dr sn. 2 jabłuszka [ 100 ]
    1/2 pomaranczy [ 30 ]
    10 paluszków [ 40 ]
    obiad: rosolek z kostki warzywnej z kluseczkami z jajka i maki [100]
    kubek kompotu wisniowego z 1/2 lużeczki cukru [ 30 ]
    podwieczorek male ciastko [ 60 ]
    suroweczka z jablkja i marchewki z 1/2 lyzeczki cukru [ 95 ]

    kolacja: 2 plastry bialego sera [ 120 ]
    1 lyzeczka dzemu [ 40 ]
    1 chlebek chrupki + 1 chleb zytni [100 ]
    ---------------------------------------------------------------
    SUMA 1012
    mysza81 PISALAS ZEBY LEPIEJ ZREZYGNOWAC Z NALESNIKA NA SNIADANKO - tak sobie mysle ze jezeli zmiesci sie to w moich 1000 kcal dziennie to czemu nie...mialam na to ochote i zjadlam a zrezygnowalam z innych pysznosci :) no ale faktycznie takim malym nalesniczkiem sie nie najesz:(

    SOBOTA byla nie najlepsza co do diety bo mialam urodzinki chrzesniaka i stwierdzilam ze sa one raz w roku i moge sobie pozwolic na chwile slabości :)

    10.03.2007 SOBOTA
    sn: 2x [ chleb zytni zapiekany z plastrem żółtego sera i kawałkiem mielonej wędlinki ] - [300]
    dr sn : jablko [ 50]
    surowka jablko + marchewka [70 ]
    obiad banan [ 120 ]
    maslanka truskawkowa - 1,5 szkl [170 ]
    no a kolacja to niestety tort, 2 babeczki, 2 delicje, 3 kanki czekolady no i drink gen z tonikiem:(

    ale bylo minelo - dietkujemy dalej!!!!
    -------------------------------------------------------------------------------

    a dzisiaj niedziela !! piekne sloneczko za oknem:) szkoda ze moj mały szkrabik jest chory i nie możemy na spacerek wyjść:(
    sn. : 2 chlebki chrupkie z 2 łyżeczkami dżemu truskawkowegi niskosłodzonego [ 140 ]
    kawałek ciasta ucieranego [ 100 ]

    dzisiaj planujemy iść ze znajomymi na miasto i pewnie wylądujemy w pizzerii - dlatego na obiad planuję kawałek pieczonego bez tłuszczu kurczaka i surówkę z pekinki, marchewki i jabłuszka cebulką:)

    No a co do ćwiczeń:) uwielbiam aerobik ale nie mam po prostu warunków zbytnich w domu żeby go ćwiczyć :( uwielbiam pląsać w takt muzyki...wczoraj wlączyłam sobie aerobik z vity...mam trochę tego wszystkiego na płytkach...ćwiczyłma niecałe 20 minut bo córka mnie potem porwała do zabawy..no i się na tym skończyło..
    dlatego będę chodzić na aerobik na zajęcia grupowe tak jak wcześniej - w poniedziałki na 19,30 a w środe na 18,30 ...no w poniedziałek to trochge za późno...no i w ten jadę do łodzi i wróce później więc już odpada:( niedaleko mam łaki kolo domku więc może bieganie?? ale nie chcę się biegać po łąkach wolę po bieżni.....nie wiem już sama!! a wiem z całą pewnością że jeżeli chcę zrzucić głuwnie z tyłka i udek to na pewno bieganie byłoby nalepszym rozwiązaniem.....bo brzuszek to zawsze można w domu poćwiczyć:)

    Zyczę miłego dietkowania weekendowego!!!!idę zajrzeć trochę do was słoneczka:)

    buzki!!!!

  2. #32
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja myślę, że od czasu do czasu jeśli naleśnik zmieści się w limicie można go zjeść. Pamiętaj że dieta nie ma być dla Ciebie katorgą a po prostu uczeniem się jak żyć zdrowiej
    Poza tym idzie Ci naprawdę dobrze
    Miłej nocki

  3. #33
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    HEJ!!!
    Muszę częsciej tu zagladac bo moj watek umrze smiercia naturalna:( najpierw podsumowanie soboty:

    SOBOTA 11.03.2007
    sn. 2 chlebki chrupkie [80]
    2 lyzeczki dzemu [ 60 ]
    kawalek ciasta piaskowego [ 100 ]
    ob. udo kurczaka zapiekane bez tluszczu i bez skory[ 130 ]
    surowka z odrobina aleju i majonezu [ 50 ]
    potem : kawalek babki piaskowej [ 100 ]
    10 paluszkow [ 40 ]
    kol serek wiejski z ogoreczkiem [ 100 ]
    herbatka mrozona cytrynowa [ 200 ]
    troche szampana i kieliszek kremu % karmelowego

    te ostatnie 2 przyjemnosci pewnie maja sporo!!!! ale bez alkoholu wyszlo tyle:
    --------------------------------------------------------------------------------------------------
    SUMA 870 + ALKOHOL!!!!




  4. #34
    pysia60 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2005
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZESC FINESKO
    ja tez bede cie wspierac i motywowac jak chcesz w koncu od czego sie ma wlasna siostre no nie hihihi ale jest jeden warynek ty mnie tez musisz motywowac i musisz na mnie krzyczec jak bede podjadac albo jesc pyszne ciasto mamy
    od czasu do czasu bede Cie odwiedzac i sprawdzac twoje szybkie postepy,,,I JAK ZMOTYWOWALAM CIE CHOC TROSZKE ???!!!!!!DO ZOBACZONKA

  5. #35
    pysia60 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2005
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    0

    Domyślnie

    tylko bys mi jeszcze powiedzila jak sie wkleja takie ladne obrazki to bede wdzieczna

  6. #36
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja minał poniedziałek??

  7. #37
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    klajdusia dziękuję ci kochanie że tak mocno mnie wspierasz..zawsze znajde cos od ciebie anwet kiedy iini juz skapitulowali!!! a swoją drogą teraz dopiero spojrzałam że już kawał dobrej roboty zrobiłas...musze zajrzec na twoj watek...napisz mi tylko proszę co i jak ćwiczysz , z jakimi partiami ciala sa najwieksze problemy wedlug ciebie...

    PONIEDZIAŁEK 12.03.2007

    sn. mleko -220ml [120]
    1 łyżeczka rozpuszczalnego kakao [ 40 ]
    2 chlebki chrupkie z 2 łyżeczkami dżemu [ 132]
    dr.sn. 2 chlebki ryżowe [ 62 ]
    banan [120 ]
    jabłko [ 50 ]
    soczek march - jabl - banan 330 ml [ 132]
    ob: 1/2 kotleta schabowego panierowanego [ 150 ]
    surówka z czerwonej kapustki [ 40 ]
    podw. kawałek ciacha [ 70 ]
    mandarynka [ 30 ]
    kol. serek wiejski z kawałkiem pomidora i ogorka [ 110]
    surówka march + jabł [ 70 ]
    ---------------------------------------------------------------------------
    SUMA 1126

    Troche duzo nieporawdaż..:( wydawało mi się że oprócz kotleta wszystko wydaje mi się zdrowe..ale ile kalorii ma sam soczek !!!!!
    od dziś zaczynam ćwiczyć...co by nie było będę ćwiczyć na 100%...musze dzis zrobic jakies cwiczonka na posladki i udka....a może kupię hula hop??na talie....
    już zaczynam się martwić że do wakacji nie dam rady!!!został tylko kwiecień, maj czerwiec i połowa teraz marca....ja na diecie a tu żadnego spadku wagi...
    zresztąnawet wagi nie mam!!musze się wzbogacić bo ta stara cos sie rozlegulowała i szaleje w cały świat pokazują moją mase!!!

    pysiu moja kochana!!będę cię wspierać nie tylko na forum ale też na gg ..no i w domku jak będziesz wracać na weekendy!!!!

    zmykam teraz zobaczyć co tam na wątku klajdusi:)
    pa!!
    miłego dnia życze

  8. #38
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Masz do schudnięcia 11 kilogramów. Przy szybkim tempie powinnas to zrobić do ok 27 maja (kilogram tygodniowo). No a przy tempie wolniejszym (optymalnym - 2 kg na 3 tygodnie) do końca czerwca. Więc sie nie smuś, nie trać motywacji i do dzieła. Wszystko da si zrobić

    Jesli chodzi mnie to nie lubię brzuch. Wczoraj zaczęłam a6w - zobaczymy jak będzie. Poza tym trzy razy w tygodniu (jeśli brakuje czasu - 2 razy) chodze na siłownię na 1,5h i raz w tygodniu gram 1,5 h w siatkę. Ciągle nie mam tyle samozaparcia eby ćwczyc codziennie w domu. No ale idzie wiosna więc może jakiś rowerek spacerki albo jazda na rolkach dodą

    Tryzmaj sie ciepło i w żadnym razie nie poddawaj!

  9. #39
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    jestem znowu...
    ja już po śniadanku
    zjadłam 2 chlebki zytnie posmarowane odrobina serka almette ( ale on jest kaloryczny strasznie- dzis zauwazylam - 100g -ok 250 kcal!!!, ale to za sprawa smietanki pewnie ktora jest tam dodana:( ) i na to po plasterku pomidorka!!!i 2 wielkie kubki herbaty!!! wiecie co?? nawet już nie słodzę!!!! jakoś sie przełamałam i jest dobrze!!!ale słodzik i tak sobie musze kupic bo nawet do zwyklego kompociku czy kisielu się przyda..no i taki sypki nie w tabletkach też kiedyś widziałam...to nawet można z nim cos upiec.....no więc w sumie wyszło mi tak:
    2 chlebki żytnie [ 2* 60 = 120 ]
    odrobina serka [ 50 ]
    pomidorek [ ok 20 ]
    ------------------------------
    SUMA śNIADANKA 190!!!

    W ogole mysleże śniadanko tak do 300 może być...w końcu cały dzięń je spalamy!!!
    no i może już zauważyłyście, że na kolacje staram się jeść białko, tzn albo jakiś ser, albo jajko, myśle o tuńczyku....co polecacie jeszce na kolację z białkiem??

    Tak dzisiaj czytam blogi wasze m.in. klajdusi i myślę że fajnie jak juz się schudnie i mozna dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi..no i te wasze tickerki ze straconymi wagami są po prostu podsumowaniem całej waszej walki z samym sobą:)
    GRATULUJĘ TYM, KTóRE JUż TAK DUZO OSIąGNęłY - TRZYMAM KCIUKI ZA TE, KTóRE DOPIERO ZACZYNAJą LUB SA NA DRODZE KU LEPSZEJ JA!!!!!!!

  10. #40
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    klajdusia jak przeczytałam w twojej odpowiedzi,że mogę byc szczęśliwsza już 27 maja to mi sie sam uśmiech pojawił na twarzy, ale jednoczesnie ogarnęła mnie straszna rzecz- mianowicie jakis strach że i tak nie dam rady!!!Widzę że ty dużo pomagasz sobie ćwiczeniami..jak ja bym chciała taką bieżnię!!!!mam w garażu rowerek ale niesty nie używam bo nie mam jak go zmieścić w domu - a poza tym nie jest moj a takie jeżdzeńie na sucho strasznie mnie poza tym nudzi!!! ja uwielbiam aerobik....co z tego jak nie mam kiedy chodzić na niego bo jest za późno!!! kiedyś chodziłam ale potem zauważyłam ze nie mam czasu dla mojej kochanej istotki w poneidziałki jak wracam z aerobiku o 21 prawie!!! tak tez było wczoraj - nie poszłam!!! a co do siłowni to jakoś bez trenera nie bardzo bym, się skupiała chyba na dokładności,,,,na studiach chodziłam 2 latan na siłownie i powiem że mniej więcej kojarzę co do czego i jak działa na które mięśnie..ale...
    po prostu mam taką rozklapioche w głowie!!chciałabym a z drugiej strony czuję że jestem za słaba..ale to chyba słabość z lenistwa!!!!

    tak piszę że muszę się zmotywowac a nic nie robie w tym kierunku!!!

    skąd w tobie tyle siły wstapiło??przecież tez na poczatku było trudno ci zacząć:)

    buziaczki..wracam do dalszego czytania twojego wąteczku - przyszła pani prawnik w rozmiarze 38:)

    trzymaj sie cieplutko!!!!

Strona 4 z 123 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •