Jak zwykle śliczne foteczki i to jakie!
W otoczeniu przystojnych chłopaków-marynarzy
Za kawę w takim razie przepraszam, nie wiedziała, że jej tak nie cierpisz
Następnym razem poczęstuję herbatką, lubisz?
Jak zwykle śliczne foteczki i to jakie!
W otoczeniu przystojnych chłopaków-marynarzy
Za kawę w takim razie przepraszam, nie wiedziała, że jej tak nie cierpisz
Następnym razem poczęstuję herbatką, lubisz?
harbatkę jak najbardziej...najlepiej earl grey przyjmę z otwartymi rączkami ale kawe czasem tez mozesz przesłać..przypomnę sobie że istnieje
a te fotki z marynarzami to chyba oprawię i postawię w widocznym miejscu..a co...
Koniecznie! Marynarze na pierwszym planie niech stoją
O, ja też bardzo lubię earl grey, ostatnio kupiłam waniliowego earl greya Tetley, smaczniutki
oj waniliowych ani zadnych innych nie pilam..moze i pyszne
warto sporbowac..
Ja jestem maniaczką herbacianą, mam chyba w tej chwili z 50 rodzajów herbat w domku, różnych bardziej i mniej dziwnych, takich na wagę po 150 zł za kilo oczywiście ze 30 g wtedy kupuję ) i takich w saszetkach
Uwielbiam dobrą herbatkę
A mi ostatnio posmakowala Saga herbata rozana z mieta i cytryna...pycha taka orzezwiajaca. Polecam!
Buziaki
jejku co za dzien!!
od rana do teraz siedzialam w pracy sama nawet bez kompa...uruchomilam na moment komputer - zabytek..ktory tylko sie kurzyb w biurze a juz nie sluzy..no gg dzialalo..ale zeby go wlaczyc to bitą godzine czekalam a neta lepiej nie wlaczac bo nawet przez pol godz strona sie nie zaladowala
hehe
dobrze ze magda - szefowa przywiozla mi teraz na ostatnie godzinki laptopa w koncu... w ogole zaproponowala mi zebym pracowala dalej w biurze i zebym poszla do nich na staz - dostalabym ok 400zl z urzedu plus ta kase ktora mi daja czyli marne 800 zl - w sumie 1200 zl to juz cos...ale moze warto isc na staz do jakiejs instytucji finansowej...tak jak moje wyksztalcenie...szukam po urzedach bo tam najlepiej chyba..czy ktoras z was tez przechodzila takie katorgi w poszukiwaniach i braku zdecydowania.. praca w biurze podrozy ma swoje plusy i minusy - jak kazda... ale jakbym zostala to chetnie wybralabym sie na kurs pilota wycieczek ...a to mojemu mezowi ani troszke nie odpowiada...a moze lepiej zamiast na kurs pilota kase przeznaczyc na kurs ksiegowosci... sama juz nie wiem co mam zrobic sama musze sie zdecydowac w koncu!!!
zaczynam od dzis powazniej podchodzic do dietki...dzis na koncie mam od rana
* sniadanko - jajko na twardo z 1/2 lyzeczki majonezu, plus pomodorek plus tekturka
* w pracy - 2 jabluszka plus jogobella musli
w sumie ok 450 kcal
mam ochote na ryz z sosem chinskim wiec po powrocie sie nim dopcham w domu..oj ciezko jest ciezko....
dowiem sie jak jest z silownia i aerobikiem od wrzesnia
buziaczki kochane
finesko, po pierwsze bardzo Ci dziękuję,ze do mnie zajrzałaś i zostawiłaś po sobie ślad w postaci wpisu,dzięki czemu ja teraz jestem u Ciebie i mam przyjemność cieszyć oczy tak pięknymi zdjeciami.....
kochana, wygladasz SLICZNIE . Jesteś zgrabna,ładna i fotogeniczna. Mam nadzieję,ze też kiedyś będę miała taką figurę,jak Ty.
Aż chce się walczyć, gdy widzi się inną zgrabną kobietę na zdjeciach.
Woda niskosodowa tłumi uczucie głodu bardziej niż tak, która zawiera dużo sodu.Zamieszczone przez fineska
Poza tym sód (sól) na diecie nie jest wskazany, bo zatrzymuje wodę w organizmie i utrudnia usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii, jakie powstają w trakcie każdego odchudzania
Mam nadzieje ze znajdziesz dobra prace,(dobrze platna)....Moze warto sie zastanowic nad stazem w biurze....Zawsze to 1200zl....To wiecej niz 800zl.
Napewno uda Ci si zdrowo dietkowac. Bede Cie gonic wagowo.
Buzka fonesko.
Tusiaczek.
Zakładki