-
" łaaaaał, ale prześlicznie wyglądasz!"
ja w to nigdy nie watpilam sliczna z ciebie dziewczyna a jak uralas suknie wieczorowa to musialas wygladac jak ksieczniczka Sissi
Jestem szczęśliwa!!!!!
Wiesz ja dzis tez mam taki dzien ze wstaje od kompa i tancze po pokoju a wiesz czemu bo pogoda mnie nastaraja i to ze dzis wychodze i wogole chudne i ciesze sie dietka a wiadomo jak dietka to i samopoczucie lepsze
Buziaki sle i udanego weekendu!
[/quote]
-
Sycia, miłego weekendu.
-
witajcie
Poczułam sie piekna i wczoraj już nawaliłam:]
Było
-piwo
-drink
-i nawet z 10 chipsów!!
Moja wina,moja wina,moja bardzo wielka wina...
ALe zgrzeszyłam świadomie. Był super dzień i trochę poszalałam, wyrzutów sumienia brak, co nie znaczy, że odpuszczam. Na pewno nie.
Dziś jestem już grzeczna
Za kilka godzin wyjeżdżam. Jedziemy do Gorzowa,a potem już nad jezioro i wtedy netu na bank nie będę miała
Plusy są takie,że:
-nie będe podjadać,bo głupio mi bedzie co chwilę zaglądać do lodówki
-idziemy na basen
-będziemy jeździć rowerem
-w lesie zbierać dodatkowo grzyby
-dużo spacerować
Minusy jednak też są:
-Pawła mama zrobiła ciasto,które uwielbiam
-Pawła tato pewnie będzie robił mi drinki [bo ja zawsze siadałam z nim w kuchni i tak sobie gawędziliśmy we dwójkę przy drinku do późnego wieczora-to już taka małą tradycja,ze przyjmuję w Gorzowie etat małego alkoholika ale obiecuję,że z tym skończę. Bo alkohol to przecież puste kalorie,a do 15 listopada coraz bliżej...]
-jak chcę zjeść mało,to na mnie krzycza i chca dokłądać
-mamy po dropdze dwie rodzinne imprezy
Ale sie postaram,bo nie mogę teraz nawalić. Zabieram ze sobą książeczki i tabele z kaloriami,więc jakiś rygor mieć będę.
Z wejsciem na forum moze być trudno przez ten tydzień,bo będe miała szpiega obok :] Paweł będzie siedział zaraz koło mnie,ale spoko,jakoś go spławię i postaram się tu zaglądać.
Bo jak ja bez Was tyle wytrzymam!?!?!?
Uh... Napiszcie czasem co u Was
Buziaki!!!
-
Sycia dawno u Ciebie nie byłam a tu proszę szczuplak nam się zrobił
Napewno prześlicznie wyglądałaś ... Nie masz zdjęć?
Ja powoli znów pokonuję barierę 60 kg ... od nowa walczę od jakiegoś czasu ...
Nie jestem na bieżaco więc spytam co jest 15 listopada?
Buźka.
-
Ostatnio jestes tak zdeterminowana w swoim celu ze naprawde wierze ze uda CI sie nawet w trakcie tego wyjazdu elegancko dietkowac )!!
A mi pozostaje zyczyc CI mile spedzonego tygodnia ...cwiczonke z tego co widze bedziesz miala troche ( uwielbiam zbierac grzyby !! ) wiec problemu nie bedzie...a co do alkoholu no to wiesz ze masz racje ...ja mam o tyle dobrze ze nie przepadam za alkoholem przynajmniej jedna rzecz
A najwazniejsze to oby pogoda byla jakas znosna bo juz deszcze nam wystarczy na jakis czas
Do uslyszenia i nie zapomnij o nas !!
-
Syciu a pisałam Ci wcześniej że jak nie zabardzo chce nam się iść to się okazuje że impreza była świetna.I co i miałam rację.
-
Etat małego alkoholika
Syciu, myślę, że szykuje sie miła zabawa, przyjemne chwile z rodzinką więc jakos strasznie sie nie przejmuj, kalorii nie licz, ale po prostu nie przesadzaj
Mam nadzieje, że uda Ci się choć na trochę wpaść na forum!!
Będziemy tęsknić
-
hej dziewczyny,
P sie kąpię,więc korzystam z kazji i oto jestem
No i cóż.
Jak mówiłam-lekko na pewno nie będzie:/
mam na koncie
-pół piwa
-drink
-2kielonki czystej [muszę zerwac z tym etatem]
-2 kawalki pysznego jabłecznika
Na obronę mam-dłuuuugi spacer [nie łatwo było wyciągnąc P od stołu ]
no i jedzenie połowę,a po 20 nie tknełam już nic, chociaż teściu się mało nie obraził
On ciągle tu powtarza "Ania,jedz,nie wstydź się" i tak przy każdym posiłku z 1000 razy...
Ale się nie dałam. Bilansu dziś nie zrobie,ale jutro już od rana postaram się trzymac w ryzach! [będzie trudno,bo jedziemy robic wino... :/]
Poza tym mój przyszły Teśc robi PRZEPYSZNE nalewki i wina...
No mówię Wam... żal nie sprobowac jego malinówki,chocby kieliszeczek... stąd ten mój etat:]
najmaluszku,do szczuplaka to mi jeszcze daleko A 15 listopada ma przyjśc na świat mójchrześniak i obiecałam sobie,ze będe szczupłą ciocia I chciałabym,aby tak się stalo,dlatego to jest teraz moim celem.
fatti,ja też lubię zbierac grzybki,ale czasem wyciągnąc mojego p gdziekolwiek graniczy z ludem!:/ Ale ja jestem twarda i nie odpuszczę, nawet jak będzie mówił,że marudzę i zrzędzę!
renat,fakt,musze przyznac Ci rację,bo bawiłam się wyśmienicie!!!
Meguś, wiem,przesadzac nie będę,ale wiesz,jak to jest -jeden dzien luzu i wszystko się sypie:/ a ja tak nie chcę,więc musze jednak miec nad sobą jakiegoś bata!!!
Muszę już zmykac, mam nadzieje,że jutro się odezwę:*Buziaczki i miłego wieczorku!!
-
Sycia, nie daj się.
Ja w Ciebie wierzę.
Ale też nie zatruj sobie dietą fajnego weekendu. Choć jak widzę, świetnie sobie radzisz.
-
Syciu tak się cieszę, że impreza się udała! Super, że czujesz się piekna, tylko kochając siebie możemy walczyć o nasze marzenia, bo wiemy że możemy je zrealizować!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki