-
No to rzeczywiście się u Ciebie dzieje.. w kwestii panieńskiego nie pomogę, bo sama nie miałam
pozdrawiam Cię Syciu goraco
-
Hej
Ja też będę planować wieczór panieński...
Nie wiem jaka jest Twoja siostra ale ja swojej na 100% nie zrobię wieczoru o tematyce "penis"
BYłam na takim jednym i tort, balony, prezenty, konkursy...wszystko było z peniskami w peniski i inne erotyczne gadgety....masakra.... no i jeszcze goły facet ....
Ja swojej siostrze zrobię wieczór konkursów (oczywiście każdy konkurs musi wygrać ona) tematycznych..związanych z jej życiem np. okres liceum (tutaj w wyborze konkursu pomogą mi jej koleżanki z liceum), wakacje w chałupach ( jeździłyśmy tam co roku), studia itp.
Nagrodami będą śmieszne rzeczy (ale przydatne) ze sklepu this&that...są tanie ale oryginalne
Do tego zajmę się jedzonkiem i takich filmikiem (powerpoint) z jej zdjęciami i filmami z życia
Wieczorek robię w domu naszej mamy bo jest dużo miejsca i grill
Cmoki!!!
-
Syciu no i jak tam organizacja?
co u Ciebie? dietkujesz grzecznie? pozdrawiam CIę goraco
-
ojej, ja nie wiem, ale najlepiej idzcie na jakąs imprezkę i kupcie pannie młodej jakąś sexi bieliznę na noc poślubną
I zgadzam się z tym że wesele może byc zupełnie fajne :d takie spotnatniczne imprezki są nalepsze ;>
-
Suciu dziękuję za odwiedzinki
Cmoki
-
cześć
ja już dziś tu w sumie byłam, ale że własnie przyjechali goście [teście,dokładnie] to nic nie zdążyłam napisać. Nadrabiam wiec zaległości
Najpierw moze o diecie.
Której kurde nie ma:/ Zaliczenia i egzaminy robią swoje i nie jadam już regularnie, mało jeżdzę rowerem, a dzis jeszcze Pawła Mama podtuszyła nas swoimi pysznościami.
Został mi jeszcze jeden egzamin, wiec mam nadzieje,ze wszystko już wróci do normy.
Jestem na siebie trochę zła, ale 6 kół w tygodniu i na dodatek praca - trudno,zeby było inaczej, gdy zawalałam nocki, piłam hektolitry kawy a potem wcinałam cokolwiek,bo nie miałam czasu zrobić nawet obiadu:/
Ale za to, jak na razie najgorsza ocena w indeksie w tym sem. to 4
A jeśli chodzi o wieczór panieński to wyszedł super,mimo kilku niedociągnięć.
W sumie było 9 dziewczyn.
Impreza odbyła się u Gosi w pokoju, zarządziłam, ze ubieramy się na różowo [jak na druhny przystało!], zrobiłam transparent, udekorowałyśmy pokój różowymi balonami
O tym wieczorze wiedziali dosłownie WSZYSCY oprócz siostry i nikt się nie wygadał,więc niespodzianka udała się w 100%!!! Zamknełyśmy się w pokoju i gdy G.weszła ,my wyskoczyłyśmy , złoyłyśmy jej życzenia, ubrałyśmy na biało i zaczęła się zabawa. Dałyśmy jej kilka prezentów
1) bieliznę na noc poślubną w postaci włochatego stanika i stringów, -takich króliczjków z oczami, uszami i jezyczkami
2) "sexowną ieliznę po 50tce" czyli babcine body i różowe bawełniane majty w rozmiarze XXXXXXXXL
3) coś tam do kąpania , balsamowania się itd
4) niezbędnik pani domu- wałek na męza, różowy fartuch itd
5) taki certyfikat z wieczoru panieńskiego, na którym wszystkie się podpisałyśmy
Wszytskie te prezenty pochowałyśmy po pokoju i Gosia musiała je szukać, a jak nie znalazła to waliła karniaka [ale byłyśmy wyrozumiałe,żeby nam się nasza gwiazda nie upiła]
Potem była wróżba z balonów-wyszła naprawde śmiesznie i wesoło. W ndmuchane balony powkładałam karteczki z wróżbami jakie będą mieli dzieci, noc poślubną itd. [oczywiscie wróżby były śmieszne, nie całkiem normalne;P] i Gosia miała przekuć balon, podnieś jedn.a wróżbę i przeczytać, co jej wyszło. A potem kazałam każdej z dziewczyn zrobić to samo, tak,że każda z nas coś sobie wywróżyła Było baaaaaaaaaaardzo śmiesznie
A na koniec konkursów zostawiłam zestaw przygotowanych pytań pt "jak dobrze się znacie". najpierw odpowiedział na nie jej przyszły mąż, a potem ona i porównywaliśmy odpowiedzi Też wyszło śmiesznie.
Ogólnie było fantastycznie, zabawa cudowna
Dziś powoli wracam do rzeczywistości i nauki na ostatni egzamin. Szykują mi się wyjazdy, bo za tydzień ślub, za 2 komunia, a w połowie lipca ślub Pawła kolegi.
Ale na początku lipca mój P wyjeżdza na konferencję, na tydzień,będę więc sama i postanowiłam przeprowadzić dietę 3dniową.Oszyczajacą i skurczającą żołądek.
Już ją kiedyś robiłam, dość restrykcyjna, ale bardzo skuteczna,więc chcę ją powtórzyć.
Dziękuję ,ze do mnie zaglądałyście,nawet jak sie aż tyle nie odzywałam.
Ale teraz już mam luźniejszy czas,więc można powiedzieć,ze wracam na forum
Buziaki
-
To suuuuper wieczorek zrobiłaś
Chyba ściągnę og Ciebie wróżby z baloników
Życzę miłego wieczorku
Cmok
-
I Ty mówiłaś że nie wiesz jak zrobić wieczór panienski :P
Na takie fajne pomysły to nie wiem czy bym wpadła. Ale zapiszę sobie w główce może kiedys wykorzystam jesli nie masz nic przeciwko ;>
-
No niezle ale pomysly masz super naprawde !!!)
a ocen w indeksie to tez bardzo Ci gratuluje i wogule zazdroszcze ze juz tylko 1 exam Ci zostal...ale widze jaka zajeta jestes caly czas...no i jeszcze same imprezy sie szykuja hoho)
Mam do CIebie prosbe czy moglabys cos wiecej napisac o tej dietce?? napewno przydalaby mi sie taka dietka oczyszczajaca , po sesji moze sprobuje cos nowego
-
hej,
Kasiu to była najfajniejsza wróżbaWięc ściągaj!!!! Mogę Ci nawet podrzucić treśc naszych wróżb
Ninti jasne,ze nie mam nic przeciwko
fatti, ta dieta jest 3 dniowa, naprawde skurcza żołądek i w ogóle nie chce się po niej jeść. Obiad,który jem normalnie po tej diecie starcza mi na 3 dni Ale oczywiscie najpierw trzeba się ponmęczyć:/ Nie jest to super przyjemna dieta,bo naprawde je się na niej mało.
Ale da się przeżyć, jednak dzień wczesniej lepiej jest zrobić sobie lekki jadłospis,bo nie mozna jeść dużo-a następnego dnia zacząć te dietę. Później znajde kartke,to Ci najwyżej napisze jej przebieg
Podonbno chudnie się na niej 5kg, ale mnie bardziej zalezy na zmniejszeniu żołądka.
A u mnie dziś już nieco lpeiej. Staram się wracać do diety i nie jeść ciasta od teściowej,które mnie kusi niesamowicie.:/
Masa nauki może pomoze mi w nie podjadaniu...
Udanego wtorkubuziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki