Strona 61 z 170 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 71 111 161 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 601 do 610 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #601
    Guest

    Domyślnie

    HEJ SYCI, JAK PO WEEKENDZIE U RODZICOW, PEWNIE SPISLAS SIE PIEKNIE I TRZYMALAS DITKE. U MNIE NIE WYPALILO I ZGRZESZYLAM NIE RAZ. ALE POSTARM SIE POPRAWIC W TYM TYGODNIU.

    BUZKA I MLEGO NOWEGO TYGODNIA

  2. #602
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    W domu było cudnie
    Po pierwsze dlatego,że kto mnie widział, to mówił,że schudłam!

    Jak weszłam do domu Babci,to nie zdążyłam się nawet przywitać, a ona juz powiedziała "o Boże,jak wychudłaś!!!!!"
    Potem,gdy przyjecałam do domu,poszłam do mamy pracy a tam jej koleżanki też mnie skomplementowały,ze ślicznie wygladam,wyszczuplałam i bardzo im się podobam

    Zaczynam wierzyć,ze jednak jest mnie mniej! [chociaż ja tego tak bardzo nie widzę].

    Ogólnie to za dużo się w domu nie najadłam, byłam bardzo grzeczna
    Trochę pospacerowałam ,niestety nie ruszyłam 2 kilowych hantli,z którymi zamierzałam ćwiczyc jadąc do domu.

    Jak obiecałam, wróciłam do Szczecina w sobotę. Włączyłam nawet internet, weszłam na forum ,a że Paweł był na GG to zaczęłam z nim klikać. Nie zdążyłam znaleźć nawet swojego wątku, a w rozmowie z P wyszło,że jak za 5 minut wyjdę z domu,to zdążę na autobus do niego To nie zastanawiając się zbyt długo przebrałam się i popędziłam na pks No i sobotnie popołudnie minęło mi pod znakiem grillowania ,a wieczorem byla mała degustacja winka z przyszłym Teściem [ ogólnie u P zjadłam 2,5 szaszłyka i wypiłam lampkę wina, ale w ten dzień ogólnie bardzo mało zjadłam(bo ok 5 godzin spedziłam w trasie),więc chyba ze wszystkim nie dobiłam nawet do 800kcal.. ]

    Było bardzo fajnie, wszyscy się ucieszyli,że przyjechałam Było wesoło i sypatycznie.
    Pawła Rodzice już są jak najbardziej za tym,żebyśmy ze sobą zamieszkali, więc żadnych zgrzytów już nie będzie

    A dziś znów mam okupowany komputer i nie zawsze ,kiedy chcę,mogę sobie tu popisać:/
    Zaczyna mnie to powoli wkurzać...

    Dziś też idziemy oglądać kolejne mieszkanie. Póki co wszystkie propozycje odrzucamy:/ Zaczynam sie powoli denerwować,że nie znajdziemy nic,co by nam odpowiadało na najblizsze 3 lata....

  3. #603
    gryjta1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2007
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Syciu.

    Już wróciłam po weekendzie na uczelni. Ja też dostałam 5 z zaliczenia z ekonomii, i 3,5 z matematyki ( to prawdziwy sukces jak dla mnie), no i z angielskeigo pewnie tez piąteczka wpadnie, więc swój weekend z edukacją zaliczam jako udany.

    Życze powodzenia w znalezieniu mieszkania, które będzie Wam odpowiadało.

    No i podziwiam za ta sałatkę w McDonaldzie Ale jesteś silna, tak trzymać.

    Pozdrawaim.

  4. #604
    Guest

    Domyślnie

    Hej sycia, jak milo czytac tak pozytywna relecja z weekendu.

    A mieszkanko na pewno znjdziecie, czasem w ostatnim momencie cos wyskakuje.

    Buzka

  5. #605
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    myszko, ja to jestem z tych osób,które muszą mieć wszystko wcześniej zaplanowane i dopięte na ostatni guzik,więc mimo iż wiem,że jeszcze trochę czasu jest-ja i tak sie już denerwuję:]

    gryjtko,gratuluję ładnych ocenek I dziekuję za pochwały o tej sałatce Dziś sama się dziwię,że dałam radę!

  6. #606
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Syciu. Ciesz sie, ze weekendzik sie udal. Super, ze znajomi I rodzinka zauwazyli ze schudlas I pochwalili – to bardzo motywuje do dalszej walki.
    Mieszkanie sie znajdzie, czasami – tak jak mowi Mysza- cos sie pojawia w ostatniej chwili, niespodziewanie. Trzymam kciuki.
    Pozdrowionka

  7. #607
    Awatar grubasek87
    grubasek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    14

    Domyślnie

    hej Syciu widze ze sie swietnie trzymasz ..i oby tak dalej , gratuluje,nie denerwuj sie tak tym mieszkaniem..napewno cos sie znajdzie,fajnie ze rodzice nie maja juz nic przeciwko...pozdrawiam
    Zycie jest piękne gdy żyć się umie


    Tu jestemhttp://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=384

  8. #608
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    masz racje nie decyduj sie na pierwsze z brzegu mieszkanko w ktorym wszystko sie rozlatuje bo to nie ma sensu ...nie martw sie napewno wreszcie cos znajdziecie!!
    i super ze sie tak trzymasz na dietce oby tak dalej
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  9. #609
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Hej Syciu ile pozotywnje energii przebija z Twoich wpisów ciesze sie razem z Tobą, ze wszyscy widzą, ze schudłas, no jak by mieli nie widzieć, skoro tak ładnie Ci idzie

    Super, ze byłas u Pawła i jego rodzice przekonali sie, ze mozecie zamieszkac razem, jak juz to udało wam sie wawalczyc, to i mieszkanie znajdziecie, mówie Ci, zazwyczaj znajduje sie, jak juz sie traci nadzieje no i wtedy znajduje sie taaaaakie super

    Życzę nieustającego uśmiechu i takiego humoru

  10. #610
    Guest

    Domyślnie

    WPADAM SIE PRZYITAC. POZDRAWIAM I SCISKAM

Strona 61 z 170 PierwszyPierwszy ... 11 51 59 60 61 62 63 71 111 161 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •