-
syciu ja za zadne chiny nie moge sie zmusic do nauki,
tak mi nic nie chce wchodzic do głowy że szok, nie wiem co się ze mną dzieje
Ale musze się wreszcie przyłozyć bo przede mna trudny egzamin a nie moge go zawalić.
Z dietka u mnie tez kiepsko ale mam nadzieje, że sie poprawi
Daj póxniej znac jak tam Ci posżło i czy zostałaś zwolniona z egzaminu
pozdrawiami zyczę udanej soboty
-
Syciu, wiesz, tak dzis sobie jechałam tramwajem, nie chciało mi sie uczyć (tak tak, nauka w tramwajach to ja, jadę całą trasę, coś trzeba robić ), no i tak pomyślałam - o Sycia, ma dziś egzamin, ciekawe, jak jej poszło? na pewno super no i zasługujesz na zwolnienie, wiec nawet sie nie martie. Czekam na relacje, buziaki
-
dziewuszku,
zwalniał!!!!!
Mam 5 z ekonometrii!!!!
Jupi,jupi,jupiiii!!!!
Idę coś zjeśc, a potem wiecje opowiem i Was poodwiedzam
-
super, gratulacje
]a ja chyba nie zalicze sesji, jak tak dalej nie będę się uczyć, zalamka
-
Syciu GRATULACJE
Ale z Ciebie szczęsciara tzn. madra z Ciebie kobitka i zasłużyłaś sobie
tylko nie potrzebnie ten "stres" egzaminowy
-
Dzięki Dziewczyny,już Wam mówie,jak było.
Facet do końca upierał sie ,że zwolnień nie ma
Ale posżły poltki,że są!Wiec już sie nie uczyłyśmy
Przegadałyśmy z koleżankami cały czas, który mogłyśmy poświecić na douczenie sie i ewentualne wyjaśnienia ,wchodzimy o czasie do sali,
facet nas usadza-myślimy -ŚCIEMA,ZARAZ POWIE,ŻE MOZEMY WYJŚĆ , każe wszystko pochować ,a torby i wszelkie notatki położyć na 2 wskazane ławki-wymieniami spojrzenia i nadal sądziemy,ze to ŚCIEMA,ZARAZ POWIE,ŻE MOZEMY WYJŚĆ ... facet każe najpierw przeczytać wszystkie pytania ...i rozdaje zestawy egzaminacyjne....
WYMIENIAMY BŁAGALNE SPOJRZENIA "PRAWDA,ZE POWIE,ZE SĄ ZWOLNIENIA?!?!?"
...zrozpaczona,ze musze pisać ten cholerny egzamin czytam pytania i na ostatniej stronie,"zadanie ostatnie" brzmi "
jeśli masz conajmniej 3,5 z każdego kolokwium(...) nie lekaj sie ,nie krzycz, tylko po cichu bez żadnych pytań wyjdź zostawiajac indeks na biurku"
Cały ten tekst był bardzo humorystycznie napisany i od razu poprawił mi sie humor, dlatego wyszłam najszybciej jak sie dało z ławki, połozyłam indeks i wyszłam z sali.
Dopiero wtedy detchnęłam z ulgą....
A teraz ,jako ,ze dzis koniec weidera,wklejam fotki zrobione na szybkiego.
Zrobiłam sobie małe porównanie, troche chyba mi jednak ten brzuchol spadł
Oceńcie same.
Wiem,ze powalajacej róznicy nie ma, bo tłuszczyk jednak wciąz jest, ale przynajmniej fałdki sie trochę zmniejszyły
Tu pierwsze z lewej jest na początku diety, w środku i dzisiejsze:
A tu odwrotnie:
Pierwsze z lewej to dzisiejsze:
I jeszcze ze 2 zdjecia ogólne z dzisiaj:
-
Syciu kochana!! Różnica ogromna!! Naprawde super brzusio pięknie Ci góra spadła, widze, ze jak i ja, jeszcze musisz powalczyc z dolnymi partiami i będzie extra to co, razem dalej walczymy...
A Ty znasz AbS II? To na dolne partie, naprawde działa, jak nie znasz, to Ci prześle info
A z egzaminem naprawdę nieźle pomysłowy facet ciesze sie, ze juz po stresie
-
Dziękuję Meeeg,
no dolne partie mojego brzucha,to powinny pójść do totalnego remontu,ale to włąśnie mój najcięższy problem
A co to za cwiczenia?! Z checią poczytam cos na ich temat,więc wyślij jak mozesz .z góry dziekuję!:*
-
Wysłałam daj znać, czy doszło
-
Meguś,doszło
Teraz mam wymówkę,żeby nie uczyć sie negocjacji,tylko czytać o abs
Zabieram sie do lektury
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki