Meeguś, ja też zrezygnowałam z terapii, gdy uznałam, że na tyle mi pomogła, że dam sobie radę bez niej
Niestety są to wysokie koszty więc nie ma co na siłę przeciągać
Proszę, proszę, Marek schudł, to i Ty możesz
Pytałaś u mnie, jak karmiłam Wąsika po kastracji.
Otóż kupuję mu co jakiś czas karmę dla kastratów, ale je też normalne posiłki. Zresztą trzeba dbać o to, żeby miał więcej ruchu, bo delikatnego przytycia się nie uniknie u kota wykastrowanego
Trzeba jednak dbać, aby nie utył dużo, bo wtedy będzie chorował
Buziaki, fajnie, że pierwszy dzień na dietce tak dobrze Ci poszedł :P
Zakładki