Strona 6 z 26 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 254

Wątek: Wesoła okrzemka uprzejmie prosi o doping:)) Zaczynam!

  1. #51
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    tez uwielbiam salate grecka;D
    pycha jest;D
    no i mamy nadzieje ze dzsi bedzie normalny obiad

    milego piatku;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  2. #52
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Okrzemko
    Widzę, że świetnie radzisz sobie z z wszelkimi przeciwnościami losu, również z remontem w kuchni. Poza tym podziwiam CIę bo ja nie dalabym rady zjeśc tyklo dodatków z pizzy, oj na pewno nie :/
    Miłego dnia :*

  3. #53
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Ej Okrzemko, pozdrawiam cieplutko w piątek

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    Amciu na dziś:

    - śniadanie: płatki z jogurtem naturalnym
    - II śniadanie: kawka z cukrem i śmietanką, słodka herbatka (ale takie małe, ze szkolnego automatu)
    - obiad: talerz sałatki greckiej i malutki kawałek ciemnego chleba "7 zbóż"
    - kolacja: pół jogurtu naturalnego (został z rana^^), gryz polędwiczki i surówki ociekającej sosem))

    Ten 'wybryk' wieczorem celowy, gdyż dbam zarówno o jelita, jak i o swojego ducha! Ot co. Tatuś zamówił sobie danie z fast-foodu, pyszne polędwiczki i surówki ociekające sosami, wzięłam gryza, ale wątpię, żeby to jakoś szczególnie wpłynęło na mój wygląd. Na samopoczucie ten gryz wpłynął rewelacyjnie! ))))

    Mając chwilę czasu, zrobiłam sobie avatara i pracuję nad animowanym gifem Baardzo pouczające zajęcie

    Jestem wykończona tygodniem.. chyba nic nie schudłam. Zresztą, okaże się jutro, na cotygodniowym ważeniu i mierzeniu.

    Puenta dzisiejszego wywodu: 2 tygodnie odchudzania! tak! Jutro miną 2 tygodnie! To już nie jakiśtam chwilowy kaprys na posiadanie ładnej sylwetki, ale zdrowa, rozsądna decyzja co do pozbycia się wkurzającej nadwagi. Stwierdziłam, że 62 to jednak ciut za dużo. Niby największa dopuszczalna waga przy 1,68 m, ale trzeba mieć trochę w "zapasie", więc chyba drugim etapem diety będzie zejście do 57 (według dieta.pl najlepsza dla mnie waga^^). Ale, zobaczymy..

    Pozdrawiam Nie zapuśćcie się w weekend!

  5. #55
    bogda222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    MNIAM MNIAM PRZYłACZAM SIę DO DIETKI SMAKOWITO BYłO JURO BęDZIE U MNIE ZWłASZCZA TA GRECKA ,ALE MI SMAKA NAROBIłAś.
    ALE DALEJ BRAKUJE MI CIEPłEGO POSIłKI /WIEM żE SIę CZEPIAM ALE Cóż TAKA JESTEM / POZDRAWIAM WEEKENDOWO BOGDA.
    JA BOPIERO KILKA DNI TEMU DOWIDZIAłAM SIę CO TO Są GIFY

  6. #56
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    2 tyg, czyli najgorsze za Tobą super kochana nie przejmuj się tym ze nie widać spadku wagi mi mija 4 tydzien i też nic nie widzę ehh :P trzeba być cierpliwym bo szybkie chudnięcie nie ma sensu
    zycze dalszych sukcesów buziak :*

  7. #57
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jestem pewna, że taki jeden gryz nie będzie miał wpłyu na twoją sylwetke
    A co do wagi, to myślę, że najlepiej będzie podjąć decyzję, kiedy ju zobaczysz jak wyglądasz przy wadze 62 kg. Jeśli będzie ok, zaczniesz wycodzić z diety a jeśli nie pociągniesz ją jeszcze troszkę
    Miłego dnia

  8. #58
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    świetna animacja! :P heheh
    Milej sobotki

  9. #59
    Guest

    Domyślnie

    Weszłam dziś na wagę, i sukces 68 kg!!! W takim tempie za 1,5 miesiąca będę lasencja Ale tam.. może to ubytek samej wody? :/ Miejmy nadzieję, że też trochę tłuszczu zeszło...

    Cotygodniowy bilansik

    waga: 68 kg (tickerek się uśmiecha!)
    talia: 71 cm (-1)
    pod pępkiem: 90,5 cm (-1,5)
    tyłeczek: 105 cm (-1,5)

    Chyba dobrze

    Dzisiaj prawdziwa próba dla mej wytrzymałości - 18tka koleżanki.. jeść nie mam zamiaru za dużo, ale jakąś sałateczkę i winko można skosztować.. najbardziej obawiam się oczywiście winka^^ Zjem coś bardzo lekkiego na obiad, żeby jakoś to rozłożyć.. i tak pójdę spać pewnie gdzieś o 2, dlatego nawet jak zjem coś po 18tej to się świat nie zawali. Takie życie - trzeba chodzic na 18tki

    Życzcie mi miłej zabawy, o jedzonku poinformuję jutro Trzymajcie się

  10. #60
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    gratulujemy spadku wagi
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

Strona 6 z 26 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •