-
Zupełnie jak ja - oglądałam film i stwierdziłam, że zdrzemnę się pół godzinki... a zrobiły się z tego prawie trzy. I pewno bym spała dłużej, tylko na szczęście mama czegoś ode mnie potrzebowała i mnie obudziła.
To chyba wina pogody, innego wytłumaczenia nie potrafię znaleźć..
Co gorsza, znów jestem śpiąca
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
witam...dopiero trafiłam na ten wątek...ale widzę że ktoś ma zapał ..więc jest dobrze...jak troche przestudiuję watek to postaram sie napisac coś na temat:0
miłego dnia!!!!
-
Hej,
widze że wszystkich dopadła wczoraj senność Ja położyłam sie (na chwilkę) wczoraj o 20ej i obudziałam sie dziś po 6ej Nieźle
No ale dziś już mnie senność nie męczy, a Was
Pozdrawiam i życze milego dnia
-
U mnie też już dzisiaj mniej sennie - to chyba zasługa słońca, które wreszcie łaskawie wyszło zza chmurzysk - w końcu Rejazzku będziesz mogła zdjęcia porobić.
No i niesamowita ulga - odpisali mi z ambasady, ze nadal analizują dossiers i spotkania się nie skończyły - oczywiście to nie przesądza, ze dostanę stypendium, ale przynajmniej mam pewność, ze będę miała szansę się zaprezentować
Zaraz idę na spacer, potem będę pisać, a jeszcze pozniejsze potem moze mi pozwoli wybrać się na rower
I już nie mogę tak siedzieć i siedzieć, ale mój rowerek zobaczę jednak dopiero w sobotę a nie w piątek
-
Hej,
fajnie ze dzionek pomyślny i oby wieczorek był taki sam :*
Buziaki
-
Wpadłam z rewizytą A słoneczko u mnie już nie świeci tak ładnie jak w ciągu dnia... Chyba dzisiaj będę przez sen kciuki trzymać zeby jutro wyszlo z za chmurek
Miłego wieczoru
-
No ja tez jestem senna zupelnie jak wczoraj. Dziwna ta wiosna
-
A ja już byłam na rowerku! Nadal nieco wieje ale jest o niebo przyjemniej niż przez ostatnie dni. Po dłuższej przerwie znowu mam cały tyłek obolały od siodełka, chyba zacznę sobie czymś wypychać spodnie bo nie lubię czuć swojej kości ogonowej, ała
Cieszę się, że prezentacja przed Tobą, jak już będziesz wiedziała kiedy dokładnie to daj znać, będziemy mocno trzymać kciuki!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
POZDRAWIAM CZWARTKOWO A NA WEEKEND RZYCZĘ DUŻO ENERGI TYLKO NIE TEJ DO SPANIA
-
No właśnie to jest najgorsze w jeeździe na rowerze, ze potem cztery litery bolą Nogi powinny boleć
Czekam juz na datę tego spotkania, bo chciałabym mieć to z głowy, to czekanie mnie wykańcza
Flexiku, no niestety znikąd nie mam energii - znowu padam, cos okropnego, jak ja nie lubię być taka, no, sflaczała
Zjadłam dzisiaj i wypiłam:
- nesquik + cheerios + mleko,
- duży banan i dwa wafle ryżowe,
- dwa gniazdka makaronu + strogonow (no w końcu koniec wołowniki, ja ją bardzo lubię, ale ile mozna :P ),
- jogurt malinowy bakomy + dwa wafle ryzowe,
- dwie kawy z mlekiem.
Nicol, przeszła Ci trochę ta senność?
I zapomniałam napisać, z jaką totalną dyskryminacją sie dzisiaj zetknęłam! przegladałam sobie kierunki studiów we FR, na które chciałąbym złożyć dokumenty, a tu nagle w kilku pojawia się warunek, ze trzeba mieć MNIEJ NIŻ 26 LAT! Czy ja już naprawdę sie dokształcać nie mogę w zarządzaniu, bo taka stara jestem ? No co to ma być
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki