-
witam
ja też mam stepperek, skośny, tyle, ze jakoś pośladków nie zauważyłam u siebie odmienionych...pewnie za mało używam stepperka...chodze po 20 min 2-3 razy w tygodniu. Czytałam, ze codzienne stepperkowanie jest niewskazane (z resztą nie bardzo mi sie chce, bo z natury leniwiec jestem). Poza tym, nuuuuuuuuudzi mi się, jak łażę
-
-
Pamiętam, że mi też na stepperze (kieeeedyś) strasznie się nudziło i dałam sobie spokój. No i przerzuciłam się na salsę...
-
Mnie stepper nie nudził dopóki działał w nim licznik... wtedy była jeszcze jakaś frajda No i był skuteczny, więc warto czasem nawet się przenudzić
Ciekawe, czy dzisiaj uda nam się spotkać
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
Już tak długo tutaj nie zagladałam... Niestety chwilowo moj organizm próbuje dostosować się do nowego rytmu pracy i poziomu stresu, co powoduje, że jak juz wracam do domku, to czuję się tak zmęczona fizycznie i intelektualnie, że nie mam na nic siły, ani na ćwiczenia ani na poczytanie sobie czegoś. Najchętniej bym tylko spała , a później w nocy zaczynam się trochę stresować, co mi nowego ciekawego do roboty wymyślą następnego dnia i ile to bedzie mnie kosztowało nerwów, że nie mogę zasnąć...
Ciągle więc chodzę rozdrażniona, zmęczona i niewyspana
Na szczęście nie odreagowuję jedzeniem, a przynajmniej sie staram, jeden dzień w tygodniu miałam tylko zupełnie wpadkowy, bo zjadłam chyba wieczorem z osiem cukierków czekoladowych i sporo bananowych czipsów ponad to, co sobie zaplanowałam.
Na szczęście po dzisiejszym ważeniu tego nie widac - 61,7 kg , a i ćwiczen nie było tyle co zazwyczaj, mysle, udało mi się tylko trzy razy (w tym wypróbowałam stepperek przez 15 min).
Dziękuję za odwiedziny Wszystkim
-
I tak bardzo dzielnie się trzymasz, podziwiam!!!!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
-
witam
a próbowałaś na uspokojenie melisę pić? jak ja się w pracy stresowałam, to wypijałam ze 4 kubki... nie wiem, czy pomagało, czy sobie po prostu wmawiałam, ale byłam spokojniejsza no i cera po ziółkach była super
aha i opowiedz jak tam stepperek się sprawuje
pozdrawiam gorąco
M
-
Mustikko, ja juz nawet niestety próbowałam łykać cos lekkiego na sen, bo melisa na mnie w ogóle nie działa. Ale tak jakos nie jestem do tych tabletek przekonana, mimo zapewnien lekarza, ze nie uzalezniają. Bo mimo tego ze chemicznie nie uzalezniają, to mogą uzależnic nazwijmy to "mechanicznie", ze sama sie nakrece, ze jak nie wezmę to nie zasnę, wiec tak na razie tylko w naprawdę awaryjnych sytuacjach łykam. Poza tym staram się jednak poćwiczyć wieczorem, to wtedy pozniej nawet chce mi się spać i zasypiam, ale niestety po czterech godzinach juz się skutecznie wybudzam
Dzisiaj za to udało mi się odespać i pospałam do 9.30
Stepperek jest super, postawilam go sobie z drugiej strony rowerka, zeby na razie nauczyc się utrzymywac rownowagę mogę trzymac się kolumny od rowerka To jest jednak zupełnie inny wysiłek niz jazda na rowerku, tym bardziej, że na rowerku nie jeżdżę juz na duzych obciążeniach.
Wczoraj byłoby całkiem wzorowo, gdyby nie to, ze wlasnie po cwiczeniach poczulam sie baaardzo głodna i zjadłam trzy duze ciastka owsiane i dwa cukierki czekoladowe
Raport z wczoraj.
Menu:
- płatki kukurydziane + płatki fitness + mleko,
- kawa mieszana z mlekiem,
- serek waniliowy + mały corny,
- półtora krokiecika z kapustą i grzybami + marchewka z groszkiem,
- cukierek czekoladowy ,
- trzy wafle ryzowe + serek smietankowy + ser zolty + wedlina + pomidor,
- jogurt naturalny ze zbożem,
- trzy ciastka owsiane (duze) + dwa cukierki czekoladowe ,
- dwie lampki białego wina
Ruch:
30 min na rowerku + 20 min na stepperze.
Oby dzisiaj było juz bez wpadek
-
|Nie przejmuj sie ciastkami bo idzie ci rewelacyjnie. Jeszcze troche i osiagniesz swoj cel. pozdrawiam :*
-
I jak było dzisiaj? Udało się wytrzymać na diecie?
Pełna sił na nowy tydzień?
Mi na spokojny sen pomaga melatonina... nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób mnie albo Andiego uzależnił a swoją rolę spełnia perfekcyjnie
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki