Strona 23 z 98 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 974

Wątek: Dziennik diety finałowej - REAKTYWACJA :D

  1. #221
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja już zaczynam porządnie dietkować , nawet kupiłam sobie wagę , od jutra (dziś nie mam jak) zaczynam ważyć, liczyć itp. I oczywiście BASEN :>

  2. #222
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cmok dziewczątka

    Czas na moją dzisiejszą spowiedź:

    Śniadanie:
    - Ryż na mleku - 228 kcal

    II śniadanie:
    - 4 kromki Wasa muesli - 200 kcal

    III śniadanie:
    - 2 paski Milki z orzechami - 192 kcal

    Obiad:
    - Salatka VIP-a z - 148,50 kcal
    - Tuńczyk w sosie własnym - 148,50 kcal

    Kolacja:
    - 2 gruszeczki - 60 kcal

    Razem: 977 kcal

    Spalonych kalorii (łącznie z godzinnym biegiem na orbim, który zaraz zacznę): 1 888 kcal

    Nan, super, że wracasz do dietki - opisuj nam regularnie swoje dokonania!

    Kompleksiara, mam wrażenie, że jadasz za mało - czy Ty liczysz kalorie w dzienniczku? Bo to jedzonko, które opisałaś dzisiaj, to na moje oko maksymalnie jakieś 800 kcal - a to zdecydowanie za mało!

    Pisałam to już na tym wątku, ale powtórzę:
    Dieta 1000kcal na tym właśnie polega, by "wyjadać" właśnie tyle! 1000 kalorii to minimalna ilość energii, która pozwoli Ci normalnie fukncjonować, myśleć, wstawać rano bez zmęczenia.

    Jeśli jesz mniej, np. 600 czy 800 kalorii, organizm traktuje to jak głodówkę i plinuje wszystkich zapasów (czyli tłuszczyku) w oczekiwaniu na gorsze czasy. Wtedy bardzo trudno cokolwiek zgubić - organizm w naturalny sposób rozpaczliwie broni się przed schudnięciem.

    Ważne jest, aby codziennie jeść 1000kcal (nie może być skoków, np. jednego dnia 700, a drugiego 1000), w 4-5 posiłkach, o podobnych porach! Z tego, co rozumiem, wczoraj Twoim obiadkiem była tylko pierś kurczaka (i dwie marchewki?) - a to zdecydowanie, zdecydowanie za mało!

    Proponuję Ci Agatko to, o czym już pisałam dziewczynom - codziennie rano albo poprzedniego dnia wieczorem, dokładnie zaplanuj to, co zjesz następnego dnia. Sprawdź, co masz w lodówce i od razu oblicz kalorie. I nie spożywaj racji glodowych, tylko porządne posiłki! Trzymam kciuki!

    Eliza, jak tam Twój dzisiejszy dzionek? Udany dietkowo?

    Co do Pilatesa - naczytałam się dzisiaj znowu na necie i.. zdecyduję się dodatkowo na zakup książki z ćwiczeniami. Wszyscy piszą, że najważniejsza jest technika wykonywania ćwiczeń, a flimiki - nawet te wstępne - to za mało, aby ją opanować.

    Celebrianna, monia123, gdzie jesteście?

    Trzymam mocniacho kciuki za Was wszystkie, dziewczątka i czekam na wieści!

  3. #223
    kompleksiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc!!!

    Bardzo dziekuję Aniffko za rade, wiem , ze masz racje. Ja jadam 1000kcal, tylko wczoraj sie ograniczyłam bo wiedziałam, ze czekaja mnie piwka.Ja chce schudnac madrze, tak aby kilosy nie wrociły, to nie musi byc jakos super szybko byle skutecznie. Chce sobie zrobic prezent na urodzinki, ktore mam w grudniu.
    Pozdrawiam
    Agata

  4. #224
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agatko, super, że masz takie podejście do dietki, z takim nastawieniem na pewno Ci się uda A ile chcesz do grudnia zgubić? Ile ważysz teraz, ile chcesz ważyć? Pytam o to, bo wiem, że przyznanie się do swoich wymiarów dodatkowo motywuje. Buzia wielka!

  5. #225
    kompleksiara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wazyłam 77 kg, ale okazało sie, ze to przed okresem.Teraz waga pokazuje 74-75 z czego jestem bardzo zadowolona bo bywało juz 80. Mam 173 cm,kiedys sobie marzyłam by wazyc 58-60 kilo, teraz poprostu chce ładnie wygladac.Z drugiej strony mysle, ze powinnam wazyc w okolicach 60-64. A Ty jak Aniffko?
    Pozdrawiam

  6. #226
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agatko, ja to jestem prawdziwy wielki bydlak, bo mam... 155 cm Moja maksymalna waga wynosiła 65kg i z nią właśnie zaczęłam dietę w marcu. W ciągu trzech miesięcy schudłam 11 kg. Potem musiałam przerwać dietkę ze względu na problemy zdrowotne, od tego czasu nie przytyłam ani grama. Teraz, od tygodnia właśnie walczę z ostatnimi 3-4 kg. Z 54 kg chciałabym zejść do 50kg (kiedyś tyle ważyłam, wiem, że to moja idealna waga). Na razie jest 53 kg

  7. #227
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga nie taka jak chciałam , musze ją sprzedać i wrócić do swej znienawidzonej :/.

  8. #228
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przed chwilunią napisałam to na innym wątku:

    Nan, waga z dokladnością do 10g? Po pierwsze: czy istnieją takie w ogóle? Po drugie: hmmm... bez przesady.. kontrolowanie wagi nie może być obsesją? Wystarczy przecież, że pochłoniesz 10g jedzonka i od razu jesteś 10g cięższa, ale to przecież nie znaczy, że masz 10g tłuszczu więcej. Jaki sens ma takie liczenie?

    Trzymam kciuki za Ciebie, ale pamiętaj, że przesada w każdą stronę jest zła

  9. #229
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cóż, jakoś sobie radze, teraz mam ogromny problem!!!!!!! Boje się na maxa ;(.

  10. #230
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nan, a może mogłybyśmy Ci jakoś pomóc? Wesprzeć? Poradzić?

Strona 23 z 98 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 73 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •