Strona 96 z 98 PierwszyPierwszy ... 46 86 94 95 96 97 98 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 951 do 960 z 974

Wątek: Dziennik diety finałowej - REAKTYWACJA :D

  1. #951
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    choć nie piszę jestem


  2. #952
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anituś - tak sobie poczytałam i stwierdziłam, że ja jestem na II fazie z przejściem na III...
    Tych elementów zakazanych na II fazie unikam, ale nie skrupulatnie. Lubię np: marchewkę i miód, czasem pierogi lub kopytka...
    Stosuję się do wszystkich dobrych rad z fazy III... nie liczę kalorii, nie ważę produktów, jest mi obojętne, czy zjem 2 łyżki muesli czy 3... jem ok. 5 posiłków, piję dużo herbat,
    lubię owoce, nabiał, dobre węglowodany, jem co prawda niewiele roślin strączkowych , ale źle sie po nich czuję. No niestety zdarza mi się jeść słodycze, ale pilnuję się. czasami wyskoczę z Krzysiem na pizzę, albo do takiego fajnego baru, gdy nie mam siły gotować, ale wybieram wtedy raczej rybę (które bardzo lubię) albo coś warzywnego... jem dużo surówek, sałatek, czasami oliwę z pestek winogron (z oliwek nie lubię)...jem też zupy, ale od dłuższego czasu robię te niskokaloryczne jak barszcz, kapuniak itp. no i właściwie jest to dieta na całe życie... muszę z tego planu jeszcze wyeliminowac albo unikać tłustej wieprzowiny (lubię niestety suche kiełbasy, ale jem bardzo rzadko... tak samo sery pleśniowe) NIe piję soków, kompotów, plastikowych napojów... czasem mam chęć na bąbelki, wtedy kupuję sobie taką wodę mineralną, albo colę light do kina...
    Dietka dietką, ale ukształtować mięśnie można jedynie ćwiczeniami... ja mam tak, że mogę ważyć 50 kg, buzię mam wychudzoną, a brzuch i tak jest duży... daltego wolę ważyć ok 52 kg, ale rzeźbić ciałko ile się da! Dlatego tak ważne dla mnie są ćwiczenia, a nie rygorystyczna dietka..
    Reasumując - jestem razem z Toba na SB, ale w dalszych fazach... podoba mi się to, bo nawet nie wiedziałam, a instynktownie stosowałam się do dobrych rad SB.
    Z pomysłów przepisów nie omieszkam skorzystać
    Co ty na to?

  3. #953
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anitko! Gdzie jesteś?
    Ja wczoraj najadałam się krówek i dziś mam takie przemyślenia, ze może dołączę do Ciebie z I fazą... może oduczyłabym się jeść słodycze?
    CAłuski kochana!
    Miłego wieczoru!

  4. #954
    SunAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj slonko SB ...ja chyba wracam do 1 fazy...cos ostatnio narozrabialam z węglowodanami...moze to nie jakies wielkie przestepstwo,ale czuje,ze powinnam oczyscic sie troszke...ale tylko na tydzien.Mysle,ze wystarczy

  5. #955
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [DZIEŃ 70]

    Cmok dziewczątka!

    Za mną pierwszy dzień dietki South Beach. Było smakowicie

    Moje menu:
    - jajecznica z dwóch jaj na oliwie z oliwek z pieczarkami
    - dwadzieścia orzeszków ziemnych
    - miska dietetycznego bigosu South Beach
    - serek wiejski odtłuszczony 3%
    - porcja mięska z makreli

    Do tego kawa z mlekiem - niestety! - 2%, ale innego nie było w firmie. Jutro się poprawię na mleko 0.5%

    Jejku, nie sądziłam, że tak trudno znaleźć dropsy bez cukru! Dosłownie nigdzie nie ma! Nawet tych Alpenliebe, które tak reklamują, nio nie ma! Znalazłam za to czekoladę bez cukru, ale nie kupiłam jej. Stwierdziłam, że jeśli najdzie mnie nagle ochota na czekoladę, będę mogła zjeść tylko taką i będe musiała ją najpierw znaleźć w sklepie. A to będzie wymagalo pewnego wysiku i czasu, bo nie tak łatwo znaleźć czekoladę bez cukru. Więc może znudzi mi się to szukanie jeszcz zanim znajdę

    Buziaki!



  6. #956
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZeść Anituś (piszę "cześć", żeby nie używać zapożyczeń z innych języków )
    Cześć Ci!
    Ja właśnie dziś zjadłąm śniadanko SB (no prawie) : jajecznica z dwóch jajek + 100g serka wiejskiego, a prawie dlatego, że serek był klasyczny czyli 6% tłuszczu.
    Badam swoje reakcje na takie śniadanko. Ciekawa jestem po jakim czasie zgłodnieję.
    A teraz kawa (jedyna w ciągu dnia).
    Muszę się pochwalić, że wczoraj jadłam też obiad SB - jajko sadzone + leczo dietetyczne... hihi... Mam pytanie - ile można zjeść jajek w tygodniu będąc na SB? Bo trochę sie boję ich nadmiaru.
    Chyba widziałam taką czekolade bez cukru... można też znaleźć wafelki bezcukrowe... to sa produkty dla diabetyków, nie? Ja narazie o słodyczach nie myślę... mam w domu jeszcze 2 torebeczki pitnej czekolady Pistacino, ale zostawię ja sobie na za 2 tygodnie. Schowałam ją w czeluściach szafki kuchennej, żeby nie kusiła.
    Jeszcze nie wiem, co zjem na obiad, ale chyba jakąś sałatkę...
    Całuski!

  7. #957
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [DZIEŃ 69]

    Cmok Agatuś!

    Ja mam dzisiaj za sobą jajeczniczkę z cebulką i groszkiem na oliwie, kawkę z chudym mlekiem i 15 orzeszków nerkowca. Podoba mi się ta dieta mniam Poza tym niesamowite jest to, że ta jajecznica na śniadanie zapycha mnie na wiele godzin! Obiad jem dopiero około 12.00-13.00, no z wyjątkiem garstki orzeszków w międzyczasie.

    A jeśli chodzi o jajka, to doktor Agatson (twórca diety) twierdzi, że jajka są zdrowe! To znaczy - owszem, podwyższają one poziom cholesterolu. Ale co bardzo istotne - podwyższają zarówno dobry cholesterol, jak i ten zły. A to, co świadczy o złym wskaźniku cholesterolu w organizmie - to nieodpowiednia proporcja między dobrym a złym. Jeśli proporcja jest właściwa - niezależnie od wysokości jednego i drugiego cholesterolu - to wszystko jest ok. Dlatego jajka można jeść bez ograniczeń, chyba że lekarz ma jakieś przeciwskazania. Nio, oczywiście bez ograniczeń - to znaczy w granicach zdrowego rozsądku, czyli tak średnio 3 jajka dziennie, raczej nie więcej

    Dzisiaj mam na szczęście dzien pełen spotkań w firmie, więc nie będę miała czasu, żeby myśleć o jedzeniu. Chociaż - czemu mam o nim myśleć? Przecież wcale nie jestem głodna hihihi

    Buziaffffki!

  8. #958
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja dzisiejsza spowiedź jedzeniowa:

    - jajecznica z dwóch jajek z cebulką i groszkiem na oliwie
    - 15 orzeszków nerkowca
    - miseczka bigosu dietetycznego SB
    - jogurt naturalny odtłuszczony bez cukru
    - sałatka z pomidora, tuńczyka w sosie własnym, oliwy i oregano

    Całkiem nieźle mi idzie to SB-kowanie

  9. #959
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [DZIEŃ 68]

    Powinnam zacząć - Drogi Pamiętniczku...

    Mam malutko czasu, bo środa i czwartek to moje dni uczelniane. Wpadam więc tylko na ekspresową spowiedź:

    - jajecznica z cebulką i groszkiem na oliwie
    - kawa z mlekiem 0,5% i słodzikiem x 2 (ale powinna być tylko jedna)
    - 15 orzeszków nerkowca
    - sałatka z tuńczyka, pomidora i jajka z odrobiną oliwy i oregano
    - jogurt naturalny bec cukru odtłuszczony
    - bigos dietetyczny SB
    - 3 cienkie plasteki żółtego sera odtłuszczonego i 1 trójkącik odtłuszczonego serka topionego

    Zgodnie z zaleceniami dr. Agatsona - 6 posiłków

    Buziaki!

  10. #960
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Aniffka - ale ślicznie plażujesz.. fiu fiu!!
    Życzę Ci powodzenia na SB agentko!! Macham z sąsiedniego leżaczka do Ciebie dzielna Dziewuszko!
    POZDRAWIAM GORĄCO

Strona 96 z 98 PierwszyPierwszy ... 46 86 94 95 96 97 98 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •