Wątek: ...wiosna idzie... trzeba ruszyć tłusty zadek z fotela

A JAK WCZORAJSZY DZIEN? BYLY CWICZENIA? BO U MNIE TAK, AZ SIE SOBIE SAM DZIWIE, ZE SIE TAK ZMOBILIZOWALAM I MAM NOWE HASLO: DZIEN BEZ CWCIZEN TO DZIEN STRACONY...CZYZBY MALE UZALEZNIENIE

Hej dziewczynki

Kurcze strasznei mam teraz dużo pracy i nei wyrabiamsię z zaglądaniem na forum. Przepraszam. Obiecuję ze nadrobię wszuystko w poniedziałek.

Środa godzina aerobiku + 15 min weider rano + 15 min weider wieczorem (czyżby znowu mi się nudziło?? hehe otóż nie nudziło mi się. miał być aerobik godinny ale już było późno i byłam bardzo zmęczona wiec zrobiłamtylko 3 serie weidera po 10 powtórzeń.) Najśmieszniejsze było to, że kłądę sie na dywanie, zaczynam robić i coś mi nie pasuje, i wtedy uświadomiłam sobie że już dizś robiłamweidera rano ale jak już zaczęłam to zrobiłam do końca.

Dziś był już rano weiderek, wstałam dziś o 5.00 mój rekord z ćwiczeniami po południu nie wiem jak będize bo mam masę nauki na weekend

Dietka 1000 kcal na razie zawieszona. Ale nie myślcie że wymiękłam... Poprostu od wczorajjestem na 3 dniowej diecie oczyszczającej. Mam wrażenie że już mnie troche oczyściło bo rano waga pokaała -1 kg.Tickera nie zmieniam - musze zobaczyć czy to się utrzyma.

Kocanedziewczynki dziękuję za odwiedzinki i obiecuję że w poniedziałek na pewno was poodwiedzam i na pewnonadrobię zaległości

pozdrawaim gorąco i życzę udanego weekendu, mimo że ja go nie będę miała
Buziaczki, pa pa

Hejcia, pewnie ze Cie rozumiem, ze masz duzo pracy i nauki. Ja tez juz dzis ( moze troche za pozno) zabieram sie do przygotowania do obrony, ktora mam w niedziele. Wiec raczej nie bede miala weekendu, takiego jakiego bym sobie zyczyla, nie jestes sama

Ja tez wlsnie mysle o dietce 3 dniowej oczyszczajacej, ale to dopiero po egzaminie, zaczne w poniedzialek i skoncze w srode, akurat przed weselem :P

Napisz jak sie po niej czulas i zamiesc jaka to byla, bo wole zrobic oczyszanie z juz sprawdzonej dietki.

buzka

hehehe Fajnie maz z tym weiderem., Ja postanowiłam,ze dzis też nadrobie troce brzuchów,bo mój wczorajszy weider jakis taki podpadajacy był:/ chyba od nieccenia go robiłam.
ale sie poprawie

Do sklikania

Gryjta, super sobie radzisz, silna z Ciebie kobieta, nawet bez forum dobrze Ci idzie, brawo za Weidera

Wkoncu ma dobra motywacje.Slub.

Witam was moje kochane współodchudzaczki

Nareszcie na chwilkę mogłam oderwać sie od obowiązków i wskoczyć na chwilkę na forum.
Zdam tylko relację i uciekam do pracy, bo robota goni.

Cwiczenia:
piątek - były tylko brzuszki z rana, wieczorem nicnie ćwiczyłam - uczyłam się z taj wstrętnejmatematyki blbblleeee
sobota - rano weiderek i to wszystko
niedizela - nie ćwiczyłam wogóle, ale mam usprawiedliwienie. Kiedy rano wstałam z łóżka to nie mogłam ruszać szyja, złapał mnie tki przykurcz, że jeszcze dzisiajcierpię i to niemało. Strasznie boli. Z tego też powodu w niedzielę pojechałamtylko na zaliczenie i wróciłąm do domciu, do łóżeczka, całą niedzielę przeleżałam. I strasznie mi się nudziło i z chęcią bymsobie poćwiczyła, ale nie byłam w stanie

Dietka:
piątek - ostatnidizeń mojej diety oczyszczającej czyli gotowana marchewka i ziemniaki 500 kcal

sobota - cały dzień na uczelni, więc oprócz owsianki rano zjadłam 2 bułki z szynką i masłem (masło - fuj) zakupione na uczelni - ale oparłam się sernikowi... jestem z siebie dumna. Jako że ten weekend obfitował w zaliczenia, i wszystkie poszły mi świetnie, to wieczoremposzłam ze znajomymi do nowo otwartego pubu w mojej mieścinie, nazywa się Grota i jest w greckim stylu. Bardzo miła atmosfera, zwłaszcza że do tejpory w tym miejscu zawsze była taka "żulownia" dla najgorszego elementu. Śmiesznie wyglądało jak wchodziły takie pijaczki (dawniejsi stali klienci) patrzyli po ile jest piwo, i wychodzili bez niczego ). Z tej radości że tak dobrze mi poszło wypiłam 3 kieliszki martini i dzień zakończyłam na 1700 kcal

niedizela - pod względem dietowym poprawnie 1200 kcal ale tylko 3 posiłki :/

Dziś już wracamna dobre do diety.
jajecznica z 1 jajka ze szczypiorkiem + 2 kromki chrupkiego grahama
grahamka z szynka
kawa 3w1
kiwi
na obiad jescze nie wiem co
2 mace z almette i dżemem truskawkowym
razem 780 kcal + ok 300 na obiadek - 1100 nie powinno przekroczyc.

Dziś chbya tez jeszcze nie poćwiczę, bo szyja boli nadal bardzo mocno. Ewentualnie na orbitreku może pojeżdże jeśli nie bedzie mnie przyt ym bolało


Tusiu, masz rację, motywacja jest bardzo dobra, w końcu już tylko rok został do ślubu, a to przeleci jak z bicza strzelił.

Meegi - bez forum radzę sobie jakoś. Z ćwiczeniami jest OK, ale z dietka tak nie do końca, trochę poszalałam w sobotę. Ale było co świętować - matematyka zaliczona - jeszcze tylko egzamin i żegnajmatematyko do końca moich dni...

Syciu, z Weideremnadal romansuję, ale przez moją "kontuzję" teraz nie mogę. Mam nadzieję że do jutra mi przejdzie i umówię się z nim znów na 5.00 rano na randkę.

Mysza- mam nadzieję że na bronie poszło Ci tak dobrze jak mnie. Co do diety oczyszczającej to pewnie ją znasz, bo zaczerpnęłąm ją z twojego wątku: dzień 1 - kefir + sucharki; dzień 2 - sok jabłkowy + sucharki; dzień 3 - gotowana marchwe i ziemniaki. PRzez pierwsze 2 dni bolała mnie głowa, ale nie wiemczy to miało związek z dietą czy tez ogólnie by łąm jaks przemęczona. No i nei wiedzialam zę kefir ma aż tyle kalorii w sumie pierwszy dzień wyszedł jakies 2000 kcal . Muszę tez dodać ze po tych 2 dniach waga mi spadła o 1 kg.

wracam do pracy, życze słonecznego popołudnia.

Hejcia,

hahahaha ale sie usmialam , ze to z mojego watku ta dietka, kurcze ja juz niepamietam co wczesniej pisalam ehh jak sobie przypomne jakie mialam cele jakie obietnice ... ehh... teraz znowu przez weekend zgrzeszylam..nie ladnie ...nie ladnie wiec takie oczyszczenie by mi pasowalo.
Ty widze ostro dietkujesz i tak trzymac.

Buzka

gryjtko, takie ocenki warte były alkoholu Szczególnie,że trzeba odwiedzać nowopowstałe miejsca
Musiało świetnie wyglądac, gdy przychodzili i wychodzili "stali klienci"
Ubaw pewnie był niezły.

Spróbuj może jakoś rozruszać szyjkę,zeby nie bolała.. Mnie kiedyś też cos takiego się przydażyło,ale powoli to rozruszałam i było już ok

Gryjta, powiem ci, ze trzymasz sie naprawdę dobrze jeśli chodzi o dietkę, małe odstępsta sa potzrebne po to, zeby nie zwariowac.

Co do szyi, mnie też takie rzeczy łapią no i jednak najlepszy na to jest masaż, poczujesz wtedy w końcu, ze zyjesz, naprawde bardzo pomaga