Wątek: ...wiosna idzie... trzeba ruszyć tłusty zadek z fotela

gryjto,nie prawie,a na 100% wzorowo
A domowa pizza więcej kcal pewnie nie ma, wiec na bank wiecej niż 400 nie było. A poza tym,nawet jak przekroczysz limit o 100 to chyba też nie tragedia??!
Pozdrawiam

Witam serdecznie.

U mnie znowu nawal pracy, więc nie mam zbyt wiele czasu.

Wczorajszy dzień zakończyłam z 1400 kcal na koncie, a to za sprawą "oblewania nowego samochodu" czerwonym winem Do kina nie dojechaliśmy niestety. Trzeba było opić nowe auto moich przyszłych teściów.

Dziś na koncie jakieś 400 kcal, i nie wiem co na obiad będzie, ani na kolację. Nie przewiduję dziś żadnych trunków, więc wpadki nie będzie.

Mam lekkiego stresa przed weekendem - teraz dpiero do mnie dociera że w ciągu 26 godzin będę miała 3 egzaminy - z maty jestem kompletnie zielona, z socjologii byłam tylko raz na wykładzie, a zachowań org. babka ma oczy nawet w d... i nie da się u niej nic ściągnąć. aż mnie teraz ścisnęło w żołądku jak sobie o tym pomyślałam...

Syciu tragedii nie ma, bo juz się tym tak bardzo nie przejmuję żeby było równo 1000 czy 1200... ile będzie tyle będzie - ważne żeby nie przesadzić zbyt drastycznie. Wczoraj np było 1400 ale nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu Najważniejsze teraz dla mnie jest ujędrnianie, więc od poniedziałku zaczynam ćwiczenia.

Meeeg dzięki za wskazówki, wypróbuję jak będę iec więcej czasu.

Koko dzięki za rady, ale do kina nie dojechaliśmy. Następnym razem bede pamiętac - tylko cola light

miłej reszty dnia wszystkim.

Witam, u ciebie widze ze wzorowo.

I trzymam kciuki za egzaminy

Rozumiem ze zaczynasz sie denerwowac.To normalne. Napewno sobie poradzisz. W poniedzialek bedziesz juz mogla odetchnac.
Milego dnia Ci zycze.
Buzka:**.

POZDROWIENIA WEEKENDOWE PRZESYLAM

Mam nadzieję, ze egzaminy poszły bardzo ładnie a 1400 to nie tak dużo, w koncu ja sie odchudzałam dietką 1400

Wyjeżdzam na 3 tyg, wpadnij czasem do mnie i napisz, co u Ciebie buziaki

Hej, wpadam tylko na momenci, mam urwanie głowy w pracy...

Chciałam się tylko pochwalić że MAM JUŻ WAKACJE!!!!
rezultat ostatnich 3 egzaminów to 2 x bdb i 1 x dst+ 0 egz. w plecy. Nareszczie mam wakacje intelektualne. JEszcze tylko tydzień zapierniczaniaw pracy, potemszefjedzie na urlop więc będzie spokój icisza do końca lipca.

Żeby było na temat, to dieta idzie całkiem, całkiem. TYlko wczoraj po ostatnim egzaminie trochę poświętowałam (nagrzeszyłam) - zjadłam loda Mc Flury, kiełbaskę z grila i 2 piwka - 2200 kcla w ciągu całego dnia, ale to już się nie powtózy, od dziś zaczynamćwiczenia regularne, bo na brzuszku juz tłuszczu nie ma tak dużo, ale straszny worek mi wisi - trzeba coś z tym zrobić.

Poodwiedzam was jutro jak dam radę, dziś niestety się nie wyrobiłam.

Bużka.

Znowu pada... a było juz tak ładnie...

DIETA idzie mi dobrze:

Poniedziałek 1300 kcal
Wtorek 1100 kcal
środa 650 + obiad

Wczoraj zaczęłam ABS II nawet mi się spodobało
Nie mam jeszcze planu ćwiczeniowego na wakacje, ale dziś postaramsię coś wymyslić i się tego trzymac.

Już druga osoba powiedziała miże moja waga oszukuje, tzn dodaje około 5 kilo. Z tego by wynikało że ważę 66 ale tickerka nie zmieniam na razie dopuki się sama nie przekonam, albo dopuki nie kupię nowej wagi.

Miłego dnia.

BRAWO, BRAWO, BRAWO ZA DITKE I CWCZENIA.

GRATLUJE KONCA SESJI I ZYCZE UDANYCH WAKACJI

POZDRAWIAM CZWARTKOWO