Wątek: ...wiosna idzie... trzeba ruszyć tłusty zadek z fotela

Ale mialas cudny urlopik. Ja tez marzylam o gorach, ale jakos nie wyszlo.
Zazdroszcze Ci tych wedrowek gorkich i opalania na lonie przyrody.

Mam nadzieje ze jakies fotki zamiescisz jak znajdziesz chwilke czasu.

Buzka

Witam

udało mi sie jeszcze przed wyjazdem gościnne wstąpić na necik, więc napiszę wam moje przygody poranne.

Dziś z samego rana postanowiliśmy pojechac do centrum do urzędu miasta, który otwierają o 7.30. |Wyjechaliśmy więc sobie po 7, przyjeżdżamy na miejsce - jeszcze zamknięte, a już kupa ludzi stoi i czeka, i mam dziwne przeczucie żę oni stoją w tejsamej sprawie co ja... tzn - wymiana dowodu osobistego. Nie pomyliłam się. Byłam może 10 w kolejce, ale strasznie wolno to szło, kiedy sie już dopchałam do pani urzędniczki,to nie przyjęła mi wniosku bo miałam zdjęcie nie takie jak trzeba, miało byc odkryte ucho, a ja nie miałąm. buuu ale się zezłościłam. Poszłam więc z kwitkiem ... piętro niżej w wydziale komunikacji na szczęście udało mi sie wyrejestrować samochód i to nawet bez kolejki

O ósmej rano byliśmy już gotowi z urzędem, no to poszliśmy na targ po warzywa na naszą wyprawę, potemchcieliśmy pochodzić po sklepach, bo szukam butów górskich, ale większość sklepów otwierają od 9.30 więc dla zabicia czasu dałam sienamówić na Mc Donalda, bo śniadania nie jadłam rano. Było trochę frytek i tortilla no i cola light Tak się tym najadłam że później w ramach obaidu zjadłam jedną bułeczkę z masłem, a teraz idę na kolację bo mama D. już nas woła
Klaorii nie liczyłam, ale jestem jeszcze na urlopie, no i myślę żę nie będzie najgorzej.

Zmykam już i żęgnam sie do poniedziałku mam nadzieję.

Pozdrawaim, papa... :*

No jak ja mam cos zalatwiac w urzadach to dosteje bialej goraczki. Bardzo nie lubie tych kolejeck, tego czekania. Ja jak poszlam zlozyc wniosek po dowod to sie do mnie przyczepila Pancia, ze nie jestem urodzona w tym miescie gdzie jestem zameldowana i ze musze doniejsc jeszcze akt urodzenia. A w aktach moich maja kopie i jakos ten stary dowod mi na jego podstawie wydali wiec powiedzialam, zeby sobie jaj nie robili i mi przyjela.

Buziaki

...gryjtko,Ty mnie nie strasz,bo mój P. jeszcze ma tą cała sprawę z wymianą dowodu przed soba... A jak bedziemy u niego.to pewnie w kolejkach będe musiała stać razem z nim:/

Życzę Ci udanego wyjazdu i cieszę sie ,że w międzyczasie jeszcze do mnie zajrzałaś :*

No teraz z tymi dowodami to jest istne szalanstwo.

Buziaki weekendowe

witaj gryjtko,ja już po urlopie Teraz czekam więc na Twój powrót!

Witam Drogie Koleżanki...

Jestem już po urlopie, teraz czeka mnie nadrabianie zaległości w pracy,a jest ich sporo.

Powiem krótko: urlop udany, parę górek zaliczyłam, trochę się wypocilam, trochę podjadłam słodyczy. grilowanych kiełbasek i innych smakołyków. Waga chyba utrzymana. Rano ważyłam się choć mam jeszcze @ - 70 kg.

Szersza relacja będzie jak znajdę trochę czasu, na razie zmykam do papierów których mam całą górę...

Myszko, Syciu - dzięki za odwiedzinki u mnie, postaramsię szybko nadrobić zaległości u was w miarę moich możliwiści.

Pozdrawiam. :*

Hej! ciesze się, ze urlop udany no i czekam na te obiecane fotki!!

No i wielkie gratulacje, ze udało Ci się utrzymać wage

ah,świetnie,ze urlopik się udał Czekamy aż znajdziesz chwilę,by opisać coś wiecej!!!

Waga utrzymana,czyli jest dobrze

Fajnie,ze już jesteś

Dzień dobry gryjtko,czekam na obszerne relacje!