Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 86

Wątek: ZMIENIAM ZŁE NAWYKI--zaczynam gubić centymetry

  1. #31
    jurewiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    naleśniki.. ummm... pychota...
    ale powstrzymałas się - BRAWO
    ciągle nie moge znaleźć mojego przepisu na ciasteczka owsiane..
    a słodkie tak za mna chodzi..
    Dzis juz padam na twarz...
    ale jutro przeszukam szafki jeszcze raz

    Buziaki, dobranoc i do jutra

  2. #32
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    slicznie wcinasz i cwiczysz

    buziaczek na mily pogodny i udany dzionek;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  3. #33
    MIKOWA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kolejny dzionek
    Wczoraj jednak nie ćwiczyłam , przez cały czas źle się czułam i nie miałam siły a ćwiczenia. Był jedynie mały spacer w zamian tego. No i z samego rana ścinanie półtoragodzinne żywopłotu.

    Wczorajsze menu:
    2 kromki chleba razowego
    łyżka masła do smarowania
    2 plasterki kiełbasy żywieckiej
    rzodkiewka
    duży kotlet schabowy (bowiem aż miał 150 g) panierowany w jajku i delikatnie w bulce tartej
    mizeria
    serek waniliowy homogenizowany (150g)
    kiwi
    pomarańcza
    capuccino

    Miałam wczoraj ochotę na słodkie… pewnie to przez ten okres. Byłam w sklepie i kupiłam sobie serek waniliowy homogenizowany, dodałam do niego kiwi pokrojone i pomarańcze w kawałeczkach małych – wymieszałam to w miseczce i zjadłam powstały pyszny, słodki deser . Lepsze takie rozwiązanie niż czekolada bądź jakieś batoniki.
    Dzisiaj już się czuje lepiej. Zatem poćwiczę nieco.

    Moje dzisiejsze (jak na razie) menu:
    Kawa z cukrem (a jednak nie mogłam się przemóc do picia kawy bez cukru, wrr okropność, no i w konsekwencji czubata łyżeczka cukru)
    2 kromki chleba razowego
    sałata zielona
    4 rzodkiewki
    5 plasterków kiełbasy żywieckiej

    a potem to jeszcze nie wiem co na obiad będzie :P

    W sobotę i niedzielę mnie nie będzie – jadę na uczelnię, więc wybaczcie moją nieobecność – mam nadzieję, ze wątek ten nie umrze .

    Sycia – ja sama jestem pod wrażeniem temu czemu się oparłam , dotarło to do mnie trochę później, że zaczynam się przestawiać na tą dobrą drogę.

    Dominika – 250, 156 to są w sumie najlepsze autobusy . Busikiem też nie lubię jeździć, w ogóle autobusami nie lubię jeździć :P wolę się przejść. Na razie to i tak u mnie kiepsko z czasem, weekend na uczelni, potem znowu cały tydzień zajęty i znów weekend na ucZelni, ale mam nadzieję, że później znajdzie się jakiś czas i byśmy się spotkały na wysiłku rowerowym , jak już się kiedyś tam będziemy umawiać to się spotkamy w miejscu wcześniej umówionym, ja podjadę albo ty, zobaczymy…

    Jurewiczka – skorzystaj z mojej opcji słodkiej w postaci serka waniliowego z owocami, albo jakieś tic taki owocowe, zawsze to mniej kalorii.

    Grubasek dzięki

    Zatem, życzę wszystkim udanego weekendu
    W poniedziałek zdam relację z mojego menu weekendowego. Ćwiczyć to nie będę w weekend, za to od poniedziałku zaczynam znowu brać sie za skakankę i hulahop.
    jeszcze raz pozdrowionka!!!

  4. #34
    jurewiczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i Tobie udanego weekendu..

    Pieknie radzisz sobie na diecie.. podziwiam i kibicuje..

    do zobaczenia w poniedziałek
    PAPA

  5. #35
    Augus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    Naleśniki mmmm ja je uwielbiam w wszelakiej postaci. No i nigdzie nie znalazłam ile sam placek ma kcal, może ktoś wie?
    Mówię Ci, że jak długo się stosuje dietę i uważa się co się je, to później jakoś dziwnie jak się szaleje z jedzeniem i ulgę przynosi ponowne wejście na dobrą drogę.

  6. #36
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    jak ma się okres, to za bardzo trzymania diety od siebie wymagać nie można,bo wiadomo,ze wtedy wszystko jest beznadziejne,głupie itd:]

    Bardzo ładnie Ci idzie,a nawet jeśli kilka dni nie poćwiczysz,to przecież nic się nie stanie,wazne,żebyś w poniedziałek znów się poruszała

    I w ogóle- jak to cieszy, gdy zdamy sobie w końcu sprawę,ze to my panujemy nad jedzeniem,a nie ono nad nami, prawda?!

  7. #37
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Czytam czytam i nie mogę wyjść z podziwu... jaki jadłospis, jaki zapał do ćwiczeń! I jeszcze sobie wyrzucasz, że nie masz siły się ruszać przy @... ja co prawda najcięższe wycieczki z moim mężem przeżyłam w trakcie największego nasilenia okresowego, ale ja już tak mam Nie przeszkadza mi to w ćwiczeniu. A mimo to nie ruszam się codziennie i nieraz znajduję sobie wymówki Z tymi figurami to masz rację, trzeba się przyzwyczaić i wymodelować na ile się da. Ja zaczynam wreszcie lubić swoje ciałko i niech tak zostanie
    Pozdrawiam i naprawdę podziwiam!

  8. #38
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Smakowite mialas jedzonko.Mniam,mniam.Zwlaszcza zdrowy deserek.
    Czeka Cie wekend w szkole,ale nie masz co zalowac.Ponoc ma byc brzydka pogoda.
    Trzymaj sie cieplutko.
    Tusiaczek.

  9. #39
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    A ja słyszałam, że na Śląsku ma być ładnie hehe Ale nie martw się, obie z tego nie skorzystamy Jestem pod wrażeniem Twojego zapału! Zastanawiam się, kiedy i gdzie ja straciłam swój, bo też miałam taki jak Ty Tym mocniej trzymam kciuki, żeby Twój z Tobą pzpstał, choć jestem pewna, że tak będzie Trzymaj się ciepło, dietkuj ślicznie, a brakiem ćwiczeń się nie przejmu - to tylko 2 dni

  10. #40
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Ja też z tego nie skorzystam bo cały dzień w pracy, nawet okien nie ma i niewiem jaka pogoda
    Dzięki za wyczerpujacą odpowiedz na temat autobusów, pojechałam 156 i pół Maciejowa jeszcze musiałam przejść, ale spoko
    Miłego dnia

Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •