-
Detektyw! 
Eeee, egzaminy przelecą na pewno pozytywnie - pamiętam, że maturka to była dla Ciebie formalność, więc zdolna jesteś
Kochana, no i gratuluję Ci tej wagi, nie zapuściłaś się tak jak ja. Kurcze, a wtedy już tak mi dobrze szło, jaka ja chuudaaaa byłam
No ale nic, trudno, może teraz też mi się uda.
No i ten sport, zazdroszczę takiej aktywności, u mnie lipa. Miałam się na siłkę zpaisać, ale jakoś mi się nie chce, no ale liczę na to, że w końcu się zbiorę. Rower stacjonarny służy jako wieszak, więc chyba zacznę od takiej formy aktywności
A jak schudnę tak jak kiedyś, to będę z dumą paradować po basenie
Póki co zakrywam tłuszcza pod ubraniami
Wczoraj doszłam do wniosku, że herbatkę czerwoną nawet da się pić, więc będę się wspomagać. Dzisiaj waga pokazała 62, wiedziałam, że ostatnie 61 było zbyt piękne. No ale i tak chyba na początku powinno mi szybko lecieć w dół.
Cieszę się, że jednak zajrzałaś! I zaglądaj od czasu do czasu i nam tu pisz co u Ciebie. I się nie poddawaj w tym odchudzanku, bo ... skończysz tak jak ja
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki