I tak przeciez bardzo się zaniedbałam bo juz kiedyś 49 miałam na wadze a póżniej znów 52. nabawiłam się rozstępów dobija mnie to, w moim wieku... to i tak dobrze, że nie wróciłam do 55 a kiedyś niestety tak było. I tak jestem z siebie dumna, bo wszystkie spodnie mi z tyłka lecą, jest też jeden tego minus, nie mam letnich ciuchów! wszystko za dużo, czekam z utęsknieniem na zwrot podatku, hehe

Alegna weź się nie obijaj, tylko idź na tą siłownie, Musisz sie przezwyciężyć a później już będzie z górki, złapiesz bakcyla, tak jak ja z aerobikiem. Co prawda zjada moje wszelkie finanse ale nie moge nie pojechać i sie nie spocić jak nie powiem kto to daje ogromną satysfakcję i poczucie, że dzień nie jest stracony. Będę Cię mobilizować, może się uda Cię rozruchać ja za niedługo idę robić brzuch i uda, nie bądź w tyle!