Strona 103 z 129 PierwszyPierwszy ... 3 53 93 101 102 103 104 105 113 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,021 do 1,030 z 1288

Wątek: my fight...!!

  1. #1021
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    udalo sie 5 dzien na liczniku <jupi> moj pierwszy maly sukces )
    tak sobie pomyslalam ze moim celem bedzie teraz schudniecie do wakacji , hmm tak realnie patrzac to chcialabym do konca czerwca wazyk 65 moze 64 kg jak dobrze pojdzie...
    mysle ze jest to w miare realne biorac pod uwage wahania mojej motywacji na razie jest ok ale co bedzie dalej to trudno zgadnac

    dzisiaj wyliczylam 1200 kcal ale naprawde ani chwile nie czulam sie glodna co mnie bardzo cieszy i pewnie tylko dlatego na razie udaje mi sie uniknac napadow )
    poza rowerkiem ktory byl rano , krecilam hula hop przez godzinke ) poza tym nie meczylam brzuszka bo @ dostalam wczoraj:/

    cos sie dzisiaj rozpisalam ale chcialam jeszcze jeden temat poruszyc ...z ciekawosci poczytalam sobie pare blogow na onecie o "odchudzaniu" i naprawde az mnie dreszcze przeszly...!! qrcze otworzylam chyba kolo 15 roznych blogow i stwierdzilam ze tam wszystkie dziewczyny sa chore !! jak patrze co zjadly przez caly dzien ..hmmm szklanka mleka i kromeczka wasy !! i jeszcze do tego ogromne wyrzuty sumienia ze to za duzo ..!! ja nie moge...nawet sobie nie wyobrazacie jak sie ciesze ze ja jestem tutaj wsrod normalnych zdrowych kobietek takich jak WY !!) oby nigdy zadna z nas nie doprowadzila sie do takiego stanu !!!
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  2. #1022
    Awatar mona28
    mona28 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,413

    Domyślnie

    Hej Fatti. Fajnie że mnie odwiedziłaś na moim wątku.
    Czytałam Twoją historię i powiem Ci że u mnie podobnie z tymi kiloskami...nigdy nie byłam super szczupła, a po ciąży nie zeszłam do swojej wagi, tylko pozostał mi balast jakieś 12 kilo, chociaż w ciąży w sumie nie obrzerałam się i nie utyłam jak wieloryb .
    I przy wzroście 161 ważyłam 86 kilo , dla mnie masakra..tak jak Ty nie chce sie pokazywać znajomym, bo sie wstydze .

    Tutaj na pewno będzie Ci łatwiej, wszystkie postaramy sie ażebyś wytrwała w swych postanowieniach.

    A co do doła to wisi coś w powietrzu bo ja dzisiaj też go załapałam, i w przeciwieństwie do Ciebie swoje odchudzanie w tej chwili widze w czarnych barwach, nawet ćwiczyć mi się nie chce.

    Dobrze, że sie nie poddałaś i od jutra zaczynasz ciąg dalszy dietki, wpadki są dla ludzi nie jesteśmy robotami i nie jest tak łatwo pożegnać się ze wszystkim co dobre tak od razu na poczet zdrowego żywienia.

    Ja życzę powodzenia i wierze że Ci sie uda, Ty też w to uwierz, a będzie dobrze zobaczysz .

    Buziaczki i zapraszam do siebie

  3. #1023
    Awatar mona28
    mona28 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,413

    Domyślnie

    Sorki Fatti przeczytałam sobie jakiś post, nie ostatni i tam pisałaś o dole...więc nawiązałam do tego, cos mi źle komp otworzył .

    Fajnie że super Ci idzie, a co do blogów to ja ich nawet nie czytam, bo piszą na nich sfrustrowane 16, które mają o 2 kilo za dużo i ich świat się zawalił przez to, a żeby były "trendy" to piszą że "jako biegły przez mosteczek złapały 1 listeczek, a jako biegły przez grobelkę złapały wody kropelkę" .......i umierają ze wstydu ile to one nie pożarły...masakra

  4. #1024
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    cześć fatti,

    a uwierzysz,że ja kiedyś z zapałem czytałam takie blogi??? Niby uważałam,że te dziewczyny sa chore psychiczne, ale czasem łapałam się na tym,ze im...zazdrościłam! Że potrafią tak mało jeść, a ja nie.
    Przez to o mały włos nie wpadłam w anoreksje [potem w bulimię] bo mam na swoim koncie niehlubny rekord niejedzenia przez 3 dni...

    Okropne sa te blogi. Dziś omijam je szerokim łukiem. Ciesze się,że w porę się opamiętałam i dziś jestem tutaj, z Wami
    Trzeba przyznać, że dieta.pl jest wspaniałym miejscem dla odchudzaczek, bo nie dość, że tutaj wszyscy odchudzają się z głową i rozsądnie,to jeszcze jest niesamowite wsparcie.

    Ty, i inne dziewczyny z tego forum jesteście dla mnie jak przyjacoiółki Choć zdecydowaną większość z Was na oczy nie widziałam ,tylko na zdjęciach.

    A co do Twojego planu- jest jak najbardziej osiągalny. Musisz tylko "stale mieć na oku sój cel". Powiem Ci,ze ja dziś przymierzyłam sukienkę, która jeszcze nie dawno była bardzo opięta,a teraz jest już lepiej Też mam czas do lata,żeby jeszcze coś zrzucić, dlatego walczymy fatuś, walczymy
    I uda nam się,zobaczysz

  5. #1025
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    dzisiaj juz 6 dzien wzorowego dietkowania wstalam dzisiaj o 6 !! i nie moglam zasnac wiec zaraz z rana pojezdzilam sobie na rowerze
    poza tym zwazylam sie i moglam przesunac tickerek no i zmierzylam sie tez i prawktycznie w kazdym miejscu troszke mi "zeszlo" na udzie 0,5 cm ale na brzuszku nawet 5 !!! wyobrazacie sobie
    teraz mam jeszcze wieksza motywacje i powera do dzialania )

    Syciu walczymy walczymy a do wakacji to hoho jeszcze wiele celów uda nam sie osiagnac ...jak bedziemy sie wspierac wzajemnie to napewno bedzie ok ))
    Ja mam za rok ślub mojej najlepszej qmpeli ...i chyba nie musze mowic jaki mam zamiar ...wiem ze to caly rok ale wlasnie za rok mam zamiar wygladac superowo i oczywisice poza panna mloda chce olśnić pare osobek

    mona28 nic sie nie stalo hehe zwykla pomylka
    mi sie od czasu do czasu zdarza zagladac na rozne blogi ale raczej traktuje to jako przestroge [/b]
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  6. #1026
    asiool jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-10-2007
    Mieszka w
    Kęty
    Posty
    14

    Domyślnie

    no gratuluję mam nadzieję że będzie tych dni których trzymasz dietkę niedługo więcej niż 6 ah i nie ma to jak lecące w dół centymetry super się spisujesz naprawdę i mi z brzucha też zawsze najszybciej leci
    a co do tych blogów też kiedyś sobie parę takich poczytałam i zawsze zastanawia mnie skąd wynika taka "dieta" z głupoty, niewiedzy czy z chęci szybkiego osiągnięcia obranego celu, ale chyba z wszystkiego po trochę
    i wiesz chyba najbardziej przerażające w tych blogach jest to (a wprzynajmniej tych które ja miałam okazję czytać) że zazwyczaj w ten sposóbodchudzają się nastolatki, nikt nie powinien w taki sposób nadwyrężać własnego zdrowia a tym bardziej ktoś kto ma 14,15 lat :/
    miłego dnia

  7. #1027
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie

    Hej, widzę że łańcuszek robi się coraz dłuższy i kolejny rekord pobity... Cieszę się!

  8. #1028
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    kurcze cos nie za dobrze sie czuje dzisiaj , jakos tak mi troche jakby slabo , jestem wypompowana z energii ...hmmm zaczynam sie obawiac ze to reakcja organizmu na brak slodyczy bo ostatnio to bez przerwy jadalam cos slodkiego a teraz to juz prawie tydzien a ja nie tknelam nic...hmmm najgorsze ze nie moge sie na niczym skupic , probowalam pouczyc sie angielskiego ale nic mi z tego nie wyszlo :/
    no nic ale ciesze ze z udanego dietkowo dnia....ale cos mnie zaczyna nosic za jedzeniem az sie boje czy jutro dam radę :/
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  9. #1029
    Awatar mona28
    mona28 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,413

    Domyślnie

    Fatti ja myślę że Ci się uda..pomyśl jak miło będzie wpisać sódemeczke do łańcuszka...to będzie Twój mały...wielki sukces . siedem dni bez czegoś dobrego to naprawde super wynik...to cały tydzień .

    Trzymam kciuki żebyś nie poddała się pokusie.

  10. #1030
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    Pewnie, że dasz radę!
    I nie próbuj sobie wmawiać, że to przez brak słodyczy! Nie szukaj najłatwieszego wyjścia! Już 6 pięknych dni na liczniku, na wadze piękne cyferki! Tyle pracy ma pójść na marne!? Zjedz jakiś owoc, cokolwiek, ale nie łap się za słodycze! Ja widzisz, już 2 tygodnie nie tknęłam czekolady, co dla mnie jest na prawdę dużym wyczynem, bo tak to śrenio jem jakieś 3-4 tabliczki tygodniowo! Nie liczącz fafelków, cukierków i wszystkiego innego w czekoladzie.
    Przecież obie wiemy, że potrafisz!

    A jeśli chodzi o hantle, to uwierz mi, musiałabyś na prawdę dzień w dzień ćwiczyć po jakieś 1-2 godziny, żeby zbudować mięśnie jak u kulturysty. A do tego odpoiwednią dietę stosować. Więc nie masz co się martwić - nie zaszkodzą

    Życzę dobrego dnia, który będziesz mogła dopisać do łańcuszka!

Strona 103 z 129 PierwszyPierwszy ... 3 53 93 101 102 103 104 105 113 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •