Strona 113 z 129 PierwszyPierwszy ... 13 63 103 111 112 113 114 115 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,121 do 1,130 z 1288

Wątek: my fight...!!

  1. #1121
    Awatar tequilla
    tequilla jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-05-2008
    Posty
    120

    Domyślnie

    O matko jakie wariactwo Naprawdę mnie zaszokowałaś. Stać kilka godzin w kolejce żeby pisać prace magisterską u wybranej osoby. Faktycznie nieźle was traktują. Najgorsze, że mnie niedługo to samo czeka Dobrze, że Ty sie załapałaś tam gdzie chciałaś.
    A co takiego niezdrowego wieczorami wcinasz? Przyznaj się bez bicia. Mnie też nachodzą takie dziwne zachcianki, a to na lody, a to na frytki, nawet na piize... na szczęście na razie się nie daję.

  2. #1122
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Super, ze dostalas sie tam, gdzie chcialas. A to, co sie dzieje na uczelniach, chyba od zawsze bylo nie do przyjecia pod niektorymi wzgledami Tez mam co wspominac.
    O czym bedziesz pisac prace?
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #1123
    FrOZeN Guest

    Domyślnie

    Widzę, że jest już orbitek i że się sprawdził!
    Zazdroszczę tej wycieczki do FIATa! Moja uczelnia jakoś się nie kwapi do organizowania dla nas wycieczek gdziekolwiek! A jak my coś zagadniemy, to słyszymy: "Aha" I koniec.
    Jakaś beznadzieja totalna z tymi zapisami! U nas to jakoś bardziej cywilizowanie wyglądało.
    Pewnie odsypiasz...

  4. #1124
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    nie odsypiam jeszcze wlasciwie to nawet nie czuje zadnego zmeczenia )
    FrOZeN orbitrek jest naprawde super bede kazdemu polecac...hmmm wlasciwie moge porownac ze zmeczenie jest dosc podobne do zmeczenia po bieganiu, tyle tylko ze nie jestem uzalezniona od pogody wiece bede wszystkim polecac jak najbardziej !
    lili213 jeszcze nie mam zielonego pojecia o czym chcialabym pisac prace...jestem na 3 roku i jeszcze nie mam zadnego konkretnego pomyslu... hmmm chociaz po glowie chodzi mi jakis temat dotyczacy podatkow ale nie wiem nic...zreszta mysle ze mam jeszcze troche czasu do tego
    tequilla oj wiczorami to mam najczesciej ochote niestety na slodycze...albo jakies musli, lody itp :/ grrr juz nie ma nic gorszego...musze z tym walczyc

    dzisiaj dietka jak najbardziej ok , bez zadnych wieczornych napadow...poza tym pare godzin stania w kolejce, spacer na uczelnie(40min) i 22 km na orbitreku(ok 1h) wiec jesli chodzi o cwiczonka to dzisiaj u mnie super )
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  5. #1125
    Awatar mona28
    mona28 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-03-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,413

    Domyślnie

    Fatti w sumie pięknie ci idzie i zazdroszcze Ci tego zaparcia do ćwiczeń mnie po 30 minutach na orbiteku t tak się nudzi...że kończe...w sumie to też czasu nie mamza wiele..czas mam dopiero około 21 w nocy a wtedy ćwiczyć i to godzine to niezbyt fajnie, pobudza się cały organizm.

    Fatti mnie też dopadają zachcianki właśnie wieczorem najbardziej nie wiem czemu ...wtedy mam spokój i dobrze sie je :P .

    Zastanawiam sie ile ważysz przy tak intensywnych ćwiczeniach..pewnie fajną masz figurkę?

    Pozdrawiam

  6. #1126
    Awatar tequilla
    tequilla jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-05-2008
    Posty
    120

    Domyślnie

    Ach te wieczorne pokusy. Jak mi się uda cały dzień ładnie dietkować to już wieczorem się pilnuję bo wiem, że się opłaci. Rano brzuch jest bardziej płaski i na wadze od razu pare deko mniej. Naprawdę warto wieczorem się opamiętać. Jak Cię nosi to wypij herbatę, jak nie pomoże to drugą.
    Ten spacerek na uczelnie to w obie strony 40 min? Ja bym musiała iść w jedną stronę z godzinę, więc się wożę autobusami

    Miłego dzionka

  7. #1127
    Awatar Nersenelia
    Nersenelia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2008
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dobrze ze sie tak trzymasz! i z uśmiechem co rowniez jest wazne. Co z ochota na lody, ostatnio mroze soki porzeczkowe xd z tymi patyczkami danonkowymi co kiedys byly xd
    Do końca lutego:




  8. #1128
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Fatuś, aż mnie zmroziło jak przeczytałam o wyborze promotora
    Co za paranoja!!!!!!!
    U mnie było inaczej, bo trzeba było się zapisać przez internet.I jak się okazało do mojego promotora było ok 100 osób A on wybrał tylko 12 Nie wiem,czym się kierował, ale wazne ze znalazłam się wśród szczęśliwców
    A reszta pisze w innych katedrach.. normalnie porażka.

    Ale bardzo Ci gratuluję,że Tobie się udało Szczęściara! Zostałaś wynagrodzona za takie zerwanie sie w środku nocy!

    A poza tym to muszę Cię pochwalić za ćwiczenia

    Orbitrek też mi się podbał. Niestey już nie posiadam A szkoda.

  9. #1129
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Fatuś, aż mnie zmroziło jak przeczytałam o wyborze promotora
    Co za paranoja!!!!!!!
    U mnie było inaczej, bo trzeba było się zapisać przez internet.I jak się okazało do mojego promotora było ok 100 osób A on wybrał tylko 12 Nie wiem,czym się kierował, ale wazne ze znalazłam się wśród szczęśliwców
    A reszta pisze w innych katedrach.. normalnie porażka.

    Ale bardzo Ci gratuluję,że Tobie się udało Szczęściara! Zostałaś wynagrodzona za takie zerwanie sie w środku nocy!

    A poza tym to muszę Cię pochwalić za ćwiczenia

    Orbitrek też mi się podbał. Niestey już nie posiadam A szkoda.

  10. #1130
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    orbitrek dzisiaj zaliczony ...ehhh mialam dzisiaj wybitnie naukowy dzien...rachunkowosc i MSG :/ a to taki material ze im wiecej sie ucze tym mniej umiem...ojj ta sesja bedzie paskudna ;(
    mam juz prawie zalatwione praktyki...prawie bo musze napisac jeszcze CV i list motywacyjny...ehhh nigdy nie pisalam po polsku takich rzeczy...po angielsku bez problemu po francusku to samo...a po polsku...ehhh pewnie sie bedziecie ze mnie smiac ale nie do konca mam pojecie jak napisac ten list motywacyjny , zeby tez za bardzo tego wszystkiego nie koloryzowac bo nie ma czego :/

    Nersenelia z tym mrozeniem soku to bardzo dobry pomysl...tylko ze bede musiala wymyslic cos jako patyczek bo nie mam tych z danonkow
    tequilla ja mam 40 min w jedna strone na piechote wiec wcale nie tak malo...ale generalnie zawsze wychodzilam wczesniej i tak bo bralam pod uwage to ze korki moga byc wiec sobie pomyslalam ze przeciez na to samo wyjdzie jak bede chodzic a przynajmniej ruchu bede miec wiecej...przez caly ten semestr bez wzgledu na pogode rano zawsze chodze na piechotke...spowrotem wieczorami jezdze juz autobusem do domq bo jestem zmeczona i glodna wiec szkoda mi kazdej minuty
    mona28 dla mnie najlepszym sposobem na to zeby cwiczyc czy to na rowerq czy na orbitreku ok godzinki jest ogladanie przy okazji jakiegos filmu,serialu badz sluchanie muzyki....i to mi sie sprawdza...bo od pazdziernika ogolnie rzecz biorac nie mialam zalaman cwiczeniowych gdyby nie ten brak diety i kompulsy to pewnie bylabym juz dawno super laską :/
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •