a widzisz jak człowiek się uśmiecha i ma dobry humor to od razu wszystko idzie po jego myśli :P bardzo się cieszę że udała się te praktyki załatwić
miłego weekendu
a widzisz jak człowiek się uśmiecha i ma dobry humor to od razu wszystko idzie po jego myśli :P bardzo się cieszę że udała się te praktyki załatwić
miłego weekendu
Widze, że niedawno zaczęłaś A6W, to podobnie jak ja - dzisiaj już 12. dzień
Podziwiam cię za to co już osiągnęłaś i gratuluję zmiany nastawienia - polubić siebie to najważniejsze!
Powodzenia
Dzisiaj jeszcze troche czulam bol w udzie...ale generalnie juz jest o wiele lepiej dzieki temu dzisiaj tez zaliczylam 30 km na rowerq i do tego kolejny dzien 6 weidera ...
,jakos dobrze mi ostatnio idzie az sie boje co bedzie jak skonczy sie moja dobra passa!! ale mam nadzieje ze zbyt szybko to nie nastapi
spedzilam dzisiaj caly dzien nad socjologia, bo w poniedzialek mam egzamin...qrcze wklady z socjologi wydawaly sie takie fajne i ogolnie dobrze sie babki sluchalo ale jesli chodzi o uczenie sie tego to juz nie jest tak latwo..bo mam troche wrazenie ze ucze sie o wszystkim i o niczym czyli w sumie nic konkretnego ..ale mam byc optymistka wiec mam nadzieje ze egzamin nie bedzie trudny !!)
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
fatuś, az mi wstyd,ze mnie u Ciebie nie było!!!
Tu tyle zmian!!!!!!!!
Gratuluję praktyk
Wspaniale,ze Ci się udało,a bluzeczki przydadzą się na 100%
No i ten optymizm..... Bardzo się ciesze,ze masz teraz takie podejscie do swojej osoby! To duży krok do akceptacji samej siebie
Wspaniale!!!!
A ja jak się uczyłam socjologii miałam podobne odczucia,jak Twoje Ale ostatecznie stwierdziłam,ze po prostu będe mówić dużo słów takich,jak "jednostka" "społeczeństwo" itd itp i zaliczę :P
No i zaliczyłam Nawet dosć wysoko
A Ty też sobie na pewno bardzo dobrze poradzisz
Buziaki!!!!!!!!!!
no bo socjologia to tak samo jak WOS w szkole niby jakaś wiedza ale nic konkretnego takie pierdoły :/ ale na pewno świetnie pójdzie Ci ten egzamin ja przynajmniej nie widzę innej możliwości :P
a dobra passa się nie skończy
Oh kochana ja bym się chyba chciała z tobą zamienić
Jak jeszcze studiowałam ekonomię to miałam podobne przedmioty (m.in. socjologie, politykę społeczną) i pamiętam, że zdać je było banalnie prosto Ale też same pierdoły bez konkretów :]
Teraz mnie za to czeka wyzwanie: egzaminy z anatomii, dermatologii, kosmetologii i fizykoterapii bleee to jest dopiero nauka :/
Trzymam kciuki za egzamin :*
I znowu ten pesymizm wychodziZamieszczone przez fatti
Jak poszło na socjologii?
oj co do socjologii to niestety nie mam sie czym pochwalic...mimo ze nauczylam sie wszystkich wykladow idealnie, ksiazke ktora mialam przeczytac tez przeczytalam i coz z tego jak pytania byly z kosmosu...pare odpowiedzi znalam a reszta to zupelne strzaly...
ehhh nie wiem ta sesja jest jakas pechowa chyba....co egzamin to wychodzimy z sali wygladajac jakbysmy zobaczyli ufo....jakos tak bardzo pechowo teraz trafilismy jesli chodzi o wykladowco...i to naprawde nie to ze my sie nie uczymy tylko oni wymagaja od nas niewiadomo czego...
teraz jestem w bardzo srednim humorzem , caly czas wpadam na neta bo czekam na wyniki z tego egzaminu sprzed tygodnia ..:/
ale przynajmniej dieta dzisiaj byla ...pewnie nawet mniej niz 1200 kcal ale po pierwsze stres, po drugie nie mialam czasu na cwiczenia, a po trzecie ta pogoda...ze nic tylko byl piła i piła ...)
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Zobaczszy zdasz :P ponownie powtarzam że wierzę w Ciebie
zostały Ci jeszcze jakieś egzaminy czy to już wszystko??
i dobrze że pijesz dużo trza nawadniać organizm w takie upały a drugi plus tego gorąca to jest to że nie chce się tak bardzo jeść
miłego dnia
Zakładki