Ciężkie te święta, ciężkie, i to dosłowniePrzybywa mi kg, niestety ... uaktualniłem tickerki
W ramach walki ze świątecznymi nadwyżkami zrobiłem sobie pół godzinne marszobiegi dzisiaj i wczoraj ale kluczową sprawą jest jęść mniej a z tym ciężko ...
Ale grunt, że wiosna, przynajmniej w kalendarzu, już jest![]()
Zakładki