Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 87

Wątek: trenning silnej woli, czyli ucieczka przed Yubabą

  1. #31
    kfiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czeka...czeka i już coraz bliżej. trzeba zapomnieć o tym co było, nowy tydzień sie zaczyna więc do diety przystąp Nikt już nie pamieta co w weekend się działo

  2. #32
    marysia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no, wczorajszy dzień pod względem dietowym całkiem mi się podobał trochę warzyw, trochę pysznej, grubej kaszy (pęczak jest całkiem, całkiem jak się go dobrze przyżądzi, chociaż wcześniej kojarzył mi się tylko z dzieciństwa, z łowienia ryb z wujkiem
    niestety nie zdołałam wyjść wczoraj pobiegać ;( oj, z tym moim bieganiem to wychodzi póki co jakaś gruba kicha, złaszcza, że dzisiaj też nie wiem kiedy wcisnę to bieganie

    dzięki dziewczyny za wsparcie, kurcze jestem mile zaskoczona działaniem tego forum zawszę zmagałam się z moimi słabościami sama samiusieńka nawet w najbliższym otoczeniu nie bardzo miałam z kim o tym pogadać, bo zawsze było mi troszeczkę wstyd, że po pierwsze: muszę się odchudzać, po drugie: niewiele z tego wychodzi. Poza tym niewiele miałam zrozumienia wśród ewentualnych słuchaczy, bo raczej nikt z mojego otoczenia się wcześniej nie odchudzał ipo prostu nie było o czym rozmawiać. A TU proszkę tyle bratnich duszy, chętnych do wspierania

  3. #33
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    Mamy wspolnego wroga!
    Dlatego wazne jest zeby kazda z nim walczyla bo wtedy wspolnie zwyciezymy

  4. #34
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Każdy zalicza wpadki - najważniejsze to się nie poddawać, zebrać się w sobie i walczyć dalej

    Dasz radę, powodzenia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #35
    kfiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przy takiej pogodzie jak u mnie to raczej nie da sie biegac i wogóle podziwiam, ze się chce póki wiosny nie ma
    I masz rację tu przynajmniej wszystkie łaczy jeden cel:dlatego się rozumiemy

  6. #36
    marysia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    dietkowo, dzień należy zapisać jako sukces
    zrealizowałam założoną jednowdniową głodówkę (co nie znaczy, że nie przyjęłam żadnych kalorii - a i owszem: mleczko, kompot, sok..)
    troszkę pobiegałam - niedużo bo krótka tylko przerwa w zajęciach była dzisiaj, ale ogólnie bardzo pozytywnie
    jutro rano ważenie dzień sądu pierwszy raz odkąd zaczęłam (data przy zdjęciu myszy jest trochę myląca, bo kiedyś daaawno założyłam ten wątek, ale wówczas od razu zrezygnowałam. Teraz to już trwa ponad tydzień

  7. #37
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    bede trzymac kciuki jak tylko rano wyjde spod prysznica

  8. #38
    marysia4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i jest pierwsze przesunięcie suwaczka Wreszcie wiidać moją marchewę
    za tydzień kolejne ważenie, wtedy też spróbuję zmierzyć sobie wszystkie 'obwody' a tu jeszcze po drodze święta... mamine mazurki z czekoladą, baby wielkanocne z rodzynkami i moje przeulubione makowce ale z racji, że już się przygotowuję do skutecznego odmawiania sobie tych przyjemności to wierzę, że będzie dobrze. Przygotowanie psychiczne do walki to podstawa oj jeszcze przypomniały mi się smażone na maśle jajka faszerowane

  9. #39
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    No, brawo, brawo! Gratuluję. Sukces motywuje jeszcze bardziej, prawda?

    A co do świąt, to ja się nawet nie nastawiam, że dam radę... Będę mieć gości przez kilka dni i ciągłe imprezy, więc cóż... Po świętach będę się odchudzać bardziej rygorystycznie i już.

    Pozdrawiam!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #40
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    BRAAAWOOO BRAAAAAAWWOOOO
    jest pieknie a bedzie cudownie :> Zwalczymy gnoja! ;p

Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •