-
zastosuje to...ale po sesji
-
Tibby dawno nie było tutaj. A to wszystko spowodowane zajętym i bardzo napiętym kalendarzem zajęć. Niestety. Kursik zaliczony. Mogę na kolonie z dzieciakami jeździć. Praktyki sobie załatwiam nad morzem, ale co z tego wyjdzie, okaże się dopiero w środę. Niestety
Miałam wczoraj dzień typowo słodyczowy. Niestety Musiałam odreagować. Ćwiczę codziennie. Wczoraj zrobiłam tylko 20 nędznych brzuchów, bo głowa mnie bolała cały dzień i było mi niedobrze.
Co dziś? Miałam od rana biegać, ale plany się zmieniły. Szkoda. Pojechałam za to na spotkanie z koleżanką, żeby jej zawieźć zamówione kosmetyki z Avonu. To wszystko zajęło mi pełną godzinkę. Później małe zakupki na obiadek i do domku.
Głupia tibby dziś się wybrała do miasta w długich spodniach, w których nijak może być chłodno i się spociłam jak mysz. Musiałam zaliczyć lodzika. Ale na dziś limit słodyczy wyczerpany.
Flowerku - świetny pomysł z tym kalendarzem! genialny. spróbuję.
Weidera mi się zaczęło i chyba dziś się skuszę. Choć sama nie wiem czy wytrzymam. Kiedyś doszłam tylko do 8 dnia. Dalej było za monotonnie. Wiem, że MUSZĘ wytrzymać. Wiem, że dam radę, bo mam pewnien cel, do którego dążę.
W środę jadę do mojego misia i będę się ważyła. Po dwóch tygodniach diety. Nie liczę na cuda. W ogóle nie liczę na to, że coś zrzuciłam. Te słodycze są dobijające.
Stój mam kąpielowy, ale jeszcze mi trochę boczki wychodzą, więc ćwiczę dalej z myślą o wakacjach z Misiem
Ekonomia padła. Nie mogę się uczyć. Nie mam na nią w ogóle ochoty. Wiem, że MUSZĘ, ale nie mogę. Nudą wieje na kilometr. Tego nie da się przeżyć. A jeszcze mam 2 inne egzaminy :/ Obym się wyrobiła.
Dziś przychodzi do mnie mój kochany Braciszek z Wyboru i będzie przemiło. Kolejne filmy do obejrzenia ;D Taka nasza mała tradycja. A do tego czasu, notatki w łapcię i nauka. Może z przerwami na naleśniki ;D
Buziaki wszystkim w czółka ;*
Trzymajcie się z waszymi dietkami.
-
Ojjj, Tibby rozumiem, ze nie chce ci sie uczyć ja też już mam tak dość juz mi s ie nic nie che! I jeszcze musze prace napisać
A Weidera warto ciagnąć, ojj, warto
-
ZACZYNAM WEIDERA!!!
Niech się dzieje co chce xD
-
Pomysl o tym w ten spsoob.Jeszcze tylko troszke czasu i bedziesz miala wolne. Przyloz sie do nauki. Naprawde warto pozaliczac wszystko teraz.
Powodzenia w nauce i w weiderku.
Buzka:**.
-
wiem, tusssiaczku, wiem. tylko to jest takie ciezkie do wkucia :/
Przyłożę się. Koniecznie. Nie chcę później mieć poprawki. O nie!
Weiderek dziś wykonany! trochę męczące.
osłabienie okresem robi swoje. ciągle czuje jakby mnie bolała głowa i w ogóle osłabienie. też tak macie, dziewczyny? bo panów się nie pytam xD
-
Tibby, nie martw sie, po jakimś czasie weiderek przestanie byc męczący, a stanie sie...nużący
Też umieram w czasie @, nie tylko jestem zmęczona, ale jeszcze mam ochotę wszytskich wokł powybijac i to za nic
Teraz też mam ochotę wszytskich powybijac, bo mnie niestety czeka kampania wrześniowa, choc sie uczyłam
-
Tibby! Cieszę się, że podoba Ci się mój pomysł z kalendarzem, na pewno im więcej dni tam zaznaczysz tym bardziej będziesz czuć powód do dumy!
Oj, nauka.. Nie przejmuj się, zaraz będziesz miała wakacje i będzie cudownie .
I trzymam kciukasy za realizację 6 weidera do końca Co do @ to podobnie jak Meeeg jestem wtedy zmęczona, najchętniej przespałabym cały dzień, masakra ;D otoczenie też mogłoby zejść z drogi
Pozdro & buźka Tib ;*
-
Tibby dziś nie będzie już na forum, dlatego życzę teraz i tu wszystkim kochanym osóbkom, miłej i słonecznej środy ;* U mnie niestety pada i mocno wieje, niech u was choć świeci słońce! A jak nie na niebie, to w serduszkach ;* Dietkujcie ładnie i trzymajcie się mocno drzew na drogach, żeby w razie co, was nie zwiało.
Jadę dziś do mojego misia i będziemy razem spalali kalorie
Już się nie mogę doczekać.
3 dzień Weidera jakoś przeleciał. Już nie jest tak źle. Najgorsza zawsze jest pierwsza seria. Później leci z górki. Mam rację?
@ już mi się skończył. Na szczęście. Ale i tak główka czuje się jakoś otępiona. Nic do niej nie dociera. Nic a nic.
Lecę się szykować, do mojego Przystojniaka. Buziaki w czółkeczka dla was misiaki ;* Dietkujcie z głową.
Flower(ku) - od dziś stosuję twój kalendarz. Póki co się trzymam. ;D
-
Tibby, fajnie masz ja mam na dzis zaplnowane sprzątanie
co do Weidera, różnie bywa przy pierwszej serii bolą mięśnie, a przy 3 myślałam juz tylko - kiedy koooooniec?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki