Jesli bedziesz w miare konekwentna i wspierala innych to mozesz liczyc tez na wsparcie i zawsze milo jak ktos cos napisze, doradzi etcZamieszczone przez Noorka
Przymusu nie ma ale jesli wiesz ze Cie nie bedzie to skrobnij slowko kiedy bedziesz z poerotem tak by utrzymywac kontakt - inaczej pamietnik wyglada na porzucony ...Codziennie jeden post, najlepiej koło wieczora. Taki plan. oczywiście w perspektywie wakacji to awykonalne, ale wtedy to będę pisać, jak będę miała możliwość.
Plan brzmi dobrze ale napisz wiecej na temat tego co juz robilas w przeszlosci i Twoich celow (BMI? w pasie?) - jakie sa Twoje oczekiwania czasowe?No a plan na odchudzanie jest taki:
Po pierwsze - zaczac się w końcu ruszać, bo normalnie samą mnie wkurza to moje lenistwo i brak ochoty na nic.
Po drugie - zacząć zmieniać nawyki żywieniowe. W dalszej perspektywie dieta South Beach, ale nie ma sensu zaczynać teraz, bo i tak w czasie wyjazdów trudno będzie utrzymać zwłaszcza pierwszą fazę. Więc to po powrocie z wojaży dopiero. A na razie więcej warzywek i owocków, pełnych ziaren, mniej tłuszczów. I raczej brać pod uwagę indeks glikemiczny a nie kalorie (choć z licznikiem na tej stronie to i tak jest łatwiej).
Po trzecie - motywować się tutaj.
No i mam nadzieję, ze to troszkę pomoże...
I powodzenia!
Zakładki