Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Asiu, gratuluję spadku wagi oby tak dalej Zazdroszcze ci :P

[color=blue]hihihi wiecie no ciesze sie z tego i chyba bede dazyc do 65:P aleto zmienie jak sie z tym przespie hehehe

Joasiu no oby tak dalej szło...oby oby

Moniczko no fajnie ze jestes tak racja cudnie widziec coraz mniej na wadze:P

Katarinko oj musza sie dobrze nosic..a jak ;p jhihihih

no jutro pobudka o 6:30 tzreb ZROBIc salatke i o 7:30 wyruszam do Bb wpierw zawiezc Mojego do szkoły po drodze pozniej na szkolenie BHP z pracy-jezu 4h non stop a na koncu egzmain ...pozniej czekanie 3h i o 16:30 zajecia do 20;/ oszaleje jutro...cały dzien poza domem wiec nie wiem czy rano dam rade wpasc na forum napisac cos... postaram sie-to nalog wiec pewnie wpadne choc 2 zdanka napisać

oj wiecie co dziewcyzny mam problem znacyz zastanawiam sie co to mzoe byc... co zjem jakis posilek czy to jest zupa czy to jest jabłko to jakeis 20-30 minut po nim jest mi niedobrze ... ;/ i zastanawiam sie co to może bycjak myslicie??

no to ide pozagladac do Was pozniej do mycia i jeszcze tu wpadne powiedziec dobranoc:P



a tu nalesniki dla wszystkihc[color]

już jednak ide z forum bo oczy mi sie kleja...to DOBRAAANOC dziewcyznkiDZIEKI ZE JESTEŚCIE ZE MNĄ DZIEKI WAM MAM DALJ SIŁE

A jednak!!! 68.coś no super Gratuluję !!
No i nie myliłam się co do piesia że grubnie od tej Twojej diety...

Hej Niunia No tak się wciągnęłaś w dietkowanie, że będziesz sobie stawiać coraz mniejsze cele żeby jak najdłużej być z nami i móc czasem ponarzekać jaki to ma się gruby tyłek, jak sie nagrzeszyło żywieniowo a innym razem świętować wspólnie ubytek każdego kilograma

A co do tego niedobrze.... Hmmm podobno na początku ciąży tak jest Ale nie wiem z autopsji, tak tylko słyszałam :P Albo może chora jesteś np przeziębienie lub grypa żołądkowa. Nie wiem sama

Kokietko Ty nawet nie starsz... nie poto biore antybaby zeby miec dziaciaczka ...nie teraz jeszcze...:9 oj ale etraz mi wkrecilas srobe(

ok uciekam do szkoły... sałatka zrobiona jabluszka zabrane moze prztrwam caly dzien ...buziaczki;*

Miego dnia

Nie no na dzieciaczki jeszcze chyba poczekamy... Niedlugo bedziemy musialy chyba zalozyc nowe tematy, np... slub lub bejbiki

jestem za slubem i bejbikami nie koniecznie juz teraz...hehe ja po prostu mysle ze te niestrawnosci mogą wynikać z twojego nastawienia do diety..moze jesz a potem myslisz po co to zjadlam...i jakies wyrzuty i nerwy dzialaja na zolądek..ale być może właśnie żołądek nadal się przestawia na zdrowe jedzonko
buziaczki

Witaj Asiu. Nowej wagi już Ci gratulowałam, ale zrobię to ponownie, bo te kilogramy to Ci lecą strasznie szybko. Ja dzisiaj też mam zajęcia od 15 do 20, a właśnie wróciłam z w-fu, gorączka powoli spada, więc nawet przyjemnie się ćwiczyło. To, że Ci niedobrze po posiłkach to albo z nerwów, albo jakaś taka drobna niestrawność. Myślę, że nic więcej. Powodzenia na egzaminie! Buziaki i przyjemnego dnia poza domem. :*