Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Nineczko to jest Twisterek -wąłsnie taki mam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i słuzy on ćwiczeniu miesni skonych bzrucha..ma wyszczuplic talie i zmniejszyc boczki -zoabczymy co bedzie ...narazie 10 minut za mna ale nastepnbe 10 przedemna;p

Asienko a juz Ci cm spadły w talii? czyli skuteczny jest cio? a powiedz mi czy za pierwszy razem łapała Cie kolka?

NotPerfectGirl oj bardzooo sie wzmocniłam przez dietke..wyćwiczyłam wiele cech u SIbsie ..cierpliwosc,wytrwałość i zawzietość... wydaje mi sie z,ę kazdy odchudzajacy na dłuzsza mete te staje sie silniejszym psychicznie wiesz ja kopanie w posladki scignelam od Ninki hihihihi

zaraz kolacja narazie zjedozne 750 kcal...akle tatus grilla robi..wiec 2 ziemniaczki zjem ale zastanawiam sei nad kielbaska - za duzo kalorii wyjdzie..ehhh jak myslicie?

Dzielna jesteś hehe i z tym bieganiem, ja wyzdrowieje kiedyś to może i ja będę mogła to tam do Ciebie dobiegnę hehe
Miłego wieczorku

mmmmm... grill... kiedy ja ostatnio jadłam kiełbaskę z grilla??? chyba w lipcu... jejku jak to dawno było... ja osobiście ziemniaczków nie jem... życzę smacznego

kiełbaski zjadłam poł tylko takze dziś zjedzone 1150 kcal...ale pewnie w ataku głodu nocnego zjem malinek troche -specjalnie nazbierałam zeby jak cos mnie zasyciły

zaraz biegne znów na twisterka i pozniej sie oczywiscie owijam folijka na nocke;p hehehe to juz rytuał:Pwymysliłam sprytny patent zeby folia sie nie podwijała wiec juz sie nie denerwuje;p

asq25 chyba tez zaczne cwiczyc na tym twisterku
mnie tez jak probowalam na nim cwiczyc to kolka lapala, chyba nie rowno cwiczylam

Widze ze spodobala Ci sie ta folia.
Juz sie pytalam ale nie widzialam odpowiedzi.
Za kazdym razem owijasz sie nowa folia?
Zycze mielgo wieczorku

ojejq Moniczko przepraszam ,zę nie odpowiedziałam...ja za kazdym razem sie owijam nowa...bo takta jest juz brudna od olejku i pomieta;p -pewnie za niedlugo zbankrutuje na tej folii;p

no zjedzone ok 1250 kcal-jednak wcinam po trochu te malinki...;p

jeszcze :
5 minut Twisterka
15 minut ćwiczeń na brzuch:P

ide Was poodwiedzać

no owijam sie folia i biegne do łóżeczka;p sie grzać hihihi

dziewyczny kurde postanowilam na rocznice-wypada w sobote robic kolacje ;p ale umowilismy sie z Misiem ze ja robie danie glowne a on deser;p hihi i wymyśliłam Lassegne z miskiem i pieczarkami..tylko przyznaje sie bez bicia ze nigdy tego nie jadłam i normalnie nie wiem jak zrobic...szukałam przepisów w necie jest ich pełno ale moze macie jakies rady?moze ktoras z Was jadla robila?? bo nie chce tego 'spascic';p


mieśnie skosne mnie bola troche qwiec to chyab dobry znak do jutra dziewczynki;*

Do lasagne najprościej kupić mielone, odpowiedni makaron - płaty i sos bolognese - ja zawsze biorę pudliszek, ale dobry jest też Knorra Do tego dodatkowo dodaję puszkę kukurydzy

Lasagne:

Kupujesz gotowe płaty lasagne, gotujesz je kilka minut, tak, zeby były jeszcze w połowie twarde...
Na oliwie z oliwek podsmażasz cebulę i mięso mielone, dodajesz pomidory bez skórek swieże lub z puszki, pokrojone pieczarki i dusisz około 20 minut pod przykryciem. Doprawiasz do smaku solą, pieprzem, bazylią i czosnkiem (może być świezy lub granulowany).
W międzyczasie robisz sos beszamelowy:
W garnku roztapiasz trochę masła, dodajesz pół szklanki mąki pszennej, mieszasz cały czas, aby nie powstały żadne grudki i dolewasz mleko, czekasz, aż się zagotuje i zgęstnieje, jeśli jest zbyt gęste, dolewasz jeszcze mleka, gotowy sos powinien miec konsysencję gęstej śmietamy, pamiętaj o mieszaniu, bo w przeciwnym razie powstaną grudy!!!
Żaroodporne naczynie wykładasz płatami makaronowymi, na to gotowy sos mięsny i odrobina beszamelu, przykrywasz znowu płatami i polewasz resztą beszamelu, posypujesz tartym serem (najlepiej typu parmezan).
Wstawiasz do piekarnika i pieczesz do momentu, aż się wszystko ładnie zapiecze...

Smaczengo

ooo teraz to juz nie bede miec problemów z lasagne;p hehe dziekuje dziewcyznki jak cos to bede pisac w sobote -jak tzreba bedzie to ratowac jakos

dzis oczywiscie spałam owinieta folia i posmarowana balsamem wyszczuplajacym i cala noc czulam takie zimno-dzialanie balsamu polaczone z cieplem folii super sprawa

dzis na śniadanko bułeczka grahamka mała z powidłami bez cukru znacyz no to sa jeszcze duszone sliwki-tata robi powidla;p

dzis niestety praca a pozniej jade do szkoły po wpisy ..o zgrozo;/ tzreba sie wypieknic bo mnie niektorzy ludzie pierwszy raz zoabcza po wakacjach ;p hihihihi

a pisałam Wam ze wreszcie sciglam czarna farbe i mam juz moje ukochane brazowe włoski?:P hehe tak sie z tego ciesze bo 2 miesiace bieglalam w wielkimi odrostami;/

dzieczynki miłego dnia...Nineczko dlaczego Ci smutno? usmiechnij sie!!