ale ja sie kochanne nie poddaje...tylko wczoraj mialam pierwszy dzien załamki od poczatku odchudzania bo ilez mozna meczyc sie a tu nic....
ale plan jest taki ...za 2 tygodnie mam spotklanie klasowe wiec do tej pory nie bedzie juz wpadek...!
co drugi dzien 60 minut rowerka
codziennie 100-200 brzuszkow
spacerki codziennie
1200 kcal i ani jednej wiecej
o słodyczy ew tylko 1 raz na tydzien lodzik
POZYTYWNE MYSLENIE
moze to cos da.... w sumie tak bym chciala zeby choc 0.5 kg spadlo bo zawsze to rosnie waira i motywacja do odchudzania a tu nic i to troche wkurza...
dzis na sniadanko Berliso 230 kcal
zajecia mam dzis od 9-11 wiec w domku bede wczesniej to an obiad beda warzywa na patelnie i moze dzis dluuugi spacer z psem bedziwe ...
naparwde koniec leniuchowania!!!!!!
Tisiu no nie poddaje sie ale masakra z 2500 kcal zjadlam wczoraj:/
Mustiikka a to takie buty z tymi kosmetykami hihih nie wiedzialam ze to tak działa
ja zawsze widze kurz;p;p;p
Frozen no jesli 2500 to nie najgoprzej to nie wiem ja sie z tym czuje jak bym kogos zabila co najmniej:/
Miloku no dziekyuje ale wyrzuty sa do dzis mam nadzieje ze mina...grunt to dobrze rozpoczac tydzien jak to moja mama mawia...jaki poniedziałek taki cały tydzień:Pwiec zadbam zebybył idealny:P
Nelusiu no chciałabym zeby sie podkrecil metabolizm i cos ruszylo ... taki dzie byl widocznie wczoraj jedoznkowy hihih:P
dzis Asia jedzie kupic pilke do siatki i bumerang i paletki czyli zaopatrzenie na piekna pogode...bo juz wczoraj z Tomkiem narzekalismy ze nie ma w co grac :P a co robic jak jest cudna pogoda jak nie grac w cos;p;p
w weekend ogladalismy z T The Eye i P2 wiecie co pierwszy polecam a drugi yyyy dziwnie smieszny chociaz byl o mordercy:P:P
ok juz uciekam sie ubierac bo nie zdarze do szkoly
dziekuje Wam kochaneza mile słowa i wsparcie w dosc ciezkiej chwili;*
![]()
Zakładki