Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

no dziewycznki ... dzis jestem z Siebie dumna jak narazie zjedzone 681 kcal w tym sliwki duszone-tata przygotowywuje powidla na zime a ja mu podkralam troche tych duszonych bez cukru jeszcze mmmm dzis kurde zmaiast sie uczyc musialam isc do szpitala i pracy ale teraz pol godiznki luzu i powtorze dzis jakas partie materialu a jutrop ostra powtoreczka oczywiscie sprobuje jak najdluzej wytrzymac bez wlaczonego kompa'[ ale pozniej bede musiala oswiecic ze wzg na reszte materialow;p

zastanawiam sie czy robic sciagi..hmmm jak myslicie??

oj dziewycznki bardzo dziekuje Wam za to ze ejsteście ze mna i ze wierzycie we mnie i motywujecie juz chciałabym byc po piatku -i pozytywnie go oceniac ale to jeszcze rpzedemna ..ehhhh

Nineczka zaniedlugo 2 dzien A6W hihihi dam rade jak myslisz?? i niestety ale nie ejstem przed ani nic co zwiazanego z @ ...poprostu zajadalam stres wczoraj ale juz dosc zajadania tego ;p teraz tlyko nauka i walnka z kg'p hihihihihi

a dzis kalorii już troche spalone...troche ruchu w szpitalu-niektore babcie to przechodza same siebie wagowo...;/ pozniej szybki bieg -20 minutowy przez miasto znaycz to byl szyyybki amrsz a pozniej no spalanie we dwoje ;p hihih

oj dobrze juz pedze odwiedzić Was i do nauki

Asq na pewno dasz rade z poprawka Pewnie ze tak!

I z a6W tez - ja dzis mam 26 dzien a przy moim lenistwie nawet nie bylo tak ciezko do tego dojsc - moze dlatego ze widac efekty

A, i nie przejmuj sie wczorajszym - ja wczoraj tez złamałam swoja złota zasade i zjadałam ciasto :P

Ściągi... Nie pomogę, bo nie u miem ściągać i ja nigdy nie robię.
Ale jak chcesz to czemu nie....
Choć z drugiej strony jak Cię złapią?
Ale myślę, że wiedzę masz w głowie i dasz radę
Pozdrawiam,

zjedzone 1100 kcal no ciesze sie bardzoze nawte nie dobiłam do 1200 kurde mama mi kupiła chrupki kukurydzane na jutro do przygryzania... i nie wiem czy to dobry zakup był...jutro znow siedze all day w domu ale nie bedzie podjadanie ...nie nie nie bedzie wszystko przepisowo..jutro nauka...ehh ... tak sie martwei z,ę moge zawalic to co osiągnełam...ale nie myslec pozytywnie mysleć pozytywnie

zaraz biore sie za ćwiczenia choc jestem senna starsznie ale A6W zrobie.. a to co zjadłam dziś:

X Ryż na mleku Ptysio opakowanie 200g 1 200,00
X Gruszki średnio 100g 1 40,00
X Jabłko średnio 100g 1 50,00
X Szynka z indyka plasterek 15g 2 49,20
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 2 92,00
X Kalafior gotowany średnio 100g 2 58,00
X Kurczak tuszka średnio 100g 1 102,00
X Śliwki węgierki bez pestek średnio 100g 2 68,00
X Mleczna kostka 4g 1 22,00
X Śliwki węgierki bez pestek średnio 100g 3 102,00
X Siemię lniane łyżka 15g 2 130,00
X Mleko 3,5% tłuszczu szklanka 240g 1 146,00


W sumie kalorii: 1 059,20

Witaj Asiu. Ja tam ściąg nie robię, bo u mnie można za to "niby" wylecieć ze studiów, ale dla pewności nie ryzykuję, dopóki da się zaliczyć z wiedzy własnej. Dietkowo widzę, że pięknie Ci poszło. Mam nadzieję, że to a6w też zrobiłaś, ja w Ciebie wierzę! Pozdrawiam i życzę udanego wieczorku i kolorowych snów!!!

czesc Asik...zakuwaj ...bedzie dobrze trzymam kciukasy...
u mnie ciut lepiej z nastawieniem..
ale jescze długa droga do pokonania..
tak sobie mysle ze przeciez do zycia trzeba podejsc troche z dystansem jak do wszystkiego i sie zbytnio nie przejmowac...
wiec na luzaka z pełna głowka wiedzy zdasz

widzę,że tu wszystkie pilne studentki tez mam egzamin w poniedziałek i dlatego dietka nie idzie jak iśc powinna...chyba od jutra zacznę kalorie liczyć bo widzę,ze inaczej się nie da
nom,nie może być nam straszne siedzenie w domu, damy radę szczególnie ty,która już tyle osiągnęłaś,który robisz dzień A6W??

dobrej nocki zyczę i do jutra


bakoma

Asiu, z całych sił życzę powodzenia na egzaminie! Będzie 5, zobaczysz Ładnie dietkuj i ćwicz - ja to wszystko sprawdzę! Już we wtorek
Buziaki!!!

wpadłam tak rano żeby zoabczyc co u Was a od 9 wylaczam kompa i nauka...;/ w czasie przerwy wpadne tu zoabczyc co sie dzieje...

oj Bakoma ja dopiero 2 dzien A6W mam za Sobą;p także początkująca jestem hihihi

Nineczka ja robie ściagi na wszelki wypadek ...wole je miec niz pozniej ewentualnie załowac ze mogłam miec;p choc watpie zeby ściagac sie dało

Ośmiorniczko to ciesze sie,ze motywacja wieskza...

no to miłego dnia uciekam

wow piękny plan z wyłaczeniem kompa..hmm ja tez bym musiala ale nie moge...bo wszystko co robie to na komputerze...hihiehie...
najwyzej co mogłabym zrobic to odłaczyc neta ...
Pozdrawiam i miełej nauki wszytskim dziwczynom co sie ucza no i mi