Strona 5 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 114

Wątek: zamykam i zmykam.

  1. #41
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xixatushka69
    cześć
    cing, no, wiesz, alexl ma bardzo profesjonalne i racjonalne podejście do idety, niestety, nie zrozumie,że można miec napady, że takie jedzenie to nie tylko sygnał organizmu, że brakuje mu jakichś składników, ale też zajadanie problemów psychologicznych o to nam własnie chodzi, ja też jeśli przekrocze limit, potem już nie licze i żrę ile wlezie, ale jakoś tydzień udąło m isię wytrzymać, jesteście dumne, nie??????
    Zajadanie problemów też uskuteczniam, ale mniej odkąd zdałem sobie sprawę jak ten mechanizm pracuje i próbuje zawsze poczekać trochę zanim się rzucę, i też zjeść w mniejszych ilościach. A swoją dozę kompulsów to ja też miałem i jestem pełen szacunky dla POTĘŻNEGO ORGANIZMU bo to przeciwnik z którym trudno wygrać - i wszystko wewnątrz jest zbudowane by gromadzić kalorie jako tłuszcz i za wszelką cenę trymać tłuszcz - taki mechanizm przetrwania klęski nieurodzaju ale my niestety jesteśmy w ciągłej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i konksekwencje tego są poważne nie tylko wagowo ale i zdrowotnie ...

  2. #42
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    AleXL bardzo mi się podoba Twoja postawa z tym,że się wogole nie spieszysz i mówisz,że masz dużo czasu, ja niby też tak robię, nie chcę stracic nadwagi w miesiąc,ale napewno nie podchodzę do tego tak lekko jak ty, jednak chciałabym jak najszybciej już być szczupła Masz super nastawienie do diety

    wrociłam od tego lekarza własnie i narazie muszę brac przez kilka dni jakieś krople,żeby to rozmiękczyć i dopiero w poniedziałek mam się zgłosic do lekarza znowu i on mi cos z tym zrobi.

    zjadłam na kolację 5 was z serkiem bieluch i gorący kubek pomidorowy-no grzesznie, niezdrowe, ale jak patrze na opakowanie,że taka pychota ma tylko 60kcal to nie moge się powstrzymać no i na jutro kupiłam sobie żurek z grzankami- też 60kcal......

    u mnie w domu własnie wszyscy zajadają się pizzą i mam to gdzieś :P


  3. #43
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Cing, wiem co czujesz. Ja też jestem cholernie niecierpliwa Staram się właśnie tego oduczyć. Powtarzam sobie po setki razy, że tego, co nagromadziałam przez lata nie mogę zrzucać w 2 tygodnie. Ale i tak chcę być szczupła od zaraz

  4. #44
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    jak by to było super pozbyć się tłuszczyku jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

  5. #45
    dwudziestka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie ten sam problem, na zmianę dieta i obżarstwo...
    Ale tym razem się uda, tak? koniecznie, no! W połowie sierpnia wyjeżdżam na wakacje i wtedy będzie już lepiej, będę szczupła, no!

  6. #46
    Extra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2006
    Mieszka w
    Będzin
    Posty
    99

    Domyślnie

    Ach tak!!! Miec idealne wymiary bez wyzeczen i exspresowo. I jeszcze sobie wybierac: "Poprosze minus 10 cm w pasie" I juz!!!! Ale czy satysfakcja i duma z utraconych kilogramow byla by taka sama???

  7. #47
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    alez ty nie jestes gruba

    ja też zawsze chciałam [w sumie tteraz też nie mam nic przeciwko] schudnąć jak najszybciej. ale wiem, że to wiąże się z utratą jędrności skóry, dla mnie to ma wielkie znaczenie, więc nie będe się spieszyć. ale przyznaję, że jak wchodze na wagę i widze mniej choćby o 0.2 kg, jestem szczęśliwa.

    zbyt długo byłam gruba, potem schudłam i zbyt krótko cieszyłam się szczupłą sylwetką [ważyłam 56 kg /170 cm], przez napady wszystko zawaliłam, i teraz boli mnie, bo wiem, jak to jest być szczupłą, to wspaniałe uczucie, kiedy ciuszki ślicznie leżą, nie musze się pociś wchodząc po schodach, jestem lekka i piękniejsza...niestety...

  8. #48
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    no właśne, te powroty do starej wagi
    masakra, skóra przez te ciągłe diety i wracanie jest sflaczała, są rozstępy, tydzień temu jechałam na uczelnię, do busa wsiadła pewna kobieta, nóżki idealne, próściutkie szczuplutkie, zero cellulitu, rozstępów, ładnie opalnoe, patrze i myśle ale laska potem na twarz i szok miała chyba z 30 lat albo więcej

    wiecie jak mi było wstyd, ja w życiu takich nóg nie miałam, a teraz mam też brzydkie, grube średnio ale brzydkie, a mam 24 lata i nic nie robię mogę spokojnie poświecić trochę czasu zeby o siebie zadbać

    wyglądałam jak jej matka

  9. #49
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no to mogę ci coś poradzić - gdy schudłam te 23 kg, cellulit zniknął, sam a przecież szczupłe osoby też go mają. no ale ja nie dosalałam potrw, nie piłam WCALE kawy, nie jadłam cukru i innych świństw, ale to kosztowało mnie wiele wyrzeczeń.

    aha, i jeszcze mi się przypomniało - byłam tydzień temu z przyjaciółmi nad jeziorem, i dziewczyny - te szczupłe - miały cellulit, a te pulchniejsze nie

    cing, jak dzisiaj się dzionek rozpoczął? um nie git

  10. #50
    courtn3y jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jak ważyła 45kg to grama cellulitu na mnie nie było :P Nie mówiąc już o tłuszczu
    Jak mija poranek? Ja muszę się podnieść w końcu i wziąć się za siebie... Źle się dzieje nie tylko z dietą.

Strona 5 z 12 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •