Wątek: juemkowy zawrót głowy.......I choćbyś upadł na kolana.....

ja też kawowym jestem zachwycona i jak sprawdzisz ten cukrowy to daj znać, to ja też na swoje rozstępy go zastosuję

jest mi przykro ponieważ dzisiaj z jedzeniem gorzko przesadziłam zjadłam za dużo i za bardzo kalorycznie nawet słodycze były price polo, paluszki... boję się że zaprzepaszczę to o co walczyłam

to zamiast płakać siadaj na rower i spalaj :P i dobrze będzie zresztą jednorazowy wyskok niczego od razu nie popsuje!

ha! na rolki! proponuje rolki! albo schody! albo dobrą komedię aby się śmiać do rozpuchu
grunt to się nie poddać

jak tu jest wszystko przeciwko tobie to jak tu się nie poddawać...

Wczoraj po obżarstwie nic nie jadłam od 16 taka kara żebym następnym razem pamiętała, ale niestety waga też pamięta 54,3 dobrze przynajmniej że nie wróciło na 55

noemcia nie ćwiczyłam wczoraj bo chciałam zobaczyć dzisiaj ile ważę ale dzisiaj wieczorem sobie na pewno troszeczkę pojeżdżę

Martix gdzie ty się tyle podziewasz i co robisz

Juem ja też wczoraj pogrzeszyłam najważniejsze ze się opamiętałaś i już jest wszystko OK

Miłego dnia

do lotu wzywam

NIE JADŁAS OD 16
BIEDAKU PEWNIE ZOŁADEK PRZYZSAŁ CI SIE DO KREGOSŁUPA.
JAK TY TO WYTRZYMAŁAŚ ??

jak o peelingach mowa... no była mowa
ja kawowy uwielbiam, ale zazwyczaj nie chce mi się z nim paćkać :P
za to moim odkryciem jest pomarańczowy peeling Joanny

już chyba o nim pisałam :P
grejpfrutowy już nie pachnie tak ładnie, zostały mi do przetestowania jeszcze dwa :P

Trzymaj się Juemku i nie podłamuj jedną małą wpadką!

żU gdzie się podziewasz?