Wątek: Kobietka z (bez)silną wolą, czyli szukam wsparcia:)

AleXL Ah Ci faceci, czemu oni tacy inni od kobiet??? Proszę o uzasadnienie jako przedstawiciela płci męskiej:P

kruuufka No trochę zaszalałam ale dziś wstałam o 8 ( toż to jeszczo noc!) i ćwiczyłam aerobic, chociaż w niedzielę zawsze robię sobie dzień wolny. To ta 7 z przodu mnie zmotywowała, szkoda żeby znowu 8 wskoczyła

Dziś jadę z moim facetem do Auchan i namówię go, żebyw racać "z buta" a to dobry spacerek nie wiem ile, ale gdzieś z 40 min wyjdzie na pewno

asq25 Princessa była orzechowa i znowu muszę przyznać, że ta słodycz nie była warta grzechu. Zjadłam ją, ale nie powiem żeby była boska. Chyba mój organizm odzwyczaił się od słodyczy i od słodkiego smaku woli pikantne. To chyba dobrze, co nie? Kiedyś piłam curry, tzn zalewałam przyprawę ciepła wodą i do dna! Gdzieś czytałam, że to pomaga schudnąć bo rozgrzewa organizm. Muszę chyba znów ją zakupić


Aha i kupuję sobie dziś farbę bo moje włoski wyblakły po pasemkach i źle się czuję w takim jasnym kolorze. Chcę znowu mieć taki jak na fotkach, które Wam pokazałam. Kobieta zmienną jest....

oj wpadki zawsze w diecie sie zdarzaja eh ale przyznam ze tez chetnie zjadlam bym sobie kebaba hehe moze kiedys sobie jesce na niego pozwole hehe no i gratuluje 7 z przadu tez bym chciala zobaczyc tak na wadze :] moze za jakis czas tak bedzie milego dietkowego dnia

8 noc.. ja wstałam 10 po 6 I do kosciolka na 7 :]

oo spacerek dobra rzecz Popieram ;D Żebym ja miała takich psycholi tutaj co by ze mna chcieli wracac 15-20km z buta <lol> Niestety nie ma, no a sama łazić nie bede buuu

A ja powiem tak - kiedys kochałam princesse, ale ostatnimi czasy sie zepsuła i juz mi nie smakuje. Chwała Bogu Przynajmniej jedna słodycz mniej

A o curry pierwsze słysze...powaga?:>

Zamieszczone przez PepperMint

oj wpadki zawsze w diecie sie zdarzaja eh ale przyznam ze tez chetnie zjadlam bym sobie kebaba hehe moze kiedys sobie jesce na niego pozwole hehe no i gratuluje 7 z przadu tez bym chciala zobaczyc tak na wadze :] moze za jakis czas tak bedzie milego dietkowego dnia

Wiesz, najgorsze to są zachcianki. wtedy człwoiekowi się wydaje, że wszystko jest takie pyszne (wszystko oprócz tego, co możemy jeść:P). Ale jak już człowiek sobie na to pozwoli, to sie okazuje że w naszej wyobraźni było to smaczniejsze. Przynajmniej ja tak mam. Mogłam najpierw poskubać trochę kebaba od mojego chłopaka i chyba bym zrezygnowała z zamówienia sobie. No ale mądry polak po szkodzie


kruuufka O matko 6 godzina Ja to przed 11 z łóżka nie wstaję, chyba że juz muszę. Ale wtedy nieprzytomna jestem jak diabli. Nie wiem, jak ja się przestawię jak już będę chodzić do pracy. Codziennie będzie rana pobudka ajajaj chyba msuzę wygrać w totka:P

Możesz przyjść do mnie, pospacerujemy razem. A tak serio to ja sama też często chodzę, staram się unikać autobusów raz nawet wróciłam z centrum sama o 2 w nocy, jakieś 45 min maszerowałam. Troszkę ryzykowne to było, ale jakoś jestem głupiutka i wierzę, że nikt mnie nie napadnie. A jak napadnie to oddam pieniądzę, liczę na to że napastnik nie będzie chciał przelecieć grubaska:P

A co do curry to naprawdę je piłam, w sumie to nie pamiętam gdzie przeczytałam o tym że to skuteczne. ale ogólnie w dietach pisze się, że ostre przyprawy powinno się stosować, że ma to jakiś związek z metabolizmem. A pozatym wczoraj oglądałam taki program fajny na Discovery i tam gościu podnosił sobie ciśnienie na różne sposoby. No i zjadła super ostrą potrawę to mu ciśnienie skoczyło że ohoho. No i te ciśnienie i temperatura ciała ma wspomagać jakoś odchudzanie, ale jak dokładnie to nie wiem Poszukam w necie to napiszę

Ja to cisnienie mam niziutkie.. nie wchodze powyzej 100/60... Chyba ze mam wielkiego stresa.

Nie no to ja z imprezy wracałam nad ranem-w nocy ale z kumplem bardzo szybkim marszem 30 minutek... heheh z nim to sie super chodzi ;D Po ciemku przez 'wieś' Bo busow nie ma o takiej porze;D

Ale wiesz w sumie ja tam sie nie boje jakichs 'bandytow' tylko bardziej drzewek krzaczkow i zwierzatek...ahh moja wybujała wyobraźnia... :]

Ja zawsze jem ostro.I uwielbiam wszystkiego rodzaju przyprawy.

ja mieszkam na zad.upi :P i jak jestem na miescie to tylko busy mi zostaja nie moge sobie zrobic malego spaceru, bo busem do domu jade 25 min, a szlam bym 2 godziny hehe :P chociaz jak by miala rower to chetnie bym jezdzila na takie dluzsza jazde eh szkoda tylko ze go nie mam jak mija dzionek ? pozdrawiam

hej, ja staram się nie jeść na ostro bo później chce mi się jeszcze więcej jeść...

Ja też uwielbiam chodzić pieszo

Witam, witam
Taki sliiiiczny dzien sie zapowiada, mam andzieje ze u ciebie wszystko w jak najlepszym porzadku

hhmmm ja słyszałam, że ostre przyprawy wzmagają apetyt ja ich raczej unikam. Chętnie stosuje zioła do potraw, mają specyficzny smak co nadaje daniu orientalności :P

**KobietkaKokietka** piszesz, że lubisz chodzić i unikasz autobusów to tak jak ja nie nawidzę tłoku w MKS-ach zresztą jest niekomfortowo, no ale jak już muszę to wsiadam, ale to ostateczność. A za ten spacer w środku nocy podziwiam, ja zawsze chodzę z moim chłopakiem albo całą paczką..ale sama,qrde mam bujną wyobraźnię nawrzucałąbym sobie do głowy głupot i bałabym się sama swoich myśli